niedziela, 25 lipca 2010

Wypowiedzenie udziału w spółce cywilnej

Zakładanie spółek - tel. 503-300-503

Postanowienie Sądu Najwyższego - Izba Cywilna

z dnia 16 lipca 2008 r.

II CZ 51/2008

Wprowadzony w art. 398[2] kpc podział na sprawy o prawa majątkowe i niemajątkowe nie jest klarowny, bowiem nie ma zamkniętego katalogu praw majątkowych czy niemajątkowych. Zgodnie ze stanowiskiem judykatury i doktryny ocena musi być dokonywana indywidualnie w konkretnym stanie faktycznym. Decydujące znaczenie ma to, czy prawa te są, czy też nie są bezpośrednio uwarunkowane ekonomicznym interesem uprawnionego podmiotu.

Sprawą majątkową jest sprawa o unieważnienie (ubezskutecznienie) wypowiedzenia umowy spółki cywilnej.

Uzasadnienie

Powód żądał ustalenia nieważności albo ubezskutecznienia wypowiedzenia umowy spółki cywilnej. W toku całego postępowania wskazywał na niemożność ustalenia wartości przedmiotu sprawy. Sąd I instancji określił wysokość opłaty ostatecznej w trybie art. 15 § 3 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych z dnia 28 lipca 2005 r. (Dz. U. 2005 r. Nr 167 poz. 1398 z późn. zm.) bez ustalania w toku postępowania wartości przedmiotu sporu. Powód, po wezwaniu przez Sąd Apelacyjny do określenia wartości przedmiotu sporu, powołując się na to, że sprawa ma charakter zarówno majątkowy, jak i niemajątkowy, "z ostrożności procesowej" wskazał wartość przedmiotu sporu na 1.000 zł, co też Sąd przyjął. Od wyroku Sądu Apelacyjnego powód złożył skargę kasacyjną dowodząc, że jest to sprawa o prawa niemajątkowe, a zatem skarga taka przysługuje niezależnie od wartości przedmiotu sporu.

Sąd Apelacyjny odrzucił skargę kasacyjną powoda postanowieniem z dnia 15 kwietnia 2008 r. Podniósł, że z akt sprawy wynika, iż w toku całego postępowania powód wskazywał na interesy majątkowe, jakie wiążą się z ustaleniem nieważności wypowiedzenia umowy spółki cywilnej, natomiast nie wskazywał na żadne cele niemajątkowe swojego roszczenia.

Wskazane postanowienie Sądu Apelacyjnego powód zaskarżył zażaleniem. Podnosił naruszenie art. 398[2] § 1 kpc w związku z szeregiem przepisów konstytucyjnych i art. 6 ust. 1 Konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności z 1950 r. Jego zdaniem przedstawiana sprawa ma charakter niemajątkowy, a co najmniej łączy nierozerwalnie elementy majątkowe i niemajątkowe.

Sąd Najwyższy zważył, co następuje.

Zażalenie nie jest zasadne.

Wprowadzony w art. 398[2] kpc podział na sprawy o prawa majątkowe i niemajątkowe nie jest klarowny, bowiem nie ma zamkniętego katalogu praw majątkowych czy niemajątkowych. Zgodnie ze stanowiskiem judykatury i doktryny ocena musi być dokonywana indywidualnie w konkretnym stanie faktycznym. Decydujące znaczenie ma to, czy prawa te są, czy też nie są bezpośrednio uwarunkowane ekonomicznym interesem uprawnionego podmiotu. Jeżeli chronione dobro ma wartość ekonomiczną i bezpośrednio wpływa na tę sferę, to sprawa ma charakter majątkowy (tak: postanowienie SN z dnia 22 marca 2007 r. III CZ 18/2007, niepubl.).

Sytuacja skomplikowana jest jednak jeszcze bardziej, ponieważ podział na prawa majątkowe i niemajątkowe nie jest podziałem dychotomicznym. Wyróżnia się jeszcze prawa, których natura polega na nierozerwalnym połączeniu elementów majątkowych z niemajątkowymi.

Kryterium ratione valoris, jako ograniczenie w dopuszczalności skargi kasacyjnej dotyczy wyłącznie spraw majątkowych.

Odnosząc te ogólne uwagi do okoliczności niniejszej sprawy należy stwierdzić, że nie budzi wątpliwości, iż wspólnicy spółek prawa handlowego mają zarówno prawa majątkowe, jak i niemajątkowe - korporacyjne. Inaczej sytuacja wygląda przy spółce cywilnej. Należy bowiem zaakcentować, że spółka cywilna to tylko jeden z rodzajów umów cywilnoprawnych. Nie ma ona własnej podmiotowości prawnej, nie jest ani osobą prawną ani nawet niepełną osobą prawną. Jest porozumieniem między wspólnikami. Rzeczywiście, pewne przepisy kodeksu cywilnego o  spółce cywilnej regulują quasi prawa korporacyjne wspólnika, jednakże o prawach korporacyjnych można mówić jedynie, gdy istnieje korporacja, czyli odrębny podmiot prawa. Tymczasem, zgodnie z art. 860 kc, już sama umowa spółki to zobowiązanie do osiągnięcia przez wspólników (strony tej umowy) wspólnego celu gospodarczego. Bez wątpienia zatem ex definitione umowa spółki ma charakter gospodarczy. Skłania to do wniosku, że praktycznie wszystkie sprawy na tle tej umowy są sprawami o prawa majątkowe, a zatem muszą przekraczać pewną wartość, aby można w nich było złożyć skargę kasacyjną.

Nie inaczej jest ze sprawą o ustalenie nieważności albo ubezskutecznienia umowy spółki cywilnej. Wszak jej bezpośrednim efektem są zmiany w majątku wspólników. Spółka cywilna nie ma własnego majątku, a majątek tej spółki to współwłasność łączna wspólników. W rezultacie, wszystkie decyzje dotyczące spółki automatycznie dotyczą też majątku wspólników, a więc mają charakter majątkowy. Z racji tego, że majątek spółki cywilnej to współwłasność łączna, można wskazać na daleką analogię między stosunkami na tle umowy spółki cywilnej, a stosunkami małżeńskimi majątkowymi. Nie ulega wątpliwości, że o ile kwestie praw osobistych małżonków to sprawy niemajątkowe, o tyle kwestie związane z ich ustrojem majątkowym, to sprawy majątkowe. Tak jak sprawą majątkową jest sprawa o podział majątku wspólnego albo o unieważnienie (ubezskutecznienie) dokonanego już umownie podziału przez małżonków, tak również sprawą majątkową jest sprawa o unieważnienie (ubezskutecznienie) wypowiedzenia umowy spółki cywilnej, która także nierozerwalnie pociąga za sobą konieczność podziału majątku z tej spółki.

Z tych względów, na podstawie art. 394[1] § 3 w związku z art. 398[14] kpc, orzeczono jak w sentencji.


 

Zakładanie spółek - tel. 503-300-503

Wyrok Sądu Najwyższego - Izba Cywilna

z dnia 4 kwietnia 2008 r.

I CSK 473/2007

Wystąpienie ze spółki cywilnej, w której wspólnikom przysługuje współwłasność łączna nieruchomości, wymaga zachowania formy szczególnej obowiązującej przy przeniesieniu własności nieruchomości.


 

Uzasadnienie

Wyrokiem z dnia 19 października 2006 r. Sąd Rejonowy w Pruszkowie oddalił powództwo Mariusza M. i Grzegorza M. o nakazanie, aby w księdze wieczystej nr (...) prowadzonej dla nieruchomości położonej w P. wykreślono Janusza M. i Zenona B., a na ich miejsce wpisano powodów jako współwłaścicieli.

Sąd pierwszej instancji ustalił, że Janusz M. i Zenon B. byli wspólnikami spółki cywilnej "D.T." w P. Jako wspólnicy - i z funduszy spółki - nabyli prawo własności nieruchomości o powierzchni 0,1947 ha. Dnia 28 czerwca 2001 r. do spółki przystąpił Grzegorz M., a następnie, w dniu 14 sierpnia 2001 r., wspólnicy postanowili o wystąpieniu ze spółki Zenona B. i objęciu przez Janusza M. i Grzegorza M. udziałów w spółce po 50%. W dniu 29 grudnia 2003 r. do spółki przystąpił Mariusz M., a dnia 1 lutego 2004 r. wystąpił z niej Janusz M., w związku z czym Mariusz M. i Grzegorz M. objęli po 50% udziałów. Wpis w księdze wieczystej prowadzonej dla nieruchomości nie uległ zmianie i jako właściciele ujawnieni byli Janusz M. i Zenon B. z zaznaczeniem, że nieruchomość pozostaje we współwłasności łącznej.

Sąd pierwszej instancji wskazał, że żądanie nie jest zasadne ze względu na niezachowanie wymaganej przez ustawę dla przeniesienia własności nieruchomości formy aktu notarialnego. Przepis art. 158 kc dotyczy wszelkich czynności prawnych w obrocie nieruchomościami i ma zastosowanie również do wniesienia nieruchomości jako wkładu do spółki cywilnej. Do przeniesienia własności nie doszło także na podstawie art. 871 kc, który normuje skutki wystąpienia wspólnika ze spółki; nie może on znaleźć zastosowania w rozpoznawanej sprawie, ponieważ zmniejszenie kręgu udziałowców występuje w sytuacji, w której pozostali współwłaściciele nabyli nieruchomość na współwłasność łączną.

W wyniku apelacji powodów Sąd Okręgowy zmienił zaskarżony wyrok i nakazał dokonać wykreślenia pozwanych oraz wpisania powodów jako współwłaścicieli. Stwierdził, że zmiana kręgu wspólników spółki cywilnej musi prowadzić do zmiany współwłaścicieli nieruchomości nabytej z funduszy spółki z mocy prawa. Wyłączenie ze współwłasności wspólników, którzy przystąpili do spółki po nabyciu nieruchomości, spowodowałoby powstanie dwóch majątków wspólnych w ramach jednej spółki cywilnej, a to byłoby sprzeczne z jej istotą. Zdaniem Sądu, wstąpienie do spółki nie wymaga zachowania formy szczególnej, a nowy wspólnik staje się z mocy prawa współwłaścicielem nieruchomości. Zasada ta ma zastosowanie również do przekształcenia kręgu współwłaścicieli w wyniku wystąpienia jednego ze wspólników, na co wskazuje jednoznacznie art. 871 kc.

Skarga kasacyjna pozwanego Zenona B. została oparta na podstawie naruszenia art. 158 kc oraz art. 10 ustawy z dnia 6 lipca 1982 r. o księgach wieczystych i hipotece (Tekst jednolity: Dz. U. 2001 r. Nr 124 poz. 1361 ze zm.).

Sąd Najwyższy zważył, co następuje:

W skardze kasacyjnej wskazano, że w stanie faktycznym rozpoznawanej sprawy wyraźnie rysuje się, nierozstrzygnięta w ustawie, wątpliwość związana z faktem, iż do przeniesienia własności nieruchomości wymagana jest forma aktu notarialnego, natomiast zawarcie umowy spółki cywilnej, a także jej modyfikacje wymagają jedynie zachowania formy pisemnej zwykłej (art. 860 § 2 kc). Jeżeli więc w skład majątku objętego wspólnością wspólników spółki cywilnej wchodzi nieruchomość, powstaje pytanie, w jakiej formie powinna zostać zawarta umowa przystąpienia do spółki nowego wspólnika. Możliwe są trzy rozwiązania; po pierwsze, umowa taka powinna zostać zawarta w formie aktu notarialnego; po drugie, umowa nie musi zostać zawarta w formie aktu notarialnego, a nowy wspólnik staje się z mocy prawa współwłaścicielem nieruchomości; po trzecie, umowa przystąpienia do spółki jest ważna, jednak nie wywiera skutków w odniesieniu do własności nieruchomości. (...)

Treść art. 158 kc jest jednoznaczna w odniesieniu do przeniesienia własności nieruchomości; przeniesienie własności następuje w wyniku dokonania czynności prawnej, najczęściej zawarcia umowy. Pomiędzy zbywcą (dotychczasowym właścicielem) a nabywcą (nowym właścicielem) zawiązany zostaje stosunek prawny, w ramach którego następuje "przekazanie" prawa nabywcy. Jeżeli zmiany w stosunkach własnościowych następują w wyniku innych zdarzeń, a stosunek prawny pomiędzy dotychczasowym a nowym właścicielem nie powstaje, zwykle używane są określenia takie, jak przejście własności (np. ze spadkodawcy na spadkobiercę) lub nabycie własności (np. w wyniku zasiedzenia).

Zmiana kręgu wspólników spółki cywilnej, w której wspólnikom przysługuje współwłasność łączna nieruchomości, przystąpienie nowego wspólnika lub wystąpienie dotychczasowego niewątpliwie prowadzi do zmiany stosunków własnościowych nieruchomości. Należy podzielić stanowisko Sądu Najwyższego wyrażone w uzasadnieniu uchwały z dnia 9 lutego 2007 r. III CZP 164/2006 (OSNC 2008/1 poz. 5), że przystąpienie do spółki cywilnej jest odmianą przeniesienia prawa własności. Takie przeniesienie występuje także wtedy, gdy jeden ze wspólników ze spółki występuje, w obu bowiem wypadkach następuje zmiana kręgu współuprawnionych. Okoliczność, że chodzi o szczególną postać wspólności prawa własności, bo współwłasność bezudziałową (art. 863 kc), pozostaje bez znaczenia dla istoty problemu.

Za przyjętym stanowiskiem przemawia dodatkowo wzgląd na bezpieczeństwo obrotu. Przeniesienie własności nieruchomości w formie aktu notarialnego stwarza większe prawdopodobieństwo, że nowy właściciel zostanie ujawniony w księdze wieczystej. Uznanie, że zmiana umowy spółki zawarta w formie pisemnej zwykłej pociąga za sobą skutek w postaci przejścia własności nieruchomości na nowego wspólnika rodzi niebezpieczeństwo powstania niezgodności pomiędzy stanem ujawnionym w księdze wieczystej a rzeczywistym stanem prawnym nieruchomości. Ponadto, mimo braku podstawy prawnej, stworzona zostałaby sytuacja, w której czynność prawna dokonana w innej formie niż akt notarialny, prowadziłaby do zmiany w stosunkach własnościowych nieruchomości. Z tych względów nie można podzielić stanowiska Sądu Najwyższego wyrażonego w postanowieniu z dnia 14 stycznia 2005 r. III CK 177/2004 (OSNC 2005/12 poz. 217).

W konsekwencji należało uchylić orzeczenie Sądu drugiej instancji i oddalić apelację (art. 398[16] kpc).


 

Zakładanie spółek - tel. 503-300-503

Postanowienie Sądu Najwyższego - Izba Cywilna

z dnia 14 stycznia 2005 r.

III CK 177/2004

Do dokonania wpisu w księdze wieczystej zmiany właściciela nieruchomości, wynikającej z oświadczenia właściciela o wystąpieniu ze spółki cywilnej, niezbędne jest zachowanie formy pisemnej z podpisem notarialnie poświadczonym (art. 31 ust. 1 ustawy z dnia 6 lipca 1982 r. o księgach wieczystych i hipotece - tekst jednolity: Dz. U. 2001 r. Nr 124 poz. 1361 ze zm.).



Uzasadnienie

Sąd Okręgowy postanowieniem z dnia 25 listopada 2003 r. oddalił apelację wnioskodawcy Hurtowni Lodów i Mrożonek "Z." Józef M., Krystyna P., Julian P. i Jolanta M., spółki jawnej w M., od postanowienia Sądu Rejonowego w Myślenicach z dnia 8 września 2003 r., oddalającego wniosek o wpis wnioskodawcy jako właściciela w dziale II księgi wieczystej nr (...) w miejsce Józefa M., Krystyny P., Juliana P., Jolanty M. i Wojciecha Ś. - wspólników spółki cywilnej, którzy prowadzili działalność gospodarczą pod nazwą Hurtownia Lodów i Mrożonek "Z."

Nieruchomość, dla której prowadzona jest księga wieczysta nr (...), została nabyta przez wymienionych wspólników spółki cywilnej. W piśmie z dnia 1 lutego 2003 r. Wojciech Ś. oświadczył, że występuje ze spółki cywilnej na podstawie art. 869 § 2 kc, spółka cywilna, o którą chodzi w sprawie, uległa po wystąpieniu Wojciecha Ś. przekształceniu na podstawie art. 26 § 4 ksh w pierwotnym brzmieniu w spółkę jawną, będącą wnioskodawcą w niniejszej sprawie, postanowienie o wpisie wnioskodawcy do Krajowego Rejestru Sądowego z dnia 18 czerwca 2003 r. zostało powołane jako podstawa żądanego wpisu.

W ocenie Sądu Okręgowego, nie ulega wątpliwości, że spółki jawne, które powstawały w wyniku przekształcenia spółki cywilnej na podstawie art. 26 § 4 ksh w pierwotnym brzmieniu, stawały się z chwilą wpisu do rejestru podmiotami wszystkich w zasadzie praw i obowiązków wspólników spółki cywilnej. Niemniej, skoro w niniejszej sprawie wspólnikom spółki cywilnej przysługiwała współwłasność łączna nieruchomości, a przy żądaniu wpisu wnioskodawcy do księgi wieczystej w miejsce ujawnionych wspólników spółki cywilnej nie przedstawiono sporządzonego w formie aktu notarialnego dokumentu przeniesienia własności nieruchomości, to odmowa dokonania wnioskowanego wpisu była uzasadniona.

W skardze kasacyjnej wnioskodawca zarzucił Sądowi Okręgowemu naruszenie art. 871 kc, art. 26 § 4 w pierwotnym brzmieniu i art. 553 § 1 ksh oraz art. 626[2] § 3 kpc.

Sąd Najwyższy zważył, co następuje:

Sąd Okręgowy w ślad za Sądem Rejonowym przychylił się do zapatrywania uczestnika, że wspólnik na skutek samego pisemnego wypowiedzenia udziału na podstawie art. 869 kc nie przestaje być współwłaścicielem nieruchomości wchodzącej w skład wspólnego majątku wspólników. Do tego, aby utracił on ten status i współwłaścicielami nieruchomości stali się wyłącznie pozostali wspólnicy nieodzowne jest zawarcie przez zainteresowanych stosownej umowy w formie aktu notarialnego. Według uczestnika, złożone przez niego w formie pisemnej oświadczenie o wypowiedzeniu udziału w spółce wywarło w odniesieniu do wspólnej nieruchomości tylko ten skutek, że spowodowało ustanie współwłasności łącznej tej nieruchomości w relacji pomiędzy nim a osobami, które pozostały wspólnikami. Uczestnik ze względu na treść art. 871 kc powinien wprawdzie przenieść nabyty z chwilą wystąpienia ze spółki udział we współwłasności nieruchomości na osoby, które pozostały wspólnikami, ale wymagało to zawarcia umowy w formie aktu notarialnego, a do zawarcia takiej umowy nie doszło.

Zdaniem skarżącego, powyższe zapatrywanie pozostaje w sprzeczności z art. 871 kc. Nieruchomość, której dotyczy wniosek, nie była przedmiotem wkładu uczestnika, polegającego na oddaniu jej spółce do używania, lecz została nabyta przez wspólników od osoby trzeciej w czasie trwania spółki. W związku z tym uczestnik po skutecznym wystąpieniu ze spółki przestał być także podmiotem własności wspólnej nieruchomości i mógł się, zgodnie z art. 871 § 2 kc, domagać, obok równowartości wkładu (art. 871 § 1 kc), tylko wypłaty w pieniądzu takiej części wartości wspólnego majątku pozostałego po odliczeniu wartości wkładów wszystkich wspólników, jaka odpowiada stosunkowi, w którym uczestniczył w zyskach spółki.

Nie ulega wątpliwości, że do nabycia nieruchomości przez wspólników spółki cywilnej konieczne jest - co do zasady - zawarcie pod rygorem nieważności w formie aktu notarialnego umowy przeniesienia własności nieruchomości (art. 155 § 1 i art. 158 w związku z art. 73 § 2 kc). Dotyczy to nie tylko nabycia własności nieruchomości przez wspólników od osoby trzeciej, ale i jako wkładu wspólnika (art. 862 kc). Jeżeli zatem umowa spółki cywilnej przewidująca obowiązek wniesienia wkładu w postaci własności nieruchomości nie została zawarta w formie aktu notarialnego, konieczne jest w celu przeniesienia własności nieruchomości na wspólników zawarcie odrębnej umowy w takiej właśnie formie. Zapatrywanie wyrażone w zaskarżonym postanowieniu, mające zwolenników także w piśmiennictwie, opiera się na odpowiednim stosowaniu wskazanych wyżej założeń, dotyczących nabycia nieruchomości, w przypadku wypowiedzenia udziału przez wspólnika, w odniesieniu do wspólnej nieruchomości wspólników. Do takiego ich zastosowania nie ma jednak w tym przypadku podstaw.

Wypowiedzenie udziału przez wspólnika unormowane w art. 869 kc jest sposobem wystąpienia przez niego ze spółki, czyli zakończenia łączącego go z pozostałymi wspólnikami stosunku prawnego wynikającego z umowy spółki. Przewidzianym w art. 871 kc, a więc następującym z mocy ustawy (art. 56 kc) skutkiem wypowiedzenia swego udziału przez wspólnika jest utrata przez niego wszelkich praw objętych majątkiem wspólnym wspólników, a więc np. pozycji współwłaściciela i współwierzyciela co do należących łącznie do wspólników rzeczy oraz wierzytelności. Według art. 871 kc, występującemu wspólnikowi zwraca się w naturze jedynie rzeczy wniesione do spółki do używania, poza tym wypłaca się mu w pieniądzu wartość wkładu oraz taką część wartości wspólnego majątku pozostałego po odliczeniu wartości wkładów wszystkich wspólników, jaka odpowiada stosunkowi, w którym uczestniczył on w zyskach spółki. Skutek w postaci utraty przez występującego wspólnika praw objętych majątkiem wspólnym nie został w art. 871 kc uzależniony od rodzaju prawa wspólnego, w szczególności od tego, czy prawem tym jest własność nieruchomości czy też inne prawo, lecz dotyczy wszelkich praw wspólnych, a zatem i współwłasności nieruchomości. Nie został on także uzależniony ani w ogóle, ani w odniesieniu do niektórych tylko praw wspólnych od złożenia przez wspólnika oświadczenia o wypowiedzeniu udziału w określonej formie (art. 74 § 1 zdanie drugie kc). Jedynie dla celów dowodowych, jeżeli zgodnie z art. 860 § 2 kc umowa spółki została stwierdzona pismem, powinno ono być złożone w formie pisemnej (art. 77 w związku z art. 74 kc).

Wbrew temu, co sugeruje zapatrywanie, które znalazło wyraz w zaskarżonym postanowieniu, do oświadczenia wspólnika o wypowiedzeniu udziału, gdy w skład majątku wspólnego wspólników wchodzi własność nieruchomości, nie mogą mieć zastosowania przepisy o formie przeniesienia własności nieruchomości. Uzależnienie przewidzianego w art. 871 kc skutku wystąpienia ze spółki w odniesieniu do współwłasności nieruchomości od zachowania dla oświadczenia wspólnika o wypowiedzeniu udziału formy wymaganej dla przeniesienia własności nieruchomości oznaczałoby rozpatrywanie tego skutku w istocie w kategoriach przeniesienia własności nieruchomości (udziału we współwłasności nieruchomości). Należy jednak odróżnić omawiany skutek od przeniesienia własności nieruchomości (udziału we współwłasności nieruchomości). Skutek ten jest - jak wynika z dotychczasowych uwag - następstwem jednostronnej czynności prawnej wspólnika kładącej kres jego udziałowi w spółce, w razie dokonania tej czynności występuje z mocy samego prawa. Przeniesienie własności nieruchomości (udziału we współwłasności nieruchomości) jest natomiast przejściem tego prawa z właściciela na nabywcę na podstawie zawartej przez nich, poddanej określonemu reżimowi prawnemu umowy. Przedstawione wyżej rozwiązanie, zawarte w art. 871 kc, uwzględnia przy tym interesy wszystkich kontrahentów, jako mające charakter dyspozytywny, jest dostosowane do sytuacji typowych. Swe szczególne interesy, np. łączące się z wchodzącą w skład majątku wspólnego nieruchomością, wspólnicy mogą uwzględnić, ustanawiając w umowie spółki lub w uchwale odmienne reguły rozliczeń związanych z wystąpieniem jednego z nich ze spółki. (...)

Zdaniem skarżącego, jeżeli na skutek wystąpienia ze spółki uczestnik przestał być współwłaścicielem objętej wnioskiem nieruchomości i jej współwłaścicielami stali się jedynie pozostali wspólnicy, to konsekwentnie należy przyjąć, że własność tej nieruchomości z chwilą przekształcenia się spółki cywilnej z ich udziałem na podstawie art. 26 § 4(1) ksh w pierwotnym brzmieniu w spółkę jawną przypadła nowo powstałej spółce jawnej. Wniosek taki wynika z art. 553 § 1 ksh, który powinien mieć zastosowanie także do przekształcenia spółki cywilnej w spółkę jawną na podstawie art. 26 § 4 ksh w pierwotnym brzmieniu. Wystarczającą podstawą wpisu w księdze wieczystej spółki jawnej jako właściciela nieruchomości w miejsce wspólników spółki cywilnej jest postanowienie sądu o wpisie spółki jawnej do Krajowego Rejestru Sądowego.

Z twierdzeniami skargi kasacyjnej, że spółki jawne powstałe na podstawie art. 26 § 4 ksh w pierwotnym brzmieniu stawały się podmiotami ogółu praw i obowiązków wspólników spółek cywilnych ulegających przekształceniu, należy się zgodzić. Po nowelizacji kodeksu spółek handlowych, która weszła w życie dnia 15 stycznia 2004 r., nie ulega wątpliwości, że spółce jawnej powstałej w wyniku przekształcenia się spółki cywilnej na podstawie art. 26 § 4 ksh przysługują wszystkie wspólne prawa i obowiązki wspólników spółki cywilnej. Wynika to wyraźnie z art. 26 § 5 ksh. Pierwotna regulacja była w tym względzie mniej precyzyjna, co dało podstawę do wyrażania także zapatrywania kwestionującego stanie się przez spółkę jawną z chwilą wpisu do rejestru podmiotem wszystkich wspólnych praw i obowiązków wspólników spółki cywilnej (zob. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 23 czerwca 2004 r. V CZ 53/2004 Biuletyn Sądu Najwyższego 2004/11).

Zapatrywania tego nie można zaakceptować, gdyż oznaczałoby ono uzależnienie nabycia przez spółkę jawną praw i obowiązków wspólników spółki cywilnej od spełnienia przesłanek przewidzianych w przepisach o przelewie wierzytelności i przejęciu długu, a to podważałoby sens art. 26 § 4 ksh. Przepis ten mógł mieć praktyczne znaczenie tylko przy założeniu, że spółce jawnej - analogicznie do rozwiązania przyjętego w art. 553 § 1 ksh - przysługują wszystkie wspólne prawa i obowiązki wspólników spółki cywilnej już z chwilą samego wpisu spółki jawnej do rejestru. Obecnie kwestię należy uznać za jednoznacznie rozstrzygniętą w tym kierunku przez art. 26 § 5 ksh także co do spółek jawnych powstałych na postawie art. 26 § 4 ksh w pierwotnym brzmieniu. Nowelizacja art. 26 ksh w poruszanym zakresie, która weszła w życie w dniu 15 stycznia 2004 r., usunęła wątpliwości, jakie rodziła interpretacja tego artykułu w pierwotnym brzmieniu, stanowiła więc niejako jego autentyczną wykładnię, a co do tego rodzaju przepisów nowelizujących przyjmuje się zarówno w doktrynie, jak orzecznictwie, że mają one zastosowanie z mocą wsteczną (por. uchwałę Sądu Najwyższego z dnia 11 września 2003 r. III CZP 52/2003 OSNC 2004/11 poz. 169).

Na aprobatę zasługuje również twierdzenie skargi kasacyjnej uznające postanowienie sądu o wpisie spółki jawnej do Krajowego Rejestru Sądowego za wystarczającą podstawę wpisu tej spółki w księdze wieczystej jako właściciela nieruchomości w miejsce wspólników przekształconej spółki cywilnej (art. 31 in fine ustawy z dnia 6 lipca 1982 r. o księgach wieczystych i hipotece tekst jednolity: Dz. U. 2001 r. Nr 124 poz. 1361 ze zm. - dalej: "ukwh"). Oprócz tego, taką podstawą mógłby być odpis z Krajowego Rejestru Sądowego, zgodnie bowiem z art. 4 ust. 3 ustawy z dnia 20 sierpnia 1997 r. o Krajowym Rejestrze Sądowym (Tekst jednolity: Dz. U. 2001 r. Nr 17 poz. 209 ze zm.), odpisy z wymienionego rejestru mają moc dokumentów wydawanych przez sąd.

W rezultacie zaskarżone postanowienie odpowiada jednak prawu. Według art. 34 ukwh, do ujawnienia w księdze wieczystej właściciela nieodzowne jest wykazanie odpowiednimi dokumentami następstwa prawnego po osobie wpisanej jako właściciel. W niniejszej sprawie konieczne więc było wykazanie przez wnioskodawcę odpowiednimi dokumentami, po pierwsze, następstwa wspólników spółki cywilnej w osobach Józefa M., Krystyny P., Juliana P. i Jolanty M. po wspólnikach spółki cywilnej w osobach Józefa M., Krystyny P., Juliana P., Jolanty M. i Wojciecha Ś., oraz, po drugie, swego następstwa po wspólnikach spółki cywilnej w osobach Józefa M., Krystyny P., Juliana P. i Jolanty M. Zgodnie z art. 31 ust. 1 ukwh, jeżeli przepisy szczególne nie przewidują innej formy dokumentu, wpis w księdze wieczystej może być dokonany na podstawie dokumentu z podpisem notarialnie poświadczonym. Wniosek wszczynający postępowanie w niniejszej sprawie nie czynił zadość przytoczonemu przepisowi w odniesieniu do następstwa wspólników spółki cywilnej w osobach Józefa M., Krystyny P., Juliana P. i Jolanty M. po wspólnikach spółki cywilnej w osobach Józefa M., Krystyny P., Juliana P., Jolanty M. i Wojciecha Ś. To następstwo nie zostało wykazane żadnym dokumentem dołączonym do wniosku, a gdyby nawet do wniosku zostało dołączone pisemne oświadczenie uczestnika o wypowiedzeniu swego udziału w spółce cywilnej, nie byłby to dokument z podpisem notarialnie poświadczonym. W rezultacie podniesiony w skardze kasacyjnej zarzut naruszenia art. 626[2] § 3 kpc jest chybiony (zob. art. 626[9] kpc).

Jakkolwiek więc przepisy ustawy nie wymagają dla oświadczenia wspólnika spółki cywilnej o wypowiedzeniu swego udziału formy szczególnej ani pod rygorem nieważności, ani dla wywołania skutku przewidzianego w art. 871 kc, to jednak dla zapewnienia możliwości wpisu w księdze wieczystej zmiany właściciela nieruchomości wynikłej z tego oświadczenia niezbędne jest, w świetle art. 31 ust. 1 ukwh, zachowanie dla niego formy pisemnej z notarialnym poświadczeniem podpisu (szczególny przypadek formy ad eventum).

Niezgodność rzeczywistego stanu prawnego nieruchomości ze stanem prawnym ujawnionym w księdze wieczystej, wynikła z niemożności dokonania w księdze wieczystej wpisu na podstawie oświadczenia wspólnika o wypowiedzeniu swego udziału w spółce cywilnej dokonanego bez zachowania formy pisemnej z notarialnym poświadczeniem podpisu, może być usunięta w drodze powództwa, o którym mowa w art. 10 ukwh.

Z przedstawionych przyczyn Sąd Najwyższy na podstawie art. 393[12] w związku z art. 13 § 2 i art. 520 § 2 kpc orzekł, jak w sentencji.


 

Zakładanie spółek - tel. 503-300-503

Wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach

z dnia 18 lipca 2001 r.

I ACa 242/2001

Niekwestionowaną cechą dóbr osobistych - w tym również omawianego - jest ich niemajątkowy charakter, co nie przekreśla jednak faktu, że reperkusje ich naruszenia mogą się odbijać w sferze majątkowej. Dobra osobiste spełniają również funkcje indywidualizujące podmiot, gdy ich ścisły związek z podmiotem wyraża się tym, że powstają one razem z podmiotem i razem z nim wygasają oraz że nie mogą przechodzić na inne osoby lub być na nie przenoszone.

Z uzasadnienia

Zaskarżonym wyrokiem, Sąd Okręgowy w Częstochowie, uwzględniając powództwo Tadeusza B. o ochronę dóbr osobistych, nakazał pozwanemu Januszowi P., aby w terminie 7 dni od chwili wydania wyroku zaprzestał używania nazwy "UNISORT" jako części nazwy swojego przedsiębiorstwa. Orzekając w powyższy sposób, Sąd Okręgowy ustalił następujący stan faktyczny.

Strony zawarty w dniu 8 maja 1998 r. umowę spółki cywilnej, na mocy której zobowiązały się do prowadzenia wspólnej działalności gospodarczej pod nazwą Przedsiębiorstwo Handlowe "Unisort" s.c. w C. W tym czasie pozwany prowadził działalność gospodarczą pod nazwą Przedsiębiorstwo Handlowe "Żużelsort" w C.

Przedmiot działalności obu tych podmiotów był praktycznie identyczny gdy obie firmy figurowały i działały pod tym samym adresem. W dniu 6 stycznia 2000 r. pozwany, bez zgody i wiedzy powoda, zgłosił zmianę nazwy prowadzonej przez siebie działalności z "Żużelsort" na "Unisort", przy czym siedziba oraz telefony pozostały identyczne ze spółką cywilną "Unisort" w C. Decyzję w tym przedmiocie uzasadnił później przed sądem tym, że pomiędzy nim a powodem doszło do nieporozumień dotyczących realizacji zlecenia "Mostostalu" Z. i spodziewał się wypowiedzenia umowy spółki przez powoda.

W dniu 17 stycznia 2000 r., powód wypowiedział umowę spółki, która uległa rozwiązaniu w dniu 30 kwietnia 2000 r. W związku ze zmianą nazwy przedsiębiorstwa, pozwany przygotował ofertę, w której informował dotychczasowych i przyszłych kontrahentów o zmianie nazwy i zakresie robót oraz referencjach nowego przedsiębiorstwa. Z treści tej oferty wynikało, jakoby Przedsiębiorstwo Handlowe "Żużelsort" po przekształceniu utworzyło Grupę "Unisort" Spółkę Cywilną w C.

Zdaniem Sądu Okręgowego, przez działanie pozwanego doszło do naruszenia dobra osobistego powoda. Zgodnie z orzeczeniem Sądu Najwyższego z dnia 14 grudnia 1990 r. I CR 529/90 OSNCP 1992/7-8 poz. 136 przyjął bowiem, że nazwa spółki cywilnej stanowi dobro osobiste jej wspólników i tym samym podlega ochronie na podstawie art. 24 kc, gdy w doktrynie przyjęto (R. Skubisz: Przegląd Sądowy 1992/11-12 str. 107; T. Żyznowski: Prawo do firmy i jego ochrona w świetle orzecznictwa sądowego, 1993, str. 47), że obowiązujące przepisy nie zakazują używania przez wspólników cywilnych nazw fantazyjnych na oznaczenie działalności gospodarczej.

Nazwa taka jest dobrem osobistym nie tylko dlatego, ponieważ jest nazwą obejmującą istotną sferę osobistej działalności wspólników, ale również dlatego, że została uznana za takie dobro przez art. 23 kc. Nazwa "Unisort", będąca nazwą fantazyjną (podobnie jak pseudonim), w sposób jednoznaczny identyfikowana była ze wspólną działalnością Tadeusza B. i Janusza P.

Ich nazwiska nie figurowały bowiem w nazwie przedsiębiorstwa i strony przez cały czas istnienia spółki posługiwały się jedynie tą nazwą fantazyjną w obrocie gospodarczym z kontrahentami, co doprowadziło do uzyskania przez wspólników, jako prowadzących Przedsiębiorstwo Handlowe "Unisort" w spółce cywilnej w C. odpowiedniej renomy oraz pozycji na rynku. To dobro osobiste zawłaszczył pozwany, pomimo że stanowiło ono dobro osobiste obu wspólników, gdy dla oceny zaistniałego naruszenia dobra osobistego powoda nie miał żadnego znaczenia fakt, że pozwany złożył wniosek o podział wspólnego majątku.

Działania Janusza P., noszące znamiona nieuczciwej konkurencji, nastąpiły jeszcze podczas wspólnej działalności z powodem i godziły jednoznacznie w interesy majątkowe powoda.

Ponieważ, zdaniem Sądu Okręgowego, nazwa fantazyjna "Unisort" stanowiła w konkretnym stanie faktycznym dobro osobiste w rozumieniu art. 23 kc Tadeusza B., zasługujące na ochronę, które pozwany Janusz P., w sposób jednoznaczny naruszył, na podstawie art. 24 kc należało uznać powództwo za zasadne, udzielając powodowi stosownej ochrony prawnej.

Apelację od powyższego wyroku wniósł pozwany, domagając się jego zmiany w kierunku oddalenia powództwa. Zarzucił on naruszenie prawa materialnego przez błędne przyjęcie, iż pozwany, czynem nieuczciwej konkurencji, naruszył dobra osobiste powoda, a także przepisów prawa procesowego w postaci art. 199 § 1 pkt 2 kpc. Tak sformułowane zarzuty wymagają poczynienia wcześniejszych ustaleń w przedmiocie granic rzeczy osądzonej w przedmiotowej sprawie, w związku z ustaleniami i rozważaniami Sądu Okręgowego co do czynu nieuczciwej konkurencji i zarzutami apelacji dotyczącymi tego czynu. W związku z tym należy zauważyć, iż żądanie pozwu Tadeusza B., wniesionego w dniu 25 lutego 2000 r., określone zostało jako żądanie ochrony dóbr osobistych i tego wyłącznie żądania dotyczył wyrok z dnia 29 listopada 2000 r., albowiem Sąd był związany granicami żądania powoda. Dla granic przedmiotowych stanu rzeczy osądzonej istotny jest stan sprawy w chwili wyrokowania, gdy przedmiotowa granica w przypadku powagi rzeczy osądzonej pozwala określić tożsamość roszczeń występujących w różnych sprawach, a powagą rzeczy osądzonej w wyrokach uwzględniających powództwo jest zasadniczo sentencja orzeczenia.

Powyższe pozwala na pominięcie rozważań w przedmiocie czynu niedozwolonej konkurencji przypisanego pozwanemu i zarzutów apelacji, związanych z tym czynem przez ograniczenie rozważań do przedmiotu rozstrzygnięcia, tj. ochrony udzielonej powodowi w związku z naruszeniem jego dóbr osobistych, gdy apelacja zasadnie zarzuca naruszenie przez Sąd Okręgowy przepisów prawa materialnego w związku z udzieleniem Tadeuszowi B. takiej ochrony.

W powiązaniu z takim przedmiotem ochrony prawnej nie może ujść uwagi to, że powód nie był czynnie legitymowany w przedmiotowej sprawie, co skutkować musiało oddalenie powództwa, gdy równocześnie taki sam skutek procesowy wywołać musiał fakt w postaci braku dobra osobistego powoda prawem chronionego.

Z dyspozycji art. 316 § 1 kpc wynika bowiem, że podstawą rozstrzygnięcia jest stan rzeczy istniejący w chwili zamknięcia rozprawy. Stan ten może się zatem różnić od tego, który istniał w momencie wytaczania powództwa; w rezultacie treść rozstrzygnięcia, które opiera się na stanie rzeczy z chwili zamknięcia rozprawy, może być odmienna od treści rozstrzygnięcia, które opierałoby się jedynie na stanie faktycznym sprawy w chwili wytaczania powództwa (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 5 września 1975 r. I CR 526/75 OSNCP 1976/7-8 poz. 171). Z taką sytuacją faktyczną mamy do czynienia w przedmiotowej sprawie. Wnosząc pozew w dniu 25 lutego 2000 r., powód występował jako wspólnik spółki cywilnej "Unisort". Jego legitymację czynną mógł zatem uzasadniać przepis art. 866 w związku z art. 865 § 3 kc, gdyby nie przyjąć w związku z osobą pozwanego legitymacji powoda wynikającej z art. 866 w związku z art. 865 § 2 kc (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 5 czerwca 1997 r. I CKN 70/97 OSNC 1997/11 poz. 179).

Wystąpienie powoda ze spółki poprzez wypowiedzenie swojego w niej udziału, dokonane w trybie art. 869 § 1 kc (...), spowodowało w stosunku do majątku spółki cywilnej objętego wspólnością łączną (art. 863 kc) przekształcenie się tej współwłasności we współwłasność w częściach ułamkowych (art. 875 § 1 kc), zaś pozycję wspólnika spółki cywilnej sprowadziło do pozycji współwłaściciela w części ułamkowej majątku spółki. Tym samym, wobec regulacji z art. 209 kc, legitymacja procesowa powoda sprowadziła się do prawa dochodzenia wszelkich roszczeń, które zmierzały do zachowania wspólnego prawa współwłaściciela. Ponieważ wspólne prawo wspólników spółki cywilnej - gdyby takowe im przypisać, w postaci dobra osobistego, z chwilą rozwiązania spółki wygasło, w dacie orzekania powód nie miał legitymacji czynnej w procesie po pierwsze dlatego, że działania jego nie zmierzały do zachowania wspólnego prawa (to bowiem wygasło) a po wtóre, że podejmował on czynność zachowawczą w imieniu własnym i interesie własnym, a nie interesie wszystkich współwłaścicieli. Tym samym jego czynności nie miały charakteru czynności zachowawczych, o których mowa w art. 209 kc (...).

Niezależnie od braku legitymacji czynnej po stronie powoda, oddalenie powództwa skutkować musiało brakiem dobra osobistego powoda, którego ochrony dochodzi on w przedmiotowej sprawie.

Teza o wielości dóbr osobistych oraz odpowiadających im praw podmiotowych została przyjęta przez zdecydowaną większość autorów zajmujących się tą problematyką. Pogląd ten można również uznać za utrwalony w orzecznictwie, gdy równocześnie nie budzi wątpliwości fakt, że przepis art. 23 kc wymienia tylko w sposób przykładowy poszczególne dobra osobiste, które są przedmiotem ochrony prawnej, co sprawia, że przy nie istniejącym, zamkniętym katalogu tych dóbr, również poprzez działanie orzecznicze sądów istnieje "możliwość kreowania" dobra osobistego i jako takiego objęcia go ochroną prawną. Stąd już tylko krok do stwierdzenia, że taką rolę odegrało orzeczenie Sądu Najwyższego w postaci wyroku z dnia 14 grudnia 1990 r. I CR 529/90 OSNCP 1992/7-8 poz. 136, którego teza brzmi: "nazwa (firma) przedsiębiorstwa prowadzonego w formie spółki prawa cywilnego stanowi dobro osobiste wspólników (art. 23 kc), podlegające ochronie stosownie do art. 24 kc".

Orzeczenie to spotkało się z dwoma przeciwnymi poglądami doktryny. I tak, za przyjęciem istnienia takiego dobra opowiedzieli się - A. Wolter, J. Ignatowicz, K. Stefaniuk: Prawo cywilne. Zarys części ogólnej, Wyd. Prawnicze PWN, Warszawa 2000, str. 183; A. Szpunar: Zadośćuczynienie za szkodę niemajątkową. Oficyna Wydawnicza Branta, str. 116; T. Żyznowski: Prawo do firmy i jego ochrona w świetle orzecznictwa sądowego, Zielona Góra 1993 (...).

Niekwestionowaną cechą dóbr osobistych - w tym również omawianego - jest ich niemajątkowy charakter, co nie przekreśla jednak faktu, że reperkusje ich naruszenia mogą się odbijać w sferze majątkowej. Dobra osobiste spełniają również funkcje indywidualizujące podmiot, gdy ich ścisły związek z podmiotem wyraża się tym, że powstają one razem z podmiotem i razem z nim wygasają oraz że nie mogą przechodzić na inne osoby lub być na nie przenoszone (vide: A. Wolter, J. Ignatowicz., K. Stefaniuk: op. cit. str. 182-184; A. Szpunar: Ochrona dóbr osobistych, PWN, Warszawa 1979, str. 97-109; A, Cisek: Dobra osobiste i ich niemajątkowa ochrona w Kodeksie cywilnym, Warszawa 1989, str. 35-65). Nie można przy tym nie uwzględnić faktu, że mogą one przysługiwać jednej lub kilku osobom wspólnie (np. tak określił dobro w postaci nazwy zespołu muzycznego Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 30 maja 1988 r. I CR 124/88 OSNCP 1989/5 poz. 87). Naruszenie nazwy osoby prawnej (vide: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 28 października 1998 r. II CKN 25/98 OSNC 1999/4 poz. 80) również dotyczy pewnej grupy osób powiązanych organizacyjnie, w ramach danej osoby prawnej, gdy natomiast w przypadku kultu zmarłej osoby najbliższej (vide: postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 13 stycznia 1965 r. I CR 464/64 OSNCP 1965/10 poz. 171 oraz wyrok z dnia 12 lipca 1968 r. I CR 252/68 OSNCP 1970/1 poz. 18), każda z osób bliskich osoby zmarłej ma samodzielne dobro osobiste tej samej treści, prawem chronione.

W związku z dobrem osobistym w postaci stanowiącej przedmiot zainteresowania w niniejszej sprawie stwierdzić należy, że z uwagi na przymiot osobowości wspólnicy spółki cywilnej są podmiotami tego prawa, a nie - że mogą nimi być. Prawa osobowości nie wytwarza się poprzez działanie, one są immanentnie związane z osobą, póki ona istnieje, spełniając funkcję wyróżniającą daną osobę, stanowiącą oznaczenie tej tożsamości lub niepowtarzalności. Tym samym nie da ich się przenieść na inną osobę ani inter vivos, ani mortis causa (vide: S. Grzybowski: Dobra osobiste osób fizycznych i prawnych. System prawa cywilnego, t. I, cz. ogólna, Ossolineum 1974, str. 296 i następne).

Skoro tak, to pozwany nie mógł zawłaszczyć, przenieść na siebie dobra osobistego wspólników w postaci nazwy fantazyjnej spółki cywilnej "Unisort", jak też powód "uzyskać" jako dobra osobistego, prawem chronionego tej właśnie nazwy, by skutecznie, w stosunku do niej realizować żądanie pozwu. Nie może przy tym budzić wątpliwości fakt, że dobro osobiste, w tym przypadku miało postać dobra wspólnego, przysługującego niepodzielnie wszystkim wspólnikom spółki cywilnej "Unisort" przez czas jej istnienia.

Sąd Najwyższy w cytowanym wyroku z dnia 14 grudnia 1990 r. taki właśnie charakter przydał dobru osobistemu w postaci nazwy przedsiębiorstwa prowadzonego w formie spółki prawa cywilnego i tak również interpretuje je doktryna, nawet gdy uważa stanowisko zajęte przez Sąd Najwyższy za nietrafne (vide: R. Skubisz: glosa do wyroku z dnia 14 grudnia 1990 r. I CR 529/90 Przegląd Sądowy 1992/11-12 str. 107-116, Jacek Krauss, Małgorzata Modrzejewska glosa do wyroku z dnia 14 grudnia 1990 r. I CR 529/90 Przegląd Sądowy 1991/4 str. 98-108, T. Żyznowski op. cit. str. 47-56).

Sąd Najwyższy przydając ochronę z art. 23 kc nazwie, którą posługują się wspólnicy spółki cywilnej, wyraźnie wskazał na elementy korporacyjne spółki cywilnej, które o tym zadecydowały wyrażając pogląd swój słowami "między spółką a wspólnikami istnieje ścisła, wewnętrzna więź. Na zewnątrz zaś w imieniu spółki występują wspólnicy. Działalność gospodarcza prowadzona przez spółkę w formie przedsiębiorstwa jest działalnością samych wspólników. Nazwa, która identyfikuje to przedsiębiorstwo w obrocie prawnym i stanowi jakoby jego "nazwisko" jest nazwą obejmującą istotną sferę osobistej działalności wspólników".

Jest to dowód na przydawanie również w kolejnych orzeczeniach Sądu Najwyższego dotyczących spółki cywilnej wspólnemu działaniu o charakterze łącznym, wartości decydującej w działaniach prawnych (vide: postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 3 lutego 1995 r. II CRN 157/94 OSNC 1995/7-8 poz. 116; uchwała Sądu Najwyższego z dnia 7 lipca 1993 r. III CZP 87/93 OSP 1994/11 poz. 204 czy z dnia 28 stycznia 1993 r. III CZP 168/92 OSNC 1993/6 poz. 106).

Tym samym, gdy wspólne dobro osobiste wspólników spółki cywilnej z chwilą jej rozwiązania, w dniu 30 kwietnia 2000 r. wygasło, w dacie orzekania powód nie był podmiotem dobra osobistego - nazwy "Unisort" i stąd nie mógł korzystać z ochrony z art. 24 kc - w związku z tym jego powództwo winno być oddalone.

Zasadność zarzutu naruszenia prawa materialnego skutkować przeto musiała zmianę zaskarżonego wyroku w kierunku oddalenia powództwa (art. 386 § 1 kpc), gdy równocześnie za nietrafny uznać należało zarzut naruszenia przepisów prawa procesowego w postaci art. 199 § 1 pkt 2 kpc. Dobro osobiste mające charakter niemajątkowy dobra osobistego nie mogło być przedmiotem rozstrzygnięcia w trybie art. 618 kpc w postępowaniu toczącym się przed Sądem Rejonowym w C. o podział majątku spółki. Tym samym niezasadny był zarzut tożsamej przedmiotowo sprawy w toku (...).

Uwzględnienie apelacji skutkowało jednocześnie zasądzenie na podstawie art. 108 § 1 kpc w związku z art. 98 kpc kosztów postępowania za obie instancje od powoda na rzecz pozwanego.


 

Zakładanie spółek - tel. 503-300-503

Wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach

z dnia 15 listopada 2000 r.

I ACa 947/2000

Wspólnik ma interes prawny w żądaniu ustalenia, że umowa spółki cywilnej została rozwiązana z określonym dniem. W procesie tym dopuszczalne jest ustalenie faktu mającego charakter prawotwórczy, jeżeli w istocie zmierza to do ustalenia istnienia lub nieistnienia stosunku prawnego lub prawa.

Z uzasadnienia

Powódka wniosła o ustalenie, że umowa spółki cywilnej zawarta 1 stycznia 1995 r. z pozwanym Jerzym U. pod nazwą "DOM-EKO" została rozwiązana z dniem 8 lipca 1997 r.

Na uzasadnienie żądania przytoczyła m.in., że 8 lipca 1997 r. wypowiedziała swój udział w spółce, bez zachowania terminu wypowiedzenia. Pismo zawierające oświadczenie o wypowiedzeniu udziału zostało pozwanemu okazane przez męża powódki Jacka T. Pozwany odmówił odebrania powyższego pisma. W tej sytuacji zostało ono nadane pod adres pozwanego (w tym samym dniu) listem poleconym; ponadto pismo powódki wypowiadające udział w spółce okazał pozwanemu w dniu 10 lipca pełnomocnik powódki.

Powódka była uprawniona do wypowiedzenia udziału bez zachowania terminu wypowiedzenia (art. 869 § 2 kc), ponieważ pozwany uniemożliwiał przeprowadzenie kontroli inwentaryzacyjnej majątku spółki, zatrudnił pracownika magazynowego wbrew woli powódki, prowadził podwójne raporty kasowe, utrudniał powódce dostęp do siedziby spółki i pomieszczeń magazynowych.

Sąd Wojewódzki wyrokiem zaocznym z dnia 2 grudnia 1997 r. uwzględnił powództwo.

W sprzeciwie od powyższego wyroku pozwany zarzucił, że nie doszło do rozwiązania spółki z dniem 8 lipca 1997 r. Powódka dokonała jedynie próby wykreślenia spółki z ewidencji działalności gospodarczej z datą wsteczną, tj. na dzień 8 lipca 1997 r. Nie doręczyła natomiast pozwanemu wypowiedzenia udziału w tej dacie. Nie istnieją także "ważne powody" w rozumieniu art. 869 § 2 kc, uzasadniające rozwiązanie spółki bez zachowania terminów wypowiedzenia.

W następnych pismach procesowych pozwany podnosił, że do pogorszenia stosunków między wspólnikami doszło na skutek działań męża powódki Jacka T., który dokonał "najścia" na magazyn spółki, plombował pomieszczenia magazynowe, polecił zwolnić magazyniera i dopuścił się pobicia żony pozwanego. W związku z tym przeciwko mężowi powódki toczy się postępowanie karne.

Sąd Okręgowy utrzymał w mocy wyrok zaoczny wydany przez Sąd Wojewódzki w Katowicach, przytaczając następujące motywy rozstrzygnięcia:

Powódka i pozwany w dniu 1 stycznia 1995 r. zawarli umowę spółki cywilnej. W dniu 16 maja 1997 r. powódka złożyła pozwanemu oświadczenie o wypowiedzeniu umowy ze skutkiem na dzień 31 grudnia 1997 r., z zachowaniem okresu wypowiedzenia. Po wypowiedzeniu umowy spółki współpraca stron uległa znacznemu pogorszeniu. W tym czasie pozwany rozpoczął prowadzenie własnej działalności gospodarczej.

Powódce ograniczano dostęp do magazynów przedsiębiorstwa, strony nie mogły się porozumieć co do przeprowadzenia inwentaryzacji majątku spółki. Doszło do pobierania przez strony znacznych kwot z konta spółki, ukrywania przed drugim wspólnikiem dokumentów dotyczących spraw spółki i wzajemnego "wykradania" tych dokumentów. Wspólnicy dokonywali plombowania magazynów, jednostronnego podziału majątku spółki, jednostronnych prób inwentaryzacji tego majątku.

W lipcu 1997 r. doszło do zerwania współpracy, narastał też konflikt osobisty między stronami. Zanikło zaufanie między wspólnikami, a wzajemne relacje cechowała wrogość. Dalsza zgodna współpraca okazała się niemożliwa. Powódka uznała, że zachodzi konieczność wypowiedzenia umowy ze skutkiem natychmiastowym. W dniu 8 lipca 1997 roku mąż powódki - Jacek T. wręczył pozwanemu pismo zawierające oświadczenie powódki o wypowiedzeniu udziału w spółce bez zachowania okresu wypowiedzenia. Pozwany odmówił przyjęcia tego pisma. W tym samym dniu powódka wysłała pozwanemu pismo pocztą, nadając je jako przesyłkę poleconą. Również w dniu 8 lipca 1997 r. powódka zgłosiła w Urzędzie Skarbowym w D., że wypowiedziała swój udział w spółce ze skutkiem natychmiastowym.

Sąd Okręgowy dał wiarę zeznaniom świadka Jacka T., że w dniu 8 lipca 1997 roku usiłował wręczyć pozwanemu pismo powódki zawierające jej oświadczenie o wypowiedzeniu udziału ze skutkiem natychmiastowym i że pozwany odmówił przyjęcia tego pisma. W ocenie sądu, nie budzi wątpliwości, że powódka wobec narastającego konfliktu między wspólnikami wysłała męża z pismem do pozwanego i że w dniu 8 lipca 1997 r. oświadczyła wolę wypowiedzenia udziału w spółce ze skutkiem natychmiastowym. Ten fakt znajduje potwierdzenie nie tylko w zeznaniach powódki i jej męża, lecz także w tym, że powódka również 8 lipca 1997 r. złożyła pismo o wypowiedzeniu udziału ze skutkiem natychmiastowym w Urzędzie Skarbowym w D.

Sąd pierwszej instancji nie dał natomiast wiary zeznaniom pozwanego w części, w której zaprzeczył on temu, że w dniu 8 lipca 1997 r. mąż powódki wręczył mu pismo o wypowiedzeniu udziału ze skutkiem natychmiastowym. Pozwany ma interes w zaprzeczeniu powyższym faktom. Jednak jego zeznania pozostają w sprzeczności z pozostałymi dowodami. Skoro powódka już 8 lipca 1997 r. (a więc w tym samym dniu) zawiadomiła Urząd Skarbowy o wypowiedzeniu udziału, to jej zeznania oraz zeznania świadka Jacka T. są spójne, logiczne i korespondują z pozostałymi dowodami.

Jeżeli chodzi o istnienie podstawowej przesłanki z art. 189 kpc - to powódka ma interes prawny w żądaniu ustalenia, że umowa została rozwiązana w dniu 8 lipca 1997 r.

Powódka ochrony swych praw nie może dochodzić w drodze innego powództwa. W szczególności nie może dochodzić rozwiązania spółki w trybie art. 874 kc - skoro spółka jest już rozwiązana, a sporna jest jedynie data jej rozwiązania. Istnieje więc stan niepewności, strony nie mogą zakończyć postępowań administracyjnych dotyczących wykreślenia spółki z ewidencji działalności gospodarczej, a ponadto zachodzi niepewność co do zakresu zobowiązań podatkowych wspólników. Stan niepewności może być usunięty tylko w drodze orzeczenia, skoro nie jest możliwe osiągnięcie porozumienia przez wspólników.

Z tych wszystkich przyczyn Sąd Okręgowy uznał, że powódka posiada interes prawny w rozumieniu art. 189 kpc.

W sprawie nie budzi także wątpliwości, że istniały ważne powody, o których mowa w art. 869 § 2 kc, do rozwiązania umowy spółki bez zachowania terminu wypowiedzenia. Z przytoczonych wcześniej ustaleń wynika, że dalsza współpraca dla dobra spółki była niemożliwa, strony straciły do siebie zaufanie, a wzajemne relacje cechowała wrogość. Konflikt obejmował nie tylko same strony, lecz również ich rodziny. Utrata wzajemnego zaufania przez wspólników powoduje, że spółka traci rację bytu, tym bardziej że strony przestały podejmować próby dla osiągnięcia porozumienia.

Z tych wszystkich względów sąd uznał, że żądanie pozwu jest uzasadnione i na podstawie art. 347 kpc utrzymał w mocy wyrok zaoczny.

Apelację od powyższego wyroku złożył pozwany.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja nie jest uzasadniona.

Podstawowy zarzut apelacji dotyczy naruszenia przez Sąd Okręgowy art. 233 § 1 kpc przez poczynienie ustaleń sprzecznych z treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego.

Wbrew wywodom apelacji brak podstaw do przyjęcia, że sąd pierwszej instancji dopuścił się zarzucanych mu uchybień.

Z uzasadnienia apelacji wynika, że skarżący w istocie zmierza do przedstawienia własnej wersji stanu faktycznego, dokonując przy tym również własnej oceny dowodów przeprowadzonych przez Sąd Okręgowy. Tymczasem z mocy art. 233 § 1 kpc jest to ustawowo zagwarantowana domena sądu orzekającego w danej sprawie.

Podkreślić przy tym trzeba, że sąd nie narusza reguł zawartych w art. 233 § 1 kpc, gdy daje wiary tym lub innym świadkom bądź stronom i nie przekracza granic swobodnej oceny dowodów, jeżeli wyciągnięte wnioski będą istotnie wynikały z tych zeznań. Jeżeli bowiem w sprawie istnieją dwie grupy przeciwstawnych zeznań - to ustalenia faktyczne z konieczności muszą pozostawać w sprzeczności z jedną z nich.

Sąd Okręgowy wskazując podstawę faktyczną rozstrzygnięcia podał, na jakich dowodach oparł ustalenie poszczególnych faktów istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy oraz dlaczego dał wiarę zeznaniom Jacka T. i powódki, a odmówił wiarygodności zeznaniom pozwanego co do tego, że nie doszło do spotkania z mężem powódki w dniu 8 lipca 1997 r.

W szczególności sąd podkreślił, że zeznania Jacka T. korespondują z innymi dowodami zebranymi w sprawie, w tym z zeznaniami powódki, a także dowodami z dokumentów, a mianowicie zawiadomieniem Urzędu Skarbowego przez powódkę w dniu 8 lipca 1997 r. o rozwiązaniu spółki oraz aktami administracyjnymi, w których powódka również konsekwentnie powołuje dzień 8 lipca 1997 r. - jako dzień zakończenia bytu prawnego spółki.

Tymczasem pozwany zaprzeczał nawet nie budzącym wątpliwości okolicznościom, np. zaprzeczał temu, że otrzymał pismo powódki z maja 1997 r. o wypowiedzeniu, później podnosił, że dopiero w postępowaniu administracyjnym dowiedział się o rozwiązaniu spółki z dniem 8 lipca 1997 r., chociaż jest niewątpliwe, że wiedział o tym chociażby na podstawie informacji pełnomocnika powódki przekazanej pozwanemu 10 lipca 1997 r. Nadto na rozprawie w dniu 17 grudnia 1998 r. pozwany zeznał, że został ustnie powiadomiony o rozwiązaniu umowy ze skutkiem natychmiastowym.

Sąd Okręgowy nie dając wiary zeznaniom pozwanego co do przebiegu zdarzeń w dniu 8 lipca 1997 r. ze wskazaniem na sprzeczność tych zeznań z innymi dowodami przeprowadzonymi w sprawie nie naruszył więc art. 233 § 1 kpc.

Sąd Apelacyjny podziela w tych warunkach ustalenia sądu pierwszej instancji i przyjmuje je za własne.

Sąd Apelacyjny nie uwzględnił wniosku apelacji o uzupełnienie materiału dowodowego przez przeprowadzenie dowodu z zeznań Mariana G., złożonych w sprawie karnej toczącej się przed Sądem Rejonowym w Dąbrowie Górniczej.

Świadek ten był dwukrotnie przesłuchany w niniejszej sprawie i nic nie stało na przeszkodzie, by przesłuchać go wówczas na okoliczności wskazane we wniosku. Skarżący nie podaje, że nie były mu znane - w dacie przesłuchania tego świadka w niniejszej sprawie - powyższe okoliczności. Nadto pozwany mógł także przedmiotowy wniosek złożyć w toku postępowania przed sądem pierwszej instancji. Nie uzasadnia bowiem powołanie nowego dowodu w postępowaniu apelacyjnym jedynie to, że strona spodziewała się korzystnej dla siebie oceny dowodów już przeprowadzonych.

Z tych przyczyn Sąd Apelacyjny na podstawie art. 381 kpc wniosku nie uwzględnił.

Natomiast nie zachodzi potrzeba przeprowadzenia dowodu z powołanych akt karnych na okoliczność, że toczy się postępowanie karne przeciwko Jackowi T. o pobicie żony pozwanego, bowiem jest to kolejny dowód na to, że stan skłócenia stron i ich rodzin był tak daleko posunięty, iż potwierdza to istnienie "ważnych powodów" dla rozwiązania spółki bez zachowania okresu wypowiedzenia w rozumieniu art. 869 § 2 kc.

Obie strony w istocie nie kwestionują już, że te "ważne powody" faktycznie miały miejsce, przy czym nie jest rzeczą tego postępowania ocena, z czyjej winy doszło do zerwania współpracy między wspólnikami oraz czy (i w jakim stopniu) każda ze stron jest odpowiedzialna za ten stan rzeczy.

Waga zarzutów kierowanych przez każdą ze stron pod adresem drugiego wspólnika jak i ich liczba, wzajemne pretensje, zarzuty dotyczące nawet zagarnięcia mienia czy pobicia członka rodziny świadczą o tym, że dalsza współpraca między stronami była niemożliwa, a więc spełniona została przesłanka z art. 869 § 2 kc.

Nie może także budzić wątpliwości, że powódka posiada interes prawny w żądaniu ustalenia, że umowa spółki została rozwiązana z dniem 8 lipca 1997 r.

Sąd Apelacyjny podziela argumentację Sądu Okręgowego w tym przedmiocie, przytoczoną w uzasadnieniu zaskarżonego orzeczenia.

Uzupełniająco jedynie dodać należy, że dopuszczalne jest ustalenie faktu mającego charakter prawotwórczy, jeżeli w istocie zamierza to do ustalenia istnienia lub nieistnienia stosunku prawnego lub prawa. Trafnie też przyjął sąd pierwszej instancji, że powódka wykazała, iż jest zagrożona jej sfera interesu prawnego i wobec braku porozumienia stron co do daty rozwiązania umowy konieczne było wystąpienie z niniejszym żądaniem.

Reasumując stwierdzić więc należy, że zaskarżone orzeczenie jest prawidłowe, stanowi wynik właściwej oceny zebranego materiału dowodowego i trafnej wykładni prawa materialnego.


 

Zakładanie spółek - tel. 503-300-503

Wyrok Sądu Najwyższego - Izba Cywilna

z dnia 4 lutego 2000 r.

II CKN 735/98

Ustąpienie ze spółki cywilnej przez jednego z dwóch jej wspólników jest równoznaczne z rozwiązaniem spółki.

Uzasadnienie

W pozwie z dnia 23 stycznia 1997 r., z nagłówkiem: "o ochronę praw najemcy", w dalszej części powódka przedstawiła swoje żądanie słowami: "o nakazanie pozwanym wydania powódce nieruchomości objętej Kw (...) Sądu Rejonowego w B.B. VII Wydziału Ksiąg Wieczystych, stanowiącej parcelę pgr. 2303/1 o pow. 0,0357 ha, położoną w K., wraz ze znajdującym się na niej budynkiem mieszkalnym z funkcją handlową przy ul. L. nr 4, przez zobowiązanie pozwanych do wydania powódce kluczy od zamków zewnętrznych do wydania tego budynku i zobowiązanie pozwanych do zaprzestania działań uniemożliwiających powódce wykonanie uprawnień w zakresie przysługującego jej prawa najmu". Taka redakcja żądania nadaje mu jednoznacznie charakter windykacyjny i w tej postaci żądanie to utrzymało się aż do dnia wyrokowania, zarówno w pierwszej, jak i drugiej instancji. Jednoczesne żądanie wydania zarządzeń, zapewniających utrzymanie się we władaniu rzeczą, właściwe także powództwu windykacyjnemu opartemu na ochronie praw najemcy (art. 690 kc) nic w tej ocenie nie zmienia zważywszy na akcesoryjność tych zarządzeń.

Wyrokiem z dnia 17 listopada 1997 r. Sąd Rejonowy w B.B. powództwo oddalił czyniąc następujące ustalenia.

W dniu 19 maja 1995 r. powódka Barbara U. i Barbara B. - wspólniczki spółki cywilnej pod nazwą "B." - zawarły umowę, w wyniku której stały się najemcami opisanej na wstępie nieruchomości na czas oznaczony, tj. nie dłużej niż do 1 grudnia 1998 r. Dnia 10 października 1995 r. Barbara B. wystąpiła ze spółki. Wcześniej natomiast powódka podjęła działalność gospodarczą (apteczną) także w formie spółki cywilnej z udziałem w niej Barbary J. Tymczasem 3 grudnia 1996 r. właściciele przedmiotu najmu, Janina i Maria S., sprzedali nieruchomość pozwanej spółce z o.o. "B.", a ta zawarła umowę najmu z Barbarą J. W tych okolicznościach Sąd Rejonowy przyjął, iż nabyte w drodze umowy najmu niepodzielne prawo majątkowe stało się składnikiem majątku spółki. Ponieważ ani po ustaniu spółki cywilnej z udziałem powódki Barbary B., ani też po ustaniu drugiej spółki z uczestnictwem w niej powódki i Barbary J. nie doszło do podziału majątku spółki, powództwo jako przedwczesne podlegało oddaleniu.

Apelację powódki od tego wyroku Sąd Wojewódzki zaskarżonym wyrokiem oddalił, z tym uzasadnieniem, iż z chwilą wystąpienia ze spółki Barbary B., co jest równoznaczne z rozwiązaniem spółki, wygasła także umowa najmu zawarta przez tę spółkę.

W kasacji opartej na obu podstawach z art. 393[1] kpc powódka domaga się zmiany zaskarżonego wyroku przez uwzględnienie powództwa, względnie uchylenia tego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi Wojewódzkiemu do ponownego rozpoznania. Naruszenia prawa materialnego skarżąca upatruje w wadliwym zastosowaniu art. 5, 58 § 1, 387, 222 § 1, 678 § 1 i 2, 875, 366 i n. kc, przez przyjęcie, iż "powódce nie przysługuje skuteczne prawo do najmu, chronione erga omnes", naruszenia przepisów postępowania natomiast przez uchybienie wymogom art. 328 § 2 kpc, 479, 244 i 227 kpc.

Sąd Najwyższy zważył, co następuje:

Na wstępie zauważyć należy, iż wbrew twierdzeniom kasacji sprawa nie należy do kategorii spraw gospodarczych. Gdyby tak zresztą było, kasacja podlegałaby odrzuceniu ze względu na wartość przedmiotu zaskarżenia (art. 393 pkt 1(1) kpc) zważywszy, iż powództwo o wydanie jest powództwem o świadczenie. O gospodarczym charakterze sprawy można mówić wtedy, gdy obie strony sporu taką działalność gospodarczą prowadzą, a sam spór pozostaje w związku z tą działalnością. Tymczasem nic nie wskazuje na to, aby powódka działalność gospodarczą faktycznie prowadziła, co najwyżej można mówić, iż dąży ona do odzyskania możliwości uruchomienia takiej działalności.

Przechodząc do oceny przedmiotu zaskarżenia nie sposób nie zauważyć, iż spółka prawa cywilnego nie ma osobowości prawnej. W stosunkach cywilno-prawnych nie może zatem występować jako samodzielny podmiot, a jedynie poprzez zrzeszonych w niej wspólników. Nie można zatem z ustaniem spółki cywilnej łączyć wprost następstw w zakresie trwałości umów zawartych z udziałem wspólników.

Stroną umowy najmu z dnia 19 maja 1995 r. z ówczesnymi właścicielami była nie utworzona przez powódkę i Barbarę B. spółka cywilna, a one same. Z momentem rozwiązania spółki we wzajemnych stosunkach między kontrahentami umowy najmu nic się nie zmieniło.

Zupełnie odrębnym zagadnieniem jest przeznaczenie przedmiotu najmu. Jeżeli mianowicie jego przeznaczeniem było ulokowanie w nim działalności gospodarczej spółki, to ze względu na charakter prawa w postaci najmu można tu mówić tylko o specyficznej formie wniesienia tego prawa do spółki do używania, analogicznie jak to ma miejsce w przypadku wniesienia do spółki rzeczy do używania stosownie do treści art. 871 § 1 zd. 1 kc. Wniesiona do spółki do używania rzecz lub prawo, w przeciwieństwie do wkładu, nie stanowi majątku wspólnego wspólników. Po wystąpieniu ze spółki wspólnikowi zwraca się wniesioną do spółki do używania rzecz lub prawo. Jeżeli spółka ulega rozwiązaniu, a taki skutek należy wiązać z wystąpieniem ze spółki Barbary B., to w istocie doszło jedynie do zmiany przeznaczenia przedmiotu najmu, co w niczym nie zmienia wzajemnej relacji między samymi kontrahentami umowy najmu, a w następstwie zbycia nieruchomości, między nabywcami a najemcami (art. 678 § 1 kc). W tym też kontekście sprawa podlegała rozpoznaniu. Tymczasem Sąd Wojewódzki ograniczył się do stwierdzenia, iż umowa najmu wygasła, stroniąc przy tym od przedstawienia jakiejkolwiek argumentacji prawnej na użytek zajętego stanowiska, co czyni zasadnym zarzut naruszenia przepisów postępowania, a w szczególności art. 328 § 2 kpc. Już z tego tylko powodu zaskarżony wyrok nie mógł się ostać i na zasadzie art. 393[13] oraz art. 108 § 2 kpc należało orzec jak w sentencji.

Ubocznie podnieść należy, iż poczynione wyżej uwagi odnoszą się do stanowiska Sądu Wojewódzkiego oceniającego stan faktyczny sprawy na dzień wyrokowania (art. 316 kpc). Według też tej daty ocena ta podlega kontroli kasacyjnej. Okoliczności faktyczne i prawne powstałe, albo ujawnione po wydaniu orzeczenia przez sąd drugiej instancji, nie mogą być brane przez sąd kasacyjny z urzędu ze względu na charakter środka zaskarżenia w postaci kasacji. Sąd drugiej instancji orzeka "biorąc za podstawę stan rzeczy istniejący w chwili zamknięcia rozprawy", czyli w oparciu o fakty i dowody do tej pory zgromadzone. Jeżeli po zamknięciu rozprawy ujawnią się nowe istotne okoliczności sąd rozpoznający sprawę merytorycznie, a zatem i sąd drugiej instancji, może zamkniętą rozprawę otworzyć. Tymczasem prowadzenie postępowania dowodowego przez Sąd Najwyższy jest wyłączone. Pozwala to wyrazić stanowisko, iż stosowanie art. 316 kpc przez Sąd Najwyższy jest wyłączne. Stąd brak podstaw do rozważenia skutków upływu czasu w odniesieniu do ocenianej w sprawie umowy najmu.


 

Zakładanie spółek - tel. 503-300-503

Wyrok Sądu Apelacyjnego w Gdańsku

z dnia 28 października 1999 r.

I ACa 628/99

Wystąpienie z "ważnych powodów" ze spółki cywilnej (art. 869 § 2 kc) jest czynnością przekraczającą zakres zwykłego zarządu, dlatego dokonanie tej czynności przez pełnomocnika wymaga stosownego pełnomocnictwa rodzajowego (art. 98 zdanie 2 kc).

Z uzasadnienia

Wyrokiem z dnia 12 marca 1999 r. Sąd Okręgowy w B. ustalił, że pozwani Anna S. i Zbigniew P. nie są wspólnikami spółki cywilnej "T." w B. oraz że wymienieni, a także pozwany Marek P., nie nabyli od powoda udziałów w tej spółce. W uzasadnieniu tego wyroku przedstawiony został następujący stan faktyczny.

W dniu 5 czerwca 1995 r. powód, pozwany Marek P. oraz Józef Ł. zawarli umowę spółki cywilnej. Po wystąpieniu ze spółki ostatnio wymienionego, wspólnikami zostali: powód z udziałem wynoszącym 60% i pozwany Marek P. z udziałem wynoszącym 40%. W dniu 22 kwietnia 1996 r. powód udzielił swemu bratu Eugeniuszowi Ł. pełnomocnictwa do występowania w jego imieniu przed wszelkimi organami władzy i administracji państwowej, a także wobec osób prawnych i fizycznych w sprawach dotyczących wszelkich spółek na terenie Polski, w których powód jest udziałowcem lub członkiem zarządu. Zakres umocowania pełnomocnika obejmował zawieranie wszelkich umów, w tym umów kredytowych, wpłaty i wypłaty z rachunków bankowych, zawieranie umów o pracę, dokonywanie wszelkich rozliczeń, likwidację spółek, powoływanie i odwoływanie zarządów i rad nadzorczych, reprezentowanie interesów powoda na zgromadzeniach wspólników oraz występowanie we wszelkich innych sprawach.

W dniu 17 września 1997 r. pełnomocnik powoda złożył pozwanemu Markowi P. oświadczenie o wystąpieniu powoda ze spółki oraz przedstawił propozycję zbycia udziałów po cenie nominalnej. Tego samego dnia odbyło się nadzwyczajne zgromadzenie wspólników, któremu przewodniczył pełnomocnik powoda.

Zgromadzenie podjęło uchwały o sprzedaży majątku trwałego spółki "T." na rzecz spółki z o.o. "K.", o wyrażeniu zgody na wystąpienie ze spółki powoda i na przystąpienie do niej Anny S. i Zbigniewa P. jako nabywców udziału powoda.

W ocenie Sądu Okręgowego, pełnomocnictwo udzielone przez powoda Eugeniuszowi Ł. nie upoważniało tego ostatniego do złożenia w imieniu mocodawcy oświadczenia o wystąpieniu ze spółki i zbyciu udziałów. Czynności te przekraczały zakres zwykłego zarządu, tym samym Eugeniusz Ł. w celu ich dokonania powinien dysponować pełnomocnictwem rodzajowym (art. 98 zdanie 2 kc). Zawarte w pełnomocnictwie z dnia 22 kwietnia 1996 r. umocowanie Eugeniusza Ł. do likwidacji spółek nie jest, zdaniem sądu I instancji, tożsame z umocowaniem do wystąpienia ze spółki i zbycia udziałów.

W konsekwencji Sąd ten stwierdził, że ważność czynności dokonanych w dniu 17 września 1997 r. przez Eugeniusza Ł., polegających na złożeniu oświadczenia o wystąpieniu przez powoda ze spółki i zbyciu udziałów zależała od potwierdzenia tych czynności przez powoda (art. 103 § 1 kc). Skoro zaś do potwierdzenia tego nie doszło, to zaistniały podstawy do uwzględnienia zgłoszonego przez powoda powództwa o ustalenie nieważności przedmiotowych czynności.

Apelacja pozwanych opiera się na zarzucie obrazy prawa materialnego, w szczególności art. 98 i art. 103 § 1 kc i zawiera wniosek o zmianę zaskarżonego wyroku i oddalenie powództwa oraz wniosek ewentualny o uchylenie tego wyroku i przekazanie sprawy sądowi I instancji do ponownego rozpoznania.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Ustalony przez sąd I instancji stan faktyczny sprawy nie jest przez pozwanych kwestionowany, a poza tym znajduje oparcie w zebranym w sprawie materiale, dlatego ustalenia Sądu Okręgowego Sąd Apelacyjny przyjmuje za własne i za podstawę dalszych rozważań.

Zgodzić się trzeba z apelującymi, że kluczowe znaczenie dla rozstrzygnięcia niniejszego sporu ma ocena zakresu pełnomocnictwa udzielonego przez powoda swemu bratu Eugeniuszowi Ł., w szczególności, czy ma ono charakter pełnomocnictwa ogólnego, dającego umocowanie do czynności zwykłego zarządu, czy też jest to pełnomocnictwo rodzajowe, upoważniające do dokonania czynności określonego rodzaju, w tym do czynności przekraczających zakres zwykłego zarządu. Nie powinno natomiast budzić wątpliwości to, że zgłoszenie wystąpienia ze spółki cywilnej nie jest czynnością zwykłego zarządu. Wprawdzie trafnie podnoszą apelujący, że przepisy kodeksu cywilnego nie rozstrzygają, co należy rozumieć przez czynności zwykłego zarządu, a co przez czynności przekraczające zwykły zarząd, to jednak w orzecznictwie i doktrynie przyjmuje się, że przez czynności zwykłego zarządu należy rozumieć załatwianie bieżących spraw związanych ze zwykłą eksploatacją rzeczy i utrzymaniem jej w stanie niepogorszonym w ramach jej aktualnego przeznaczenia. Za czynności przekraczające zwykły zarząd rzeczą uważa się jej zbycie bądź obciążenie (vide: np. J. Ignatowicz, Prawo rzeczowe, PWN, Warszawa 1994, str. 191-193).

Celem pełnomocnictwa udzielonego przez powoda Eugeniuszowi Ł. było bez wątpienia upoważnienie pełnomocnika do dokonywania w imieniu mocodawcy czynności bieżących w sprawach związanych z działalnością spółek, w których powód był udziałowcem lub członkiem zarządu. Takiego celu pełnomocnictwa dowodzi treść ostatniego zdania dokumentu sporządzonego przez powoda, a także wskazane w jego treści rodzaje czynności, do których podejmowania pełnomocnik został uprawniony. Zgłoszenie wystąpienia mocodawcy ze spółki nie można uznać za czynność związaną z jej bieżącą działalnością lecz z jej bytem, jako podmiotu działalności gospodarczej. Poza tym, zgłoszenie wystąpienia ze spółki cywilnej bez wypowiedzenia może nastąpić jedynie z ważnych powodów (art. 869 § 2 kc), jest to więc czynność o charakterze wyjątkowym, daleko odbiegającym od tych czynności, które uznaje się za czyn zwykłego zarządu. Należy w tym miejscu zwrócić uwagę i na to, że Eugeniusz Ł., zgłaszając wystąpienie swego mocodawcy ze spółki, nie wskazał nawet powodów tej decyzji, skutkiem czego nie można stwierdzić, czy w ogóle istniały podstawy do wystąpienia powoda ze spółki "T." w trybie art. 869 § 2 kc.

Skoro treść przedmiotowego pełnomocnictwa nie upoważniała Eugeniusza Ł. do zgłoszenia wystąpienia swego mocodawcy ze spółki i brak podstaw do przyjęcia, że w ogóle zaistniały "ważne powody" do zgłoszenia takiego wystąpienia, a powód nie potwierdził czynności dokonanej przez pełnomocnika (art. 103 § 1 kc), to należało przyjąć, że Sąd Okręgowy nie naruszył prawa materialnego wydając wyrok uwzględniający powództwo.

Bezzasadność zarzutów apelacji uzasadnia jej oddalenie z mocy art. 385 kpc.


 

Zakładanie spółek - tel. 503-300-503

Wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego - Ośrodek Zamiejscowy w Szczecinie

z dnia 8 października 1998 r.

SA/Sz 1989/97

Urząd Skarbowy w G. w dniu 21 marca 1997 r. wydał trzy decyzje określające zobowiązania podatkowe Spółki cywilnej "H." Jolanty S. i Stanisława Cz. w podatku od towarów i usług za:

- październik 1996 r. w kwocie 907 zł,

- listopad 1996 r. w kwocie 1.244 zł,

- grudzień 1996 r. w kwocie 4.409 zł.

Izba Skarbowa w Sz. po rozpatrzeniu odwołań w trybie art. 138 § 1 pkt 1 kpa utrzymała w mocy zaskarżone decyzje trzema decyzjami z dnia 22 września 1997 r.

Za podstawę prawną decyzji wymiarowych powołano:

- art. 10 ust. 2, art. 25 ust. 3 i art. 30 ustawy z 8 stycznia 1993 r. o podatku od towarów i usług oraz o podatku akcyzowym (Dz. U. 1993 r. Nr 11 poz. 50 ze zm.),

- art. 5 ust. 3 ustawy z 19 grudnia 1980 r. o zobowiązaniach podatkowych (Dz. U. 1993 r. Nr 108 poz. 486 ze zm.). Podstawę faktyczną rozstrzygnięcia stanowiły następujące ustalenia:

W dniach od 3 do 10 lutego 1997 r. pracownicy Urzędu Skarbowego w G. przeprowadzili kontrolę działalności Spółki cywilnej "H." Jolanty S. i Stanisława Cz., w wyniku której ustalono, że Spółka ta bezprawnie korzystała od 7 października 1996 r. z numeru identyfikacyjnego NIP nadanego wcześniej, w dniu 15 kwietnia 1993 r. innej Spółce cywilnej "H." Jolanty S. i Alicji G. D.

W dniu rozpoczęcia kontroli 3 lutego 1997 r. pracownica Urzędu Skarbowego prowadząca kontrolę poinformowała Stanisława Cz., sporządzając na tę okoliczność notatkę służbową, że w świetle posiadanych przez Urząd Skarbowy dokumentów złożonych w dniu 27 stycznia 1997 r. w celu rejestracji umowy do opłaty skarbowej, tj.:

1) uchwały wspólników s.c. "H." z dnia 7 października 1996 r. oraz

2) aneksu nr 1/96 do umowy spółki z tej samej daty - wynika, iż na skutek uprzedniego wystąpienia ze spółki Alicji G. D. doszło do jej rozwiązania, wobec czego przystąpienie w następnej kolejności Stanisława Cz. do spółki z Jolantą S. było początkiem istnienia nowej spółki, która miała obowiązek zgłoszenia rejestracyjnego w Urzędzie Skarbowym jako nowy podmiot gospodarczy dla potrzeb związanych z obowiązkiem podatkowym VAT, lecz tego nie uczyniła, nie miała więc prawa do odliczania podatku naliczonego przy zakupie po dniu 7 października 1996 r.

O wystąpieniu dotychczasowego wspólnika Alicji G. D. i przystąpieniu Stanisława Cz. s.c. "H." poinformowała Urząd Skarbowy w dniu 11 października 1996 r. na drukach NIP-D.

W toku kontroli, w dniu 7 lutego 1997 r. strona przesłała do Urzędu Skarbowego:

1) protokół z obrad s.c. "H." z 7 października 1996 r. oraz

2) sprostowanie poprzedniej, wyżej wymienionej uchwały z 7 października 1996 r. Z treści tych dokumentów wynikało, że w dniu 7 października 1996 r. najpierw Stanisław Cz. przystąpił do s.c. "H." jako trzeci jej wspólnik, a następnie po południu ze spółki wystąpiła Alicja G. D.

Dowodom tym organy podatkowe odmówiły waloru wiarygodności uznając, że stworzone zostały na użytek postępowania wyłącznie w celu uniknięcia negatywnych skutków zaniechania zgłoszenia rejestracyjnego nowej spółki. Za oceną taką przemawiał fakt, że dowody te nie zostały przedstawione w Urzędzie Skarbowym w dniu 27 stycznia 1997 r. do rejestracji, zaś twierdzenie strony o wysłaniu tych pism listem poleconym nie zostało potwierdzone. Ponadto forma sprostowania uchwały wspólników nie jest przewidziana w przepisach kodeksu cywilnego. Podejmowanie umownych decyzji o wstąpieniu bądź wystąpieniu ze spółki cywilnej nie jest sformalizowane, wobec czego podejmowanie w tym samym dniu raz rano jednej uchwały, a po południu uchwały ją prostującej jest nieprawdopodobne i nielogiczne tym bardziej, że pierwsza uchwała nie została w tym czasie do nikogo wysłana i nie wprowadzała nikogo w błąd, by ją prostować. Logiczną konsekwencję ostatecznych uzgodnień wspólników - dokonanych jednego dnia (gdyby takie miały miejsce), że w pierwszej kolejności do spółki przystępuje Stanisław Cz., powinien być stosowny aneks do umowy istniejącej spółki. Aneksu takiego nie ma.

W odwołaniu od decyzji Urzędu Skarbowego pojawiło się twierdzenie, że w dniu 8 października 1996 r. Spółka za pośrednictwem Iwony Cz. złożyła w Urzędzie Skarbowym w G. następujące dokumenty:

- zawiadomienie z 1 października 1996 r. informujące Stanisława Cz., że 7 października 1996 r. odbędzie się posiedzenie s.c. "H." w sprawie jego wstąpienia do spółki,

- aneks nr 1/96 do umowy spółki,

- sprostowanie uchwały wspólników z 7 października 1996 r.

Załączone do odwołania kserokopie tych dokumentów opatrzone były pieczęcią nagłówkową Urzędu Skarbowego, podczas gdy zgodnie z instrukcją kancelaryjną i ustalonym postępowaniem pisma wpływające do Urzędu opatruje się pieczęcią z datą wpływu.

W wyniku wewnętrznej kontroli ustalono, że ww. pisma nie wpłynęły do Urzędu Skarbowego, nie były wpisane do książki ewidencyjnej, ani też żaden z pracowników Urzędu nie potwierdził ich wpływu. W ocenie Izby Skarbowej twierdzenie strony, że w dniu 8 października 1996 r. złożyła ww dokumenty jest niezgodne z prawdą, nie znajduje bowiem potwierdzenia dowodowego. A ponadto - podkreśla Izba Skarbowa - złożenie ww. pism w dniu następnym po podjęciu uchwały uznać należy za nieracjonalne i zbędne skoro w zupełności wystarczało przedstawienie informacji na drukach NIP-D, które strona złożyła 11 października 1996 r. Negatywna ocena tych dowodów wynika także z faktu, że zostały one powołane dopiero po otrzymaniu decyzji Urzędu Skarbowego.

W ostatecznym rezultacie organy podatkowe opierając się na treści uchwały wspólników s.c. "H." z 7 października 1996 r. i aneksie nr 1/96 do umowy spółki uznały, że w pierwszej kolejności ze spółki wystąpiła Alicja G. D., co spowodowało jej rozwiązanie, natomiast spółka nawiązana pomiędzy Jolantą S. a Stanisławem Cz. jako nowy podmiot, obowiązana była dokonać zgłoszenia rejestracyjnego zgodnie z art. 9 ust. 1 ustawy o VAT. Ponieważ Spółka nie dokonała tego zgłoszenia, nie była uprawniona do obniżenia kwoty lub zwrotu różnicy podatku należnego o podatek naliczony przy nabyciu towarów - z mocy art. 25 ust. 3 ustawy o VAT. Natomiast z uwagi na to, że Spółka nie wybrała zwolnienia z art. 14 ust. 1 ww. ustawy, była podatnikiem VAT od początku i zobowiązana była odprowadzać podatek należny Konsekwencją powyższego było określenie w decyzjach zobowiązania podatkowego w podatku należnym z zastosowaniem art. 30 ustawy o VAT.

Od decyzji Izby Skarbowej s.c. "H." reprezentowana przez Stanisława Cz. wniosła skargi do Naczelnego Sądu Administracyjnego domagając się uchylenia wraz z poprzedzającymi je decyzjami Urzędu Skarbowego. Skarżąca zarzuciła, że wydane w sprawie decyzje są niezgodne z przepisami prawa przez to, że dokonane ustalenia nie odpowiadają jej twierdzeniom i dowodom. Skarżąca kwestionuje ocenę dowodów dokonaną przez organy podatkowe i obstaje przy stanowisku, że przedstawiła wiarygodne dowody przemawiające za tym, iż s.c. "H." nie została rozwiązana, gdyż przystąpienie do spółki Stanisława Cz. poprzedziło wystąpienie Alicji G. D. Skarżąca uważa za niepodważalny fakt, iż o prawidłowym przebiegu zdarzeń zawiadomiła Urząd Skarbowy składając powołane dokumenty, zaś nieprawidłowe użycie pieczęci przez pracowników Urzędu nie może odnieść niekorzystnego dla niej skutku.

Skarżąca wywodzi, że każde oświadczenie woli wspólników, a takim była uchwała z 7 października 1996 r., wywiera skutek prawny (art. 52 kc). Dla uchylenia się od skutków prawnych takiego oświadczenia wymagane jest oświadczenie na piśmie (art. 82 i nast. kc). Dlatego też za dopuszczalną formę takiego oświadczenia należy uznać - zdaniem skarżącej - sprostowanie uchwały (art. 80 kc).

W odpowiedzi na skargę Izba Skarbowa wniosła o jej oddalenie podtrzymując dotychczasowe stanowisko. Przy piśmie procesowym z 30 czerwca 1998 r. Izba Skarbowa przedłożyła postanowienie Prokuratora Rejonowego z 20 czerwca 1998 r. o umorzeniu postępowania w sprawie podrobienia dokumentów s.c. "H." i posłużenia się nimi w postępowaniu odwoławczym.

Naczelny Sąd Administracyjny zważył, co następuje:

Skargi nie są zasadne, nie ma bowiem podstaw do uznania zaskarżonych decyzji za sprzeczne z prawem.

Nie ma sporu między stronami co do tego, że wystąpienie jednego wspólnika z dwuosobowej spółki cywilnej powoduje skutek prawny w postaci rozwiązania takiej spółki i koncepcja ta ma uzasadnienie prawne w świetle regulacji prawnej zawartej w przepisach art. 860 i nast. kc dotyczących spółki cywilnej.

Zarzuty skarg sprowadzają się do zakwestionowania dokonanych przez organy podatkowe ustaleń faktycznych i oceny materiału dowodowego.

Zarzuty te, w ocenie Sądu, nie są zasadne, bowiem dokonana przez organy podatkowe ocena dowodów zgodna jest z zasadą swobodnej oceny dowodów (art. 80 kpa(1)), odpowiada zasadom logiki i prawidłowego rozumowania oraz została przekonywająco uzasadniona w odniesieniu do poszczególnych dowodów jak i całokształtu materiału dowodowego. Dokonane w wyniku tej oceny ustalenia faktycznie nie budzą wątpliwości co do zgodności z rzeczywistością.

Pierwszą informację o zmianie składu osobowego s.c. "H." zawierały złożone w dniu 11 października 1996 r. przez Stanisława Cz. zgłoszenia na drukach NIP-D o wystąpieniu Alicji G.D. i o przystąpieniu Stanisława Cz. Z informacji tych nie wynikała kolejność zdarzeń.

Dopiero z dokumentów złożonych 27 stycznia 1997 r. w celu rejestracji zmiany umowy spółki dla potrzeb związanych z opłatą skarbową, w postaci uchwały wspólników z 7 października 1996 r. i aneksu nr 1/96 do umowy spółki wynikało, że najpierw Alicja G.D. wystąpiła ze spółki, co spowodowało jej rozwiązanie, a następnie Stanisław Cz. i Jolanta S. zawiązali nową spółkę. Zgłoszenia zmiany umowy spółki o wcześniejszym przystąpieniu Stanisława Cz. nie było.

Później składane w toku kontroli dokumenty w postaci sprostowania uchwały oraz protokołu obrad spółki zmierzające do wykazania, że wstąpienie do spółki Stanisława Cz. poprzedzało wystąpienie Alicji G. D. zasadnie uznane zostały za niewiarygodne, co organy podatkowe przekonywająco uzasadniły.

Dodatkowo należy podkreślić, że przeciwko wersji skarżącej przemawia także to, iż przebieg zdarzeń opisany w protokole obrad spółki z 7 października 1996 r. nie odpowiada w swej treści uchwale wspólników i jej sprostowaniu. Uchwała wspólników podjęta jako pierwsza czynność stanowi, że ze spółki występuje Alicja G. D., a następnie, że do spółki przystępuje Stanisław Cz. Tymczasem z protokołu obrad wynika, że w pierwszej części obrad, przed południem, do spółki Jolanty S. i Alicji G. D. najpierw przystąpić miał Stanisław Cz., a wystąpienie Alicji G. D. następuje po południu, przy czym nie ma wzmianki o sprostowaniu poprzedniej uchwały Należy zgodzić się ze stanowiskiem zaskarżonej decyzji, że dostarczone w toku kontroli dokumenty nie dotyczą rzeczywistego przebiegu zdarzeń, lecz użyte zostały dla odwrócenia niekorzystnych skutków rzeczywistej sytuacji faktycznej i prawnej.

Trafna jest też uwaga organów podatkowych, że sprostowanie uchwały wspólników nie jest formą przewidzianą w kc, przy czym należy wyjaśnić, że forma uchwały wspólników przewidziana jest tylko do prowadzenia spraw spółki (art. 865 § 2 i 3 kc) i jej reprezentacji (art. 866 kc). Natomiast wszelkie zmiany umowy spółki mają charakter umowny. Charakter taki ma aneks nr 1/96, z którego (w powiązaniu z przebiegiem zdarzeń opisanych w uchwale z 7 października 1996 r.) wynika, że przystąpienie Stanisława Cz. do spółki z Jolantą S. nastąpiło po rozwiązaniu poprzedniej spółki na skutek wystąpienia Alicji G. D. Umowy (aneksu) o wcześniejszym przystąpieniu Stanisława Cz. do spółki Jolanty S. i Alicji G. D. strona nie przedstawiła.

Również nie budzi wątpliwości, co do zgodności z rzeczywistym stanem rzeczy, ustalenie Izby Skarbowej, że przedłożone w postępowaniu odwoławczym dokumenty zaopatrzone pieczęcią nagłówkową Urzędu Skarbowego w G. nie wpłynęły do tego Urzędu w dniu 8 października 1996 r. ani w innej dacie, co organ odwoławczy szczegółowo wyjaśnił i przekonywająco uzasadnił. Dodatkowym potwierdzeniem tego jest stwierdzenie Prokuratora Rejonowego w G. zawarte w uzasadnieniu postanowienia z 20 czerwca 1998 r. Ds 890/98 o umorzeniu dochodzenia, że "jest więcej niż prawdopodobne, iż w dniu 8 października 1996 r. nie wpłynęły do Urzędu Skarbowego w G. dokumenty w postaci sprostowania uchwały wspólników s.c. "H."., lecz nie da się ustalić kto i w jaki sposób naniósł kwestionowane pieczątki na przedłożonych, Izbie Skarbowej w Sz., dokumentach".

Podnoszone w skardze zastrzeżenia co do notatki urzędowej sporządzonej przez pracownicę Urzędu Skarbowego w dniu rozpoczęcia kontroli 3 lutego 1997 r. są nieistotne w sprawie, jest to bowiem adnotacja o udzielonej stronie informacji w trybie art. 9 kpa(2) nie mająca wpływu na rozstrzygnięcie.

Reasumując, wobec prawidłowego ustalenia, że s.c. "H." w składzie Jolanta S. i Stanisław Cz. powstała jako odrębny podmiot podatkowy w dniu 7 października 1996 r. po uprzednim rozwiązaniu poprzedniej s.c. "H." Jolanty S. i Alicji G. D. nie budzi wątpliwości, co do zgodności z powołanymi przepisami ustawy o VAT, rozstrzygnięcie organów podatkowych o zobowiązaniu podatkowym skarżącej Spółki w tym podatku.

Z tych wszystkich względów Sąd oddalił skargę jako nieuzasadnioną na podstawie art. 27 ust. 1 ustawy o Naczelnym Sądzie Administracyjnym.


 

Zakładanie spółek - tel. 503-300-503

Wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego - Ośrodek Zamiejscowy we Wrocławiu

z dnia 21 sierpnia 1998 r.

II SA/Wr 1056/97

Organ, który udzielił zezwolenia na sprzedaż napojów alkoholowych spółce cywilnej obejmującej więcej niż dwóch wspólników i wpisanej do ewidencji działalności gospodarczej jako podmiot prowadzący taką działalność, nie może na zasadzie art. 18 ust. 8 pkt 4 ustawy(1) z dnia 26 października 1982 r. o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi (Dz. U. 1982 r. Nr 35 poz. 230 ze zm.) orzec o wygaśnięciu wydanego zezwolenia z powodu zmiany podmiotu gospodarczego, jeżeli jeden ze wspólników ze spółki wystąpił, a umowa spółki wiąże nadal pozostałych wspólników i spółka w dalszym ciągu prowadzi swoją działalność jako podmiot wpisany do ewidencji działalności gospodarczej.

Uzasadnienie

Trzema decyzjami z 16 sierpnia 1995 r. Prezydent Miasta W. wydał spółce cywilnej "Sezam" Antoniemu S., Ewie O. i Anecie W., prowadzącej działalność handlową w zakresie sprzedaży detalicznej artykułów spożywczych, zezwolenie na sprzedaż: 1) napojów alkoholowych zawierających do 4,5% alkoholu oraz piwa powyżej 4,5% alkoholu, 2) napojów zawierających od 4,5 do 18% alkoholu i 3) napojów zawierających powyżej 18% alkoholu.

Wszystkie trzy zezwolenia wydane zostały na okres od 16 sierpnia1995 r. do 18 października 1997 r.

Spółka cywilna w wymienionym wyżej składzie wspólników wpisana została 23 czerwca 1995 r. do ewidencji działalności gospodarczej, prowadzonej w Urzędzie Miejskim w W., a datę rozpoczęcia działalności Spółki ustalono na 3 lipca 1995 r.

W oświadczeniu z 24 października 1995 r., złożonym 2 października1995 r. w Urzędzie Miejskim w W., Ewa O. stwierdziła, że 2 września 1995 r. rezygnuje z udziału w spółce "Sezam".

Zaświadczeniem z 2 listopada1995 r. Prezydent Miasta W. potwierdził zgłoszoną 2 listopada 1995 r. zmianę w składzie wspólników i jako podmiot prowadzący działalność gospodarczą wpisał spółkę cywilną "Sezam" Antoni S. i Aneta W. W rubryce data rozpoczęcia działalności gospodarczej utrzymana została data 3 lipca 1995 r. ze zmianą pozycji 1.2, tj. składu osobowego spółki od 2 listopada 1995 r.

Podaniem z 25 kwietnia 1997 r. spółka cywilna "Sezam" zwróciła się do Wydziału Inicjatyw Gospodarczych Urzędu Miejskiego w W. o wyjaśnienie, czy rezygnacja ze spółki cywilnej jednego ze wspólników powoduje zmianę podmiotu gospodarczego, a następnie 5 maja 1997 r. wniosła o zaktualizowanie trzech zezwoleń na sprzedaż napojów alkoholowych przez wykreślenie ze składu spółki jako wspólnika Ewy O.

Decyzją z 8 maja 1997 r., wydaną na podstawie art. 162 § 1 pkt 1 i § 3 kpa oraz art. 18 ust. 1 i 8 pkt 4 ustawy z 26 października 1982 r. o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi (Dz. U. 1982 r. Nr 35 poz. 230 ze zm.), Prezydent Miasta W. orzekł o stwierdzeniu wygaśnięcia z dniem 2 września 1995 r. zezwoleń na sprzedaż napojów alkoholowych z 16 sierpnia 1995 r., wydanych spółce cywilnej "Sezam" Antoni S., Ewa O. i Aneta W.

Na skutek odwołania Spółki Samorządowe Kolegium Odwoławcze w W. decyzją z 23 czerwca 1997 r. utrzymało w mocy decyzję Prezydenta Miasta W.

Organy pierwszej i drugiej instancji przyjęły jednolicie, że zmiana składu spółki cywilnej przez wystąpienie z niej jednego ze wspólników powoduje, że dotychczasowy podmiot przestaje istnieć. Okoliczność, że zmianie nie ulega przedmiot działalności spółki ani miejsce jej działalności nie ma istotnego znaczenia dla utraty bytu prawnego dotychczasowego podmiotu. Sytuacja ta w kontekście art. 18 ust. 8 pkt 4 ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi prowadzi do wygaśnięcia wcześniej przyznanych zezwoleń na sprzedaż napojów alkoholowych.

Obydwa organy zakładają też, że Ewa O. i Spółka zobowiązane były do zgłoszenia powyższej zmiany w komórce Urzędu Miejskiego, powołanej do prowadzenia spraw w zakresie zezwoleń na sprzedaż napojów alkoholowych.

W skardze na tę decyzję pełnomocnik Spółki zarzucił naruszenie art. 18 ust. 6 pkt 4 ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi, art. 19 ustawy z 23 grudnia 1988 r. o działalności gospodarczej (Dz. U. 1988 r. Nr 41 poz. 324 ze zm.) oraz art. 155 i art. 162 kpa i art. 17 pkt 1 i art. 19 ustawy z 12 października 1994 r. o samorządowych kolegiach odwoławczych (Dz. U. 1994 r. Nr 122 poz. 593 ze zm.) w związku z art. 89 kpa.

Zdaniem pełnomocnika skarżącej Spółki, zmiana osobowa w składzie spółki cywilnej wymaga zgodnie z art. 869 § 1 kc wypowiedzenia umowy spółki przez jej wspólnika. Wypowiedzenia tego nie mogło zastąpić skierowanie do Urzędu Miejskiego w W. oświadczenia jednego ze wspólników o wystąpieniu ze spółki, na co wskazał już Naczelny Sąd Administracyjny w wyroku z 31 sierpnia 1993 r. SA/Wr 642/93 (ONSA 1994/3 poz. 125). W tych warunkach pozostali wspólnicy uprawnieni byli do dalszego prowadzenia spraw spółki zgodnie z art. 865 § 2 i 866 kc.

W konsekwencji tego organ prowadzący ewidencję działalności gospodarczej nie był uprawniony do dokonywania zmian w tej ewidencji wyłącznie na podstawie oświadczenia jednego wspólnika.

Niezależnie od tego zarzutu brak jest podstaw do przyjęcia, że skoro jeden ze wspólników złożył temu organowi oświadczenie o ustąpieniu ze spółki, na pozostałych wspólnikach ciążył obowiązek zawiadomienia tego samego organu w celu wszczęcia postępowania w przedmiocie wydanych zezwoleń na sprzedaż napojów alkoholowych.

Jeżeli zaś organ miał wątpliwości co do dalszego bytu prawnego spółki cywilnej, "Sezam" powinien był na zasadzie art. 97 § 1 pkt 4 kpa zawiesić postępowanie, zobowiązując stronę do wszczęcia stosownego postępowania przed sądem powszechnym.

Zdaniem skarżącej Spółki, po zgłoszeniu przez Spółkę podania o zmianę decyzji w sprawie wydanych zezwoleń na sprzedaż napojów alkoholowych organ powinien był rozpatrzeć to podanie w trybie art. 155 kpa i wydać stosowną decyzję.

Ponadto okoliczności sprawy uzasadniały rozpatrzenie sprawy przez Samorządowe Kolegium Odwoławcze na rozprawie, co doprowadziło do naruszenia art. 17 pkt 1 i art. 19 ustawy o Samorządowych Kolegiach Odwoławczych w związku z art. 89 kpa.

W odpowiedzi na skargę Samorządowe Kolegium Odwoławcze wniosło o jej oddalenie.

Samorządowe Kolegium Odwoławcze podniosło, że występując z podaniem o zmianę wydanych zezwoleń na sprzedaż napojów alkoholowych Spółka i jej obecni wspólnicy przyznali, że nastąpiła zmiana składu osobowego spółki.

Skoro zaś doszło do zmiany podmiotu gospodarczego, konieczne stało się wydanie decyzji w trybie art. 162 § 1 pkt 1 kpa w związku z art. 18 ust. 8 pkt 4 ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi.

Stan sprawy nie wymagał przeprowadzenia rozprawy, gdyż nie wystąpiły przesłanki przewidziane w art. 89 kpa.

Naczelny Sąd Administracyjny zważył, co następuje:

Z oświadczenia Prezydenta Miasta W. z 23 czerwca 1995 r. wynika, że w ewidencji działalności gospodarczej wpisana została jako podmiot prowadzący działalność spółka cywilna "Sezam" z wyszczególnieniem wspólników Antoniego S., Ewy O. i Anety W.

Wpis ten nie naruszał prawa, skoro według art. 2 ust. 2 ustawy(1) z 23 grudnia 1988 r. o działalności gospodarczej (Dz. U. 1988 r. Nr 41 poz. 324 ze zm.) podmiotem prowadzącym działalność gospodarczą może być nie tylko osoba fizyczna i osoba prawna, lecz także jednostka organizacyjna nie mająca osobowości prawnej, utworzona zgodnie z przepisami prawa, jeżeli przedmiot działania obejmuje prowadzenie działalności gospodarczej.

Skarżąca spółka "Sezam" działa na warunkach umowy przewidzianej w art. 860 do 875(2) kc, a jej przedmiotem działania jest prowadzenie działalności handlowej. Spółka zatem odpowiada pojęciu podmiotu prowadzącego działalność gospodarczą w sensie art. 2 ust. 2 ustawy o działalności gospodarczej.

Tejże spółce wydane zostały decyzjami z 16 sierpnia 1995 r. zezwolenia na sprzedaż napojów alkoholowych i decyzje te są ostateczne.

Byt prawny spółki cywilnej ustaje z chwilą rozwiązania umowy przez wspólników bądź na skutek rozwiązania spółki przez sąd. Rozwiązanie umowy spółki następuje w szczególności w przypadku, gdy spółka składa się z dwóch wspólników i jeden z nich dokona skutecznego wypowiedzenia umowy.

Przepisy art. 869 § 1 i 2 kc przewidują również możliwość wypowiedzenia przez wspólnika swojego udziału w spółce i jego wystąpienie ze spółki. Z istoty umowy wynika, że tego rodzaju wypowiedzenie i wystąpienie wspólnika możliwe będzie w wypadkach, gdy spółka cywilna obejmuje więcej niż dwóch wspólników. W takim wypadku umowa spółki zachowuje swój byt prawny, z tym zastrzeżeniem, że wiąże tylko pozostałych wspólników.

Pogląd organu pierwszej instancji i Samorządowego Kolegium Odwoławczego, że w wyniku ustąpienia ze spółki trzyosobowej jednego wspólnika nastąpiła zmiana podmiotu gospodarczego, któremu udzielono zezwolenia na sprzedaż napojów alkoholowych, nie znajduje dostatecznego uzasadnienia w przepisach kodeksu cywilnego o spółce.

W wyniku zgłoszenia wspólnika Ewy O. o rezygnacji z udziału w spółce Prezydent Miasta W., jako organ prowadzący ewidencję działalności gospodarczej, nie wykreślił spółki cywilnej "Sezam" z tej ewidencji. Organ ewidencji działalności gospodarczej ograniczył swoje czynności do wykreślenia z ewidencji Ewy O. jako wspólnika, utrzymał też datę rozpoczęcia działalności spółki - 3 lipca 1995 r. z adnotacją zmiany składu osobowego spółki od 2 października 1995 r.

W dalszym ciągu zatem w ewidencji wpisana jest spółka cywilna "Sezam" w W. jako podmiot prowadzący działalność gospodarczą.

Organ, który udzielił zezwolenia na sprzedaż napojów alkoholowych spółce cywilnej obejmującej więcej niż dwóch wspólników i wpisanej do ewidencji działalności gospodarczej jako podmiot prowadzący taką działalność, nie może na zasadzie art. 18 ust. 8 pkt 4 ustawy(3) z  dnia 26 października 1982 r. o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi (Dz. U. 1982 r. Nr 35 poz. 230 ze zm.) orzec o wygaśnięciu wydanego zezwolenia z powodu zmiany podmiotu gospodarczego, jeżeli jeden ze wspólników ze spółki wystąpił, a umowa spółki wiąże nadal pozostałych wspólników i spółka w dalszym ciągu prowadzi swoją działalność jako podmiot wpisany do ewidencji działalności gospodarczej.

W podobnej sprawie Naczelny Sąd Administracyjny wyraził w wyroku z dnia 18 września 1995 r. II SA 775/94 (Wokanda 1995/12 str. 36) odmienny pogląd stwierdzając, że wystąpienie ze spółki wspólnika powoduje, że ten podmiot gospodarczy przestał istnieć, a tym samym zaprzestał prowadzenia działalności gospodarczej.

Z końcowych wywodów tego wyroku wynika jednakże, że przepisy kodeksu cywilnego dotyczące spółek nie przewidują możliwości przekształcania spółki cywilnej w podmiot jednostkowy. Wynika z tego, że rozstrzygnięcie dotyczy sytuacji, w której umowa spółki obejmowała tylko dwie osoby i jeden ze wspólników ze spółki wystąpił, co było równoznaczne z rozwiązaniem umowy spółki.

W rozpatrywanej i rozstrzygniętej niniejszym wyrokiem sprawie umowa spółki obejmowała więcej niż dwie osoby.

Na zasadzie art. 22 ust. 1 pkt 1 i ust. 2 pkt 1 ustawy z 11 maja 1995 r. o Naczelnym Sądzie Administracyjnym (Dz. U. 1995 r. Nr 74 poz. 368 ze zm.) orzeczono jak w sentencji.

Orzeczenie o kosztach oparte jest na art. 55 ust. 1 powołanej ustawy.


 

Zakładanie spółek - tel. 503-300-503

Wyrok Sądu Najwyższego - Izba Administracyjna, Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

z dnia 8 lipca 1998 r.

III RN 40/98

Uchylenie, w wyniku wznowienia postępowania, decyzji o wykreśleniu spółki cywilnej z ewidencji działalności gospodarczej nie oznacza, że spółka cywilna, która została rozwiązana, istnieje nieprzerwanie w takim stanie, jak przed wykreśleniem.

Uzasadnienie

Urząd Skarbowy w S. decyzjami z dnia 6 stycznia 1996 r. określił Spółce cywilnej Kazimierza D. i Franciszka S. zobowiązanie w podatku od towarów i usług za luty 1995 i za marzec 1995 r. Zmianę rozliczenia podatku za luty 1995 r. Urząd uzasadnił przepisem art. 25 ust. 3 i art. 27 ust. 5 pkt 2 ustawy z dnia 8 stycznia 1993 r. o podatku od towarów i usług oraz o podatku akcyzowym (Dz. U. 1993 r. Nr 11 poz. 50 ze zm.) i wyjaśnił, że wobec rozwiązania Spółki w dniu 15 lutego 1995 r. podatek naliczony w zakupach dokonanych po tej dacie nie podlega odliczeniu, a wykazanie go w deklaracji za ten miesiąc stanowiło zawyżenie podatku naliczonego skutkujące sankcyjnym zwiększeniem podatku należnego. Określenie zobowiązania podatkowego za marzec 1995 r. Urząd uzasadnił przepisem art. 6a ust. 1 pkt 1 i ust. 6 i 10 ustawy, a to wobec niedokonania spisu z natury towarów zakupionych przez Spółkę i nie odsprzedanych do dnia rozwiązania Spółki. Decyzjami z dnia 8 stycznia 1996 r. Urząd Skarbowy w S. określił wobec Spółki cywilnej Kazimierza D. i Mariusza D. zobowiązanie w podatku od towarów i usług za kwiecień, maj i czerwiec 1995 r. Podstawą prawną tych decyzji Urząd uczynił przepisy art. 25 ust. 3 i art. 27 ust. 5 pkt 2 ustawy i wyjaśnił, że niedokonanie zgłoszenia rejestracyjnego skutkuje utratą prawa do obniżenia podatku należnego o podatek naliczony przy zakupach, zaś zmniejszenie podatku należnego w deklaracjach podatkowych spowodowało zawyżenie podatku naliczonego i powodowało konieczność sankcyjnego zwiększenia podatku należnego za poszczególne miesiące.

Izba Skarbowa w R. decyzjami z dnia 13 maja 1996 r. w przedmiocie zobowiązania w podatku od towarów i usług za luty, marzec, kwiecień, maj i czerwiec 1995 r. utrzymała w mocy zaskarżone odwołaniem decyzje Urzędu Skarbowego w S. podzielając argumentację prawną zawartą w uzasadnieniach tych decyzji.

Naczelny Sąd Administracyjny - Ośrodek Zamiejscowy w Lublinie wyrokiem z dnia 10 października 1997 r. (...) uchylił zaskarżone decyzje dotyczące określenia zobowiązania w podatku od towarów i usług za luty, kwiecień, maj i czerwiec 1995 r. i oddalił skargę w pozostałej części. W ocenie Sądu trafne jest stanowisko organów podatkowych, że wystąpienie jednego wspólnika z dwuosobowej spółki cywilnej spowodowało rozwiązanie spółki. Usługowe przedsiębiorstwo budowlane prowadzone więc było do dnia 15 lutego 1995 r. przez Spółkę Kazimierza D. i Franciszka S., a od dnia 1 marca 1995 r. przez Spółkę utworzoną przez Kazimierza D. i Mariusza D. Nowo powstała spółka zobowiązana była, zgodnie z art. 9 ustawy, złożyć w urzędzie skarbowym zgłoszenie rejestracyjne, czego nie uczyniła. Brak zgłoszenia rejestracyjnego wyklucza prawo do obniżenia kwoty lub zwrotu różnicy podatku należnego i naliczonego. Zmiana miesięcznych rozliczeń podatku VAT uzasadniona zatem była treścią przepisu art. 25 ust. 3 ustawy.

W ocenie Sądu dokonywanie odliczeń podatku naliczonego z naruszeniem powyższego przepisu nie uzasadniało jednakże sankcyjnego zwiększenia podatku należnego. Przepis art. 27 ust. 5 pkt 2 ustawy ma bowiem zastosowanie w sytuacji, gdy organ stwierdzi, iż zawyżenie podatku naliczonego jest skutkiem naruszenia obowiązków ewidencyjnych określonych w art. 27 ust. 4 tej ustawy. Tymczasem w protokółach kontroli stwierdzono, że ewidencja była prowadzona prawidłowo.

Rzecznik Praw Obywatelskich zaskarżył powyższy wyrok rewizją nadzwyczajną, w której zarzucił rażące naruszenie art. 22 ust. 2 pkt 1 i 2 ustawy z dnia 11 maja 1995 r. o Naczelnym Sądzie Administracyjnym oraz art. 59 tej ustawy w związku z art. 7 i 77 Kodeksu postępowania administracyjnego przez nierozpatrzenie całego materiału dowodowego, a w szczególności przez nieuwzględnienie decyzji Wojewody R. z dnia 10 kwietnia 1997 stanowiącej o wpisie do ewidencji działalności gospodarcze która to decyzja stanowiła podstawę do wznowienia postępowania, co miało wpływ na wynik sprawy. Zdaniem Rzecznika Praw Obywatelskich powyższa decyzja daje podstawę do przyjęcia, że Spółka cywilna funkcjonowała w sposób nieprzerwany, a w konsekwencji bezzasadne było wymaganie sporządzenia prze Spółkę spisu z natury towarów, które po nabyciu nie zostały sprzedane oraz ich opodatkowanie. Naczelny Sąd Administracyjny w zaskarżonym wyroku nie uwzględnił skutków prawnych decyzji Wojewody R. przyjmując stan faktyczny ustalony przez organy podatkowe na podstawie decyzji organu pierwszej instancji w sprawie wykreślenia z ewidencji działalności gospodarcze wpisu, na podstawie którego Spółka prowadziła przedsiębiorstwo "F."

Sąd Najwyższy zważył, co następuje:

W rozpoznawanej sprawie jest niesporne, że na wniosek wspólników Spółki cywilnej Kazimierza D. i Franciszka S: decyzją Burmistrza Miasta S. z dnia 17 lutego 1995 r. (...) Spółka została wykreślona z ewidencji działalności gospodarczej z dniem 15 lutego 1995 r. W uzasadnieniu tej decyzji podano, że wykreślenia dokonano na podstawie zawiadomienia przez wspólników że Spółka uległa rozwiązaniu i "każdy podmiot gospodarczy będzie prowadził działalność na własny rachunek." Niesporne jest także, że Wojewoda R. decyzją z dnia 4 października 1997 r. wydaną w wyniku wznowienia postępowania uchylił powyższą decyzję i umorzył postępowanie przed organem pierwszej instancji w sprawie wykreślenia z ewidencji działalności gospodarcze wpisu (...), na podstawie którego Spółka prowadziła przedsiębiorstwo "F." uzasadniając to tym, że "zamysłem zainteresowanych (...) było utworzenie nowego podmiotu gospodarczego z udziałem jednego ze wspólników a także rozszerzenie składu już istniejącego." Według Wojewody "przedmiotowa spółka nie została rozwiązana w myśl przepisów kodeksu cywilnego."

W ocenie Rzecznika Praw Obywatelskich istota zagadnienia sprowadza się do tego, czy uchylenie przez organ administracji publicznej na podstawie art. 151 § 1 pkt 2 Kodeksu(1) postępowania administracyjnego oraz art. 19(2) ustawy(3) o działalności gospodarczej decyzji o wykreśleniu wpisu w ewidencji gospodarczej oznacza, że podmiot ten działa nieprzerwanie, a zatem nie powoduje to żadnych zmian w dotychczasowym prawnopodatkowym stanie faktycznym w zakresie podatku od towarów i usług, czy też skutki wykreślenia z ewidencji nie dadzą się sanować przez decyzję uchylającą, co z kolei wiąże się z określonymi obowiązkami podatnika, których niedopełnienie rodzi konsekwencje przewidziane w art. 25 i art. 27 ustawy(4) o podatku od towarów i usług.

Zgodnie z przepisem art. 19 ustawy o działalności gospodarczej wpis do ewidencji działalności gospodarczej podlega wykreśleniu w przypadku zawiadomienia o zaprzestaniu prowadzenia działalności gospodarczej. W orzecznictwie sądowym wyrażono trafny pogląd, że gdy w następstwie wystąpienia wspólnika ze spółki cywilnej pozostał w niej tylko jeden wspólnik, spółka cywilna ulega rozwiązaniu (postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 30 września 1977 r. III CRN 76/77 OSNCP 1978/7 poz. 115), co oznacza, że podmiot wpisany do ewidencji działalności gospodarczej zaprzestał działalności i co odpowiada hipotezie art. 19 ust. 1 pkt 1 tej ustawy (wyrok NSA z dnia 9 kwietnia 1994 r. SA/Wr 48/91 ONSA 1991/3-4 poz. 56). Nie ulega także wątpliwości, że zaprzestanie prowadzenia działalności gospodarczej przez jednego ze wspólników dwuosobowej spółki cywilnej, który wystąpił ze spółki, i rozpoczęcie prowadzenia działalności gospodarczej tego samego rodzaju przez dotychczasowego wspólnika z nowym wspólnikiem wymaga wpisu do ewidencji działalności gospodarczej. Trafnie zatem uznał Naczelny Sąd Administracyjny w uzasadnieniu zaskarżonego niniejszą rewizją nadzwyczajną wyroku, że prawnopodatkowym skutkiem rozwiązania spółki cywilnej wykonującej czynności podlegające opodatkowaniu podatkiem od towarów i usług był obowiązek sporządzenia spisu z natury towarów, które nie zostały przez spółkę odsprzedane i zapłacenie podatku według stanu tych towarów na dzień rozwiązania spółki, zaś nowo powstała spółka była obowiązana złożyć w urzędzie skarbowym zgłoszenie rejestracyjne a brak takiego zgłoszenia wyklucza prawo podatników do obniżenia kwoty lub zwrotu różnicy podatku należnego.

Pogląd wnoszącego rewizję nadzwyczajną, że uchylenie w wyniku wznowienia postępowania decyzji o wykreśleniu wpisu w ewidencji działalności gospodarczej, na podstawie którego spółka cywilna prowadziła działalność gospodarczą, oznacza, iż spółka ta prowadzi działalność nieprzerwanie, nie jest trafny. Nie ulega bowiem wątpliwości, że zarówno w obliczu przepisów Kodeksu cywilnego, jak i przepisów ustawy o działalności gospodarczej spółka cywilna przestała istnieć jako podmiot gospodarczy, najpóźniej w dniu określonym w decyzji o wykreśleniu tej spółki z ewidencji, tj. w dniu 15 lutego 1995 r. Nieporozumieniem jest czynienie zarzutu organom podatkowym, że bez szczegółowej analizy całokształtu materiału dowodowego przyjęły, że doszło do rozwiązania spółki cywilnej i wykreślenia jej z ewidencji, skoro w dacie podejmowania zaskarżonych decyzji, tj. w dniu 13 maja 1996 r. fakt ten wynikał niezbicie z ostatecznej decyzji o wykreśleniu tej spółki z ewidencji. W ocenie Sądu Najwyższego uchylenie tej decyzji w wyniku wznowienia postępowania nie oznacza, że spółka cywilna, która uległa rozwiązaniu i została następnie wykreślona tą decyzją z ewidencji istnieje nieprzerwanie w takim stanie, w jakim istniała przed wykreśleniem. Należy bowiem podkreślić, że spółka cywilna to umowa, a zatem jeżeli wskutek oświadczenia woli wspólników umowa spółki została rozwiązana, to kwestia istnienia względnie nieistnienia spółki cywilnej jest sprawą z zakresu prawa cywilnego i podlega rozpoznaniu przez sądy powszechne. Organy podatkowe, wbrew zarzutom rewizji nadzwyczajnej, nie prowadziły postępowania wyjaśniającego odnośnie prawidłowości rozwiązania spółki według przepisów Kodeksu cywilnego, lecz przyjęły za podstawę zaskarżonych decyzji stan prawny ukształtowany decyzją o wykreśleniu spółki jako podmiotu gospodarczego z ewidencji działalności gospodarczej. Należy ponadto podkreślić, że organy podatkowe były w tym zakresie związane decyzją o wykreśleniu spółki z ewidencji i nie mogły w tej mierze czynić własnych ustaleń.

Z powyższych względów Sąd Najwyższy orzekł jak w sentencji.


 

Zakładanie spółek - tel. 503-300-503

Wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego - Ośrodek Zamiejscowy w Białymstoku

z dnia 19 lutego 1998 r.

SA/Bk 153/97

SA/Bk 154/97

Przepisy art. 5 ust. 1 ustawy(1) o podatku od towarów i usług samodzielnie określają, jakie podmioty są podatnikami podatku od towarów i usług. Spółka cywilna, jako jednostka organizacyjna nie posiadająca osobowości prawnej, uregulowana jest w art. 860-875(2) kodeksu cywilnego. Zgodnie z art. 869 § 1 kodeksu cywilnego, jeżeli spółka została zawarta na czas nieoznaczony, każdy wspólnik może z niej wystąpić, wypowiadając swój udział na trzy miesiące naprzód na koniec roku obrachunkowego. Jeżeli z treści uchwał wspólników wynika, że występujący za wiedzą i zgodą wszystkich wspólników ze spółki cywilnej wspólnicy nie wypowiadają udziałów w spółce, tak też przystępują do spółki nowi wspólnicy, to spółka cywilna, pomimo zmian osobowych wspólników, działalność prowadzi przez cały okres jej funkcjonowania. Fakt ten uprawnia do przyjęcia, że przez cały okres działalności jest to ten sam podmiot gospodarczy, czyli ten sam podatnik podatku od towarów i usług. Zgodnie z powszechnie obowiązującą wykładnią przepisy podatkowe mogą samodzielnie regulować kwestie podmiotów stosunku podatkowego i nie musi się on pokrywać z regulacją obowiązującą w innych dziedzinach prawa. Zarówno ustawa(3) o zobowiązaniach podatkowych w art. 1 ust. 1 stanowi, że przepisy w niej zawarte stosuje się m.in. do innych jednostek organizacyjnych nie posiadających osobowości prawnej. Tak samo ustawa o podatku od towarów i usług oraz o podatku akcyzowym w art. 5 ust. 1 stanowi, że podatnikami są m.in. jednostki organizacyjne nie mające osobowości prawnej, jeżeli wykonują czynności podlegające opodatkowaniu podatkiem od towarów i usług. Jeżeli spółka przez cały okres działalności wykonuje czynności podlegające opodatkowaniu, to skierowanie decyzji dotyczących podatku od towarów i usług do spółki cywilnej pod nową nazwą i w nowym składzie również za okres działalności tej spółki pod inną nazwą i w innym składzie osobowym nie narusza prawa. Organy podatkowe nie mogą odrębnie rozliczać podatku od towarów i usług z różnych rodzajów działalności spółki cywilnej, ponieważ spółka występuje jako jeden podatnik podatku VAT. Przepisy art. 5 ustawy o podatku od towarów i usług nie dopuszczają możliwości występowania jako odrębnych podatników poszczególnych rodzajów działalności gospodarczej chyba, że prowadzona jest ona przez zakłady (oddziały) osoby prawnej samodzielnie sporządzające bilans.

Uzasadnienie

Urząd Skarbowy w P. decyzją z dnia 27 września 1996 r. nr US.II-VAT-730-196/96, powołując przepisy art. 10 ust. 2 i 2a, art. 20, art. 25 ust. 1 pkt 3, art. 27 ust. 5 pkt 2 ustawy z dnia 8 stycznia 1993 r. o podatku od towarów i usług oraz o podatku akcyzowym (Dz. U. 1993 r. Nr 11 poz. 50; Dz. U. 1990 r. Nr 28 poz. 127; Dz. U. 1990 r. Nr 129 poz. 599; Dz. U. 1993 r. Nr 132 poz. 670; Dz. U. 1995 r. Nr 44 poz. 231; Dz. U. 1995 r. Nr 142 poz. 702 i Dz. U. 1995 r. Nr 142 poz.703) oraz przepisy art. 5 ust. 1 ustawy z dnia 19 grudnia 1980 r. o zobowiązaniach podatkowych (Dz. U. 1993 r. Nr 108 poz. 486 ze zm.), ustalił zobowiązanie podatkowe w podatku od towarów i usług dla podatnika "Rz.-M." Spółka cywilna K. za okresy rozliczeniowe: m-ce styczeń-wrzesień oraz listopad-grudzień 1994 r. W decyzji orzeczono o wysokości zobowiązania w poszczególnych miesiącach jako okresach rozliczeniowych, a ponadto ogólną kwotę podatku - 78.525,70 zł, z czego 73.542,70 zł stanowiła kwota podatku, a 4.983 zł - stanowiła sankcję zastosowaną w wysokości trzykrotności podatku z mocy art. 27 ust. 5 pkt 2 ustawy; po odliczeniu kwot wpłaconych - 73.375,40 zł do zapłaty pozostała kwota 5.150,30 zł. W uzasadnieniu podano, że przeprowadzona kontrola skarbowa wykazała:

- nieskorygowanie w gorzelni podatku naliczonego związanego z nieuznaniem za koszty uzyskania przychodów wydatków na wyprodukowanie 31.531 spirytusu stanowiącego niedobór zawiniony,

- nierozliczenie w Masarni naliczonego podatku VAT przypadającego na sprzedaż opodatkowaną i zwolnioną (art. 20 ustawy) przez co doszło do zawyżenia podatku naliczonego podlegającego odliczeniu w poszczególnych miesiącach.

Decyzją tego samego organu, z tej samej daty, oznaczoną numerem: US.II-VAT-730-197/96, powołując się na te same przepisy, po wznowieniu postępowania objętego postanowieniem z dnia 20 grudnia 1995 r. uchylono, powołując się na przepisy art. 145 i 151 § l kpa, poprzednią decyzję Urzędu Skarbowego w P. z dnia 12 grudnia 1994 r. i orzeczono o ustaleniu zobowiązania w podatku od towarów i usług dla podatnika "Rz.-M." sc w K. za m-c październik 1994 r. w wysokości 14.285,20 zł, a po zastosowaniu zwyżki wynikającej z art. 27 ust. 5 pkt 2 ustawy w wysokości trzykrotności w kwocie 14.888,50 zł i po uwzględnieniu wpłaty w kwocie 14.305,40 zł, do zapłaty pozostała kwota 583,10 zł W uzasadnieniu tej decyzji podano takie same motywy rozstrzygnięcia, jak w decyzji dotyczącej pozostałych okresów rozliczeniowych (m-cy) 1994 r.

Odwołując się od powyższych obu decyzji "Rz.-M." sc w K. wnosiła o ich uchylenie i umorzenie postępowania przed organem pierwszej instancji ewentualnie o uchylenie przedmiotowych decyzji i przekazanie sprawy organowi pierwszej instancji celem ponownego rozpoznania. W uzasadnieniu podnoszono, że w 1994 roku wspólnikami spółki cywilnej o nazwie: Przedsiębiorstwo Produkcyjno-Handlowe "M." w B.P. byli Zygmunt H. i Grażyna M. i obie decyzje objęte odwołaniem dotyczą tego okresu działalności spółki cywilnej. Obie więc decyzje winne być adresowane do tej właśnie Spółki cywilnej. Spółka ta jednak przestała istnieć na skutek zmiany składu osobowego wspólników. W sytuacji bowiem zmiany składu osobowego powstała w istocie nowa spółka, a nie kontynuacja dawnej. Odwołujący się wywodzili, że nie może decyzja odnosząca się do spółki cywilnej istniejącej w 1994 r., której zobowiązanie podatkowe dotyczy, być adresowana do nowej spółki cywilnej powstałej po 1994 roku.

Izba Skarbowa w S. dwoma odrębnymi decyzjami z dnia 13 grudnia 1996 r. utrzymała w mocy obie decyzje organu podatkowego pierwszej instancji. W uzasadnieniach ustosunkowując się do zarzutów odwołania wyjaśniono, że zgodnie z zaświadczeniem o wpisie do ewidencji działalności gospodarczej nr ew. H.Z.7610-1/350/93/95/96 z dnia 13 lutego 1996 r. wydanym przez Urząd Miasta i Gminy w B.P., Przedsiębiorstwo Produkcyjno-Handlowe "M." sc M. w K. Ryszard W., Grażyna Z., Zygmunt H. zmieniło nazwę na: "Rz.-M." - Spółka cywilna Ryszard W., Grażyna Z., Zygmunt H. Zgodnie z uchwałą Walnego Zgromadzenia Spółki nr 2/96 z dniem 20 kwietnia 1996 r. ze spółki wystąpił Zygmunt H., uchwałą zaś nr 4/96 z dnia 9 czerwca 1996 r. wystąpił z dniem 10 czerwca 1996 r. Ryszard W. pozostali zaś wspólnicy Grażyna Z. i Edward S. Przez cały okres od chwili rejestracji spółka cywilna wpisana jest w ewidencji działalności gospodarczej pod tym samym numerem - 350. Ten sam też jest numer identyfikacji podatkowej - (..) nadany w wyniku zgłoszenia rejestracyjnego przez P-M-U "M." sc oraz potwierdzenie zawarte w informacji o zmianie danych objętych zgłoszeniem identyfikacyjnym NIP-6 wraz z załącznikiem aktualizacyjnym NIP-2 złożonym przez odwołującą się Spółkę cywilną "Rz.-M." K. Fakty te świadczą, że jest to ten sam podmiot gospodarczy. Okoliczność zaś, że Spółka obecnie nie prowadzi gorzelni nie ma żadnego znaczenia, dowodzi bowiem tylko o zmianie profilu działalności gospodarczej. Podano też, że organ odwoławczy podzielił rozstrzygnięcia i ich motywy zawarte w decyzjach organu pierwszej instancji. W uzasadnieniu zaś decyzji dotyczącej wymiaru podatku za styczeń-wrzesień i listopad-grudzień 1994 r. (IS.I-2/732/VAT/129-2/96) wskazano, że drobne nieścisłości w wyliczeniach podanych w uzasadnieniu decyzji organu pierwszej instancji wynikły z błędów rachunkowych powstałych w wyniku przepisywania danych z jednego okresu rozliczeniowego na inny okres rozliczeniowy i nie mają one wpływu na wysokość podatku. Mogą być zaś w każdym czasie sprostowane w drodze postanowienia przez organ pierwszej instancji.

Skarżąc powyższe decyzje Grażyna Z. i Edward S., wspólnicy spółki cywilnej "Rz.-M." w K. wnosili o stwierdzenie nieważności decyzji. Ponownie wskazywali, że nowa spółka cywilna nie może być podatnikiem zobowiązań podatkowych dotyczących okresu sprzed jej powstania, a odnoszących się do innej spółki cywilnej w osobach: Z.H. i G.M. Wywodzili, że nie są stroną postępowania i nie obciążał ich obowiązek podatkowy. Ponadto zarzucali, że orzekające organy podatkowe nie dokonały rozbicia i odrębnego obliczenia podatku VAT od dwóch rodzajów działalności tj. masarni i gorzelni. Wywodzili, że podatek dotyczący gorzelni wynika z zawinionego niedoboru spirytusu. Nie może więc być dokonane rozliczenie podatku od towarów i usług dotyczące gorzelni z podatkiem odnoszącym się do masarni.

Odpowiadając na skargi Izba Skarbowa wnosiła o ich oddalenie. Wyjaśniła, że zgodnie z art. 5 ust. 1 ustawy, podatnikami podatku od towarów i usług są również jednostki nie posiadające osobowości prawnej, czyli również spółki cywilne. Powstała z dniem 19 stycznia 1993 r. spółka cywilna "Przedsiębiorstwo Produkcyjno-Handlowe M." nie zaprzestała prowadzenia działalności gospodarczej. Zmianie uległa jedynie nazwa i skład osobowy spółki. Podatnikiem była i pozostała spółka cywilna i dlatego organy podatkowe nie mogły dokonać wymiaru podatku VAT poszczególnym wspólnikom lecz spółce. Nieuzasadniony był zarzut, w ocenie organu odwoławczego, o łącznym rozliczeniu podatku VAT od gorzelni i masarni. Podatnikiem podatku od towarów i usług była spółka cywilna i nie miało znaczenia jakiego rodzaju działalność gospodarczą spółka prowadziła. Nie ma też znaczenia okoliczność podnoszona przez skarżących, w ocenie Izby Skarbowej w S., że obecnie spółka nie prowadzi działalności w zakresie gorzelni.

Naczelny Sąd Administracyjny zważył, co następuje:

Skargi na obie decyzje Izby Skarbowej w S. są nieuzasadnione. Z rozstrzygnięć zawartych w obu decyzjach Urzędu Skarbowego w P. z dnia 27 września 1996 r. wynika, że organ ten skierował decyzje do Spółki cywilnej "Rz.-M." w K. Również Izba Skarbowa w S. obie decyzje skierowała do tej samej Spółki cywilnej "Rz.-M." w K. Zaskarżonymi decyzjami orzeczono o wysokości zobowiązań podatkowych w podatku od towarów i usług za poszczególne miesiące 1994 r. Organy podatkowe obu instancji przyjęły, że pomimo zmiany składu osobowego spółki cywilnej, podatnikiem w rozumieniu art. 5 ust. 1 ustawy o podatku od towarów i usług oraz podatku akcyzowym, jest ten sam podmiot gospodarczy. Zmiana nazwy spółki, czy też rodzaju prowadzonej działalności nie uzasadniały przyjęcia tezy, że były to różne podmioty gospodarcze.

Przepisy art. 5 ust. 1 ustawy(1) o podatku od towarów i usług samodzielnie określają, jakie podmioty są podatnikami podatku od towarów i usług. Bezspornym jest, że działalność gospodarcza została rozpoczęta na podstawie umowy spółki cywilnej zawartej w dniu 19 stycznia 1993 r. pomiędzy Zygmuntem H. i Grażyną M., a spółka nosiła nazwę "Przedsiębiorstwo Produkcyjno-Handlowe - M.". Spółka prowadziła działalność w zakresie handlu, produkcji alkoholu, produkcji wyrobów masarskich, produkcji materiałów budowlanych oraz szerokiej gamy usług. Następnie, na podstawie aneksu nr 1 z dnia 17 sierpnia 1995 r. do umowy spółki z dnia 19 stycznia 1993 r. przyjęty został do tejże spółki Ryszard W. Zaś aneksem nr 2 z tej samej daty, wystąpiła ze spółki Grażyna M., a następną uchwałą wspólników z dnia 24 sierpnia 1995 r. do spółki została przyjęta Grażyna Z., nazwa i zakres działalności pozostawał ten sam. Na podstawie uchwały nr 1/96 podjętej przez wspólników: Ryszarda W., Grażynę Z. i Zygmunta H. - zmieniono dotychczasową nazwę spółki "Przedsiębiorstwo Produkcyjno-Handlowe -M." w K. na "Rz.-M. w K.". Dokonywane też były zmiany w ewidencji działalności gospodarczej prowadzonej przez Urząd Miasta i Gminy w B.P. Prowadzona działalność gospodarcza wpisana była do ewidencji pod numerem 350 i takie też oznaczenie pozostało w wyniku wpisu dokonanego na podstawie zgłoszenia zmian z dnia 1 lutego 1996 r. Na mocy uchwały nr 2/96 z dnia 20 kwietnia 1996 r. ze spółki działającej pod nazwą "Rz.-M. w K." wystąpił z dniem 20 kwietnia 1996 r. wspólnik Zygmunt H. Uchwałą natomiast nr 3/96 z dnia 9 czerwca 1996 r. wspólnicy: Ryszard W. i Grażyna Z. postanowili przyjąć na wspólnika z dniem 10 czerwca 1996 r. Edwarda S. Uchwałą nr 4/96 z dnia 9 czerwca 1996 r. wspólnicy: Ryszard W., Grażyna Z. i Edward S. wyrazili zgodę na wystąpienie ze spółki Ryszarda W. z dniem 10 czerwca 1996 r. i od tej daty w spółce cywilnej "Rz.-M. w K." pozostali wspólnicy: Grażyna Z. i Edward S. Przez cały ten okres prowadzona działalność gospodarcza występowała w Urzędzie Miasta i Gminy B.P. pod numerem - 350 z dokonywaniem zmian osobowych i zakresu działalności na podstawie zgłoszeń dokonywanych przez spółkę. Spółka cywilna, jako jednostka organizacyjna nie posiadająca osobowości prawnej, uregulowana jest w art. 860-875(2) kodeksu cywilnego. Zgodnie z art. 869 § 1 kc jeżeli spółka została zawarta na czas nieoznaczony, każdy wspólnik może z niej wystąpić, wypowiadając swój udział na trzy miesiące naprzód na koniec roku obrachunkowego. Z treści uchwał wspólników znajdujących się w aktach wymiarowych wynika, że żaden z występujących wspólników nie wypowiedział udziału w spółce, lecz odbyło się to za wiedzą i zgodą wszystkich wspólników. Tak też przystępowali do spółki nowi wspólnicy.

Z wyżej przytoczonego stanu faktycznego wynika, że spółka cywilna, pomimo zmian osobowych wspólników, działalność prowadziła przez cały okres jej funkcjonowania. Fakt ten uprawniał organy podatkowe do przyjęcia, że przez cały okres działalności był to ten sam podmiot gospodarczy - podatnik w podatku od towarów i usług.

Przepisy podatkowe mogą samodzielnie regulować kwestie podmiotów stosunku podatkowego i nie musi się on pokrywać z regulacją obowiązującą w innych dziedzinach prawa. Zarówno ustawa(3) z dnia 19 grudnia 1980 r. o zobowiązaniach podatkowych (Tekst jednolity: Dz. U. 1993 r. Nr 108 poz. 486 ze zm.) w art. 1 ust. 1 stanowi, że przepisy w niej zawarte stosuje się m.in. do innych jednostek organizacyjnych nie posiadających osobowości prawnej. Tak samo ustawa z dnia 8 stycznia 1993 r. o podatku od towarów i usług oraz podatku akcyzowym (Dz. U. 1993 r. Nr 11 poz. 50 ze zm.), w art. 5 ust. 1 stanowi, że podatnikami są m.in. jednostki organizacyjne nie mające osobowości prawnej, jeżeli wykonują czynności podlegające opodatkowaniu podatkiem od towarów i usług. Bezspornym jest, że spółka przez cały okres działalności wykonywała czynności podlegające opodatkowaniu.

Z powyższych względów organy podatkowe nie dopuściły się naruszenia przepisów prawa kierując decyzje dotyczące podatku od towarów i usług do spółki cywilnej "Rz.-M. w K." również za okres działalności pod nazwą spółka cywilna "Przedsiębiorstwo Produkcyjno-Handlowe M. w K.". Nie mają też racji skarżący zarzucając, że organy podatkowe winne odrębnie rozliczyć podatek od towarów i usług od obu rodzajów działalności tj. produkcji spirytusu i rzeźni-masarni. Przez cały okres działalności spółka występowała jako jeden podatnik podatku VAT. Przepisy art. 5 ustawy o podatku od towarów i usług nie dopuszczają możliwość występowania jako odrębnych podatników poszczególnych rodzajów działalności gospodarczej chyba, że prowadzona jest ona przez zakłady (oddziały) osoby prawnej samodzielnie sporządzające bilans (art. 5 ust. 2 ustawy) co w rozpoznawanej sprawie nie występowało.

Mając powyższe okoliczności na uwadze Sąd stosując przepisy art. 27 ust. 1 ustawy z dnia 11 maja 1995 r. o Naczelnym Sądzie Administracyjnym (Dz. U. 1995 r. Nr 74 poz. 368 ze zm.) orzekł o oddaleniu skargi jako nieuzasadnionej.


 

Zakładanie spółek - tel. 503-300-503

Wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie

z dnia 18 lutego 1998 r.

I ACa 1006/97

1. Zarówno doktryna, jak i Sąd Najwyższy dopuszczają możliwość zaskarżenia przez stronę wyroku dla niej korzystnego z punktu widzenia brzmienia sentencji, natomiast naruszającego interes prawny z uwagi na uzasadnienie wyroku, które w wypadku oddalenia powództwa może mieć istotne znaczenie dla określenia granic powagi rzeczy osądzonej.

2. Jeżeli postanowienia umowy spółki cywilnej przewidywały konieczność złożenia oświadczenia o wypowiedzeniu udziału przez wspólnika na piśmie, to oczywiste jest, iż takie oświadczenie musi być skierowane do wszystkich pozostałych wspólników. Nie spełnia tego wymogu skierowanie takiego oświadczenia na piśmie do urzędu skarbowego i zawiadomienie o tym wspólników.

Z uzasadnienia

Robert K. wniósł, po ostatecznym sprecyzowaniu powództwa, o zasądzenie solidarnie od wspólników Stanisława Ś., Agnieszki Ś. i Franciszka M. kwoty 37.500 zł z ustawowymi odsetkami od 1 stycznia 1996 r. tytułem wypłaty równowartości udziału powoda oraz przypadającej na niego części nadwyżki i majątku spółki.

Pozwani uznali powództwo do kwoty 7.164,88 zł, a w pozostałej części wnieśli o oddalenie.

Sąd Wojewódzki oddalił powództwo. Ustalił, że strony zawarły umowę spółki na czas nie określony. W § 16 określiły sytuacje, w których może dojść do rozwiązania spółki, a w § 20 postanowiły, że wszelkie zmiany, uzupełnienia, jak również wypowiedzenie umowy winno być, pod rygorem nieważności, dokonane na piśmie. Wskutek nieporozumień pomiędzy powodem a pozostałymi wspólnikami, powód ustalił ze Stanisławem Ś., że wystąpi ze spółki pod warunkiem rozliczenia się finansowego. Nie złożył jednak wspólnikom ani ustnego, ani pisemnego oświadczenia o wystąpieniu ze spółki, natomiast 20 września 1995 r. poinformował Urząd Skarbowy w R., że nadal pozostaje wspólnikiem s. c. W., ale nie ma dostępu do dokumentacji. W dniu 18 września 1995 r. powód nie przybył na zebranie wspólników (był poinformowany ustnie), którzy podjęli uchwałę o wyłączeniu go ze spółki za trzymiesięcznym wypowiedzeniem. W pracach spółki powód uczestniczył do końca roku 1995 i w 1996 r. uregulował ok. 4.000 zł tytułem należności spółki. Pozwani złożyli 21 grudnia 1995 r. w Urzędzie Miasta R. wniosek o dokonanie zmiany w ewidencji gospodarczej, polegającej na wykreśleniu powoda z dniem 31 grudnia 1995 r. Wobec braku podpisu powoda na wniosku, urząd wezwał go do zajęcia stanowiska. 31 stycznia 1996 r. powód stawił się w urzędzie i wyraził zgodę na rozwiązanie z nim umowy spółki.

Sąd Wojewódzki wskazał, że warunkiem koniecznym do rozliczenia wspólnika w myśl zasad określonych w art. 871 § 1 i 2 kc jest jego odejście ze spółki, bądź poprzez wystąpienie ze spółki, bądź przez wykluczenie w czasie trwania spółki żaden ze wspólników nie maże domagać się podziału majątku wspólnego (art. 863 § 2 kc). W myśl art. 860 § 2 kc w zw. z art. 77 kc wypowiedzenie umowy powinno nastąpić na piśmie i zostać doręczone wspólnikom zgodnie z wymogami art. 61 kc. Strony mogą jednak zastrzec w umowie, że określona czynność prawna będzie dokonana pomiędzy nimi w szczególnej formie i wówczas ta czynność dochodzi do skutku tylko przy zachowaniu tej zastrzeżonej formy.

W § 20 strony zastrzegły formę wypowiedzenia - pisemną pod rygorem nieważności. Powód nie wypowiedział umowy w sposób wyżej określony, a nawet nie powiadomił wspólników o takim zamiarze. Oświadczenia powoda o wystąpieniu ze spółki również nie można, w ocenie Sądu Wojewódzkiego, traktować jako skutecznego oświadczenia woli w rozumieniu art. 61 kc, gdyż urząd nie był stroną umowy z 1 grudnia 1993 r. Ponadto zachowanie powoda, w szczególności powiadomienie Urzędu Skarbowego o dalszej działalności w spółce i świadczenie na jej rzecz pracy świadczy, iż czuł się dalej wspólnikiem spółki. W ocenie sądu I instancji uchwała wspólników z 18 września 1995 r. nie przesądziła o skutecznym wyłączeniu powoda, gdyż została podjęła niezgodnie z wymogami § 6 umowy spółki, tj. pod nieobecność jednego ze wspólników i niejednomyślnie, a zatem nie wiązała ani powoda, ani wspólników. Zdawali sobie oni z tego sprawę, bowiem po jej podjęciu sporządzili aneks do umowy dotyczący zmniejszenia z dniem 1 stycznia 1996 r. składu osobowego spółki o powoda. Ponieważ powód pozostał nadal wspólnikiem spółki, nie może domagać się wypłacenia świadczeń, o których mowa w art. 871 § 1 kc, i powództwo podlega oddaleniu.

Apelację od powyższego wyroku złożyli pozwani.

Sąd Apelacyjny zważył:

Wstępną kwestią do rozstrzygnięcia było, czy pozwani, wobec treści wyroku Sądu Wojewódzkiego, są legitymowani do wniesienia apelacji. Do dopuszczalności apelacji ze względu na legitymację należy stosować te same kryteria, co uprzednio w postępowaniu rewizyjnym (T. Wiśniewski "Apelacja i kasacja nowe środki w postępowaniu cywilnym", Warszawa 1996, str. 32-33). Legitymację do zaskarżenia orzeczenia określa się zawsze na podstawie przepisów prawa procesowego, z których wynika, kto jest uprawniony do wniesienia środka zaskarżenia. Z legitymacją związane jest pojęcie interesu prawnego. Interes prawny w zaskarżeniu orzeczenia rozumiany jest przez doktrynę różnorodnie: jako pokrzywdzenie strony (gravamen) (Wł. Siedlecki "System prawa procesowego" t. III, str. 51-57), jako sytuacja, w której orzeczenie nie zapewnia stronie wszystkich korzyści, których mogła się spodziewać ("Komentarz do Kodeksu postępowania cywilnego" pod red. Z. Resicha i Wł. Siedleckiego, Warszawa 1969, str. 558), jako sytuacja, w której strona nie utrzymała się ze swoimi żądaniami i wnioskami (T. Ereciński, J. Gudowski, M. Jędrzejewska "Komentarz do Kodeksu postępowania cywilnego", Warszawa 1997, str. 524), jako pojęcie szersze niż pokrzywdzenia i wykraczające poza przegrane sprawy (B. Bladowski "Przesłanki dopuszczalności rewizji", Warszawa 1962, str. 67).

Uznać należy, iż interes prawny nie jest pojęciem tożsamym z legitymacją i aczkolwiek przepisy prawa procesowego nie przewidują interesu prawnego jako przesłanki dopuszczalności apelacji (środka zaskarżenia) i jego brak nie odbiera danej osobie legitymacji, to taki brak prowadzić musi do oddalenia środka zaskarżenia. Strona będzie zawsze miała interes prawny, gdy istnieje obiektywna potrzeba zmiany lub uchylenia orzeczenia w świetle obowiązujących przepisów, a także gdy strona uzyskała dla siebie orzeczenie nie uwzględniające jej żądań i wniosków.

Zarówno doktryna, jak i Sąd Najwyższy dopuszczają możliwość zaskarżenia przez stronę wyroku dla niej korzystnego z punktu widzenia brzmienia sentencji, natomiast naruszającego interes prawny z uwagi na uzasadnienie wyroku, które w wypadku oddalenia powództwa może mieć istotne znaczenie dla określenia granic powagi rzeczy osądzonej (np. orzeczenie Sądu Najwyższego z dnia 9 kwietnia 1953 r. II C 3109/52 Nowe Prawo 1954/5-6 str. 168; orzeczenie Sądu Najwyższego z dnia 1 grudnia 1961 r. 4 CR 212/61 OSPiKA 1962/11 poz. 293, OSNCP 1963/6 poz. 120; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 22 listopada 1968 r. I CR 538/68 OSNCP 1969/11 poz. 204; uchwała Sądu Najwyższego z dnia 31 maja 1976 r. III CZP 30/76 OSNCP 1976/11 poz. 245). Tak więc, istnienie interesu prawnego prowadzić może do uznania środka zaskarżenia za zasadny lub nie, niezależnie od zarzutów odnoszących się do meritum sprawy - takie również stanowisko zajął Sąd Najwyższy w orzeczeniach z dnia 4 września 1967 r. I PR 245/67 OSNCP 1968/4 poz. 70; uchwale z dnia 25 marca 1983 r. III CZP 10/83 OSNCP 1983/10 poz. 154; postanowieniu z dnia 29 marca 1990 r. IV CR 16/90 OSP 1991/4 poz. 104; uchwale z dnia 11 września 1991 r. III CZP 79/91 OSNCP 1992/5 poz. 69.

W sprawie niniejszej pozwani mają, w ocenie Sądu Apelacyjnego, zarówno legitymację, jak i interes prawny w zaskarżeniu wyroku oddalającego powództwo. Pozwani twierdzili bowiem, iż doszło do skutecznego prawnie ustania członkostwa powoda w spółce cywilnej i strony winny być rozliczone na dzień 31 grudnia 1995 r. Odmienne ustalenia Sądu Wojewódzkiego i dokonana ocena prawna prowadząca do wniosku, że powód w ww. dacie nadal pozostawał wspólnikiem spółki dają podstawę do twierdzenia, że ani żądania, ani wnioski (w tym również uznanie powództwa) strony pozwanej nie zostały uwzględnione; a zatem pozwani mają interes prawny w wyczerpaniu drogi zaskarżenia w celu uzyskania żądanego przez siebie rozstrzygnięcia. Stąd należało uznać pozwanych za uprawnionych do wniesienia apelacji.

Brak jest natomiast podstaw do uwzględnienia zarzutów apelacyjnych. Wniosek dowodowy o przesłuchanie świadka nie został uwzględniony, bowiem okoliczności faktyczne związane z kwestą wypowiedzenia przez powoda udziału w spółce oraz jego wykluczenia wynikają z dokumentów. Skarżący nie sprecyzował we wniosku, które twierdzenia powoda mają zeznania świadka podważyć. Wskazać należy, iż wyjaśnienia powoda złożone w trybie art. 212 kpc nie stanowią dowodu i Sąd Wojewódzki błędnie je powołał. Jednakże wyjaśnienia te nie stanowiły podstawy istotnych ustaleń, a zatem to uchybienie nie ma wpływu na rozstrzygnięcie. Prawidłowe są ustalenia co do tego, iż nie doszło do skutecznego wypowiedzenia umowy spółki przez powoda. Postanowienia umowy spółki w sposób stanowczy przesądziły o konieczności złożenia oświadczenia o wypowiedzeniu udziału przez wspólnika na piśmie. Oczywiste jest, że takie oświadczenie musi być skierowane do wszystkich pozostałych wspólników.

Sąd Wojewódzki słusznie uznał, iż nie można uznać za takie oświadczenie zgody powoda wyrażonej na piśmie do Urzędu Skarbowego. Umowa stron przewiduje w § 14, że wspólnik może wypowiedzieć swój udział na trzy miesiące naprzód na koniec roku obrachunkowego, a z ważnych powodów w każdym czasie.

Po pierwsze powód swe oświadczenie skierował nie do wspólników, a do Urzędu Skarbowego. Fakt, że zostali oni o tym oświadczeniu poinformowani, nie nadaje mu charakteru oświadczenia woli kierowanego do wspólników. Po drugie, oświadczenie to zostało złożone w styczniu, a zatem niezgodnie z § 14 ust. 1. Gdyby miał mieć zastosowanie § 14 ust. 2 umowy, to w oświadczeniu powód musiałby dla jego skuteczności podać ważne powody uzasadniające wypowiedzenie udziału w każdym czasie. Stąd nie mogą zostać uwzględnione argumenty skarżącego oparte na art. 61, 869 § 2 kc, 63 i 65 kc.

Fakt, że powód pozostawał ze wspólnikami w złych stosunkach osobistych nie zmienia oceny skuteczności wypowiedzenia przez powoda udziału. Skarżący popada w sprzeczność logiczną, bowiem gdyby istotnie pozwani podjęli skuteczną uchwałę o wykluczeniu wspólnika, to bezprzedmiotowe byłoby składanie przez powoda oświadczenia o wypowiedzeniu udziału. Stąd nie można uznać, by uchwała z 18 września 1995 r. zapadła prawidłowo, skoro brak jest jakichkolwiek dowodów, iż powód był powiadomiony o tym zebraniu. Uchwała zapadła pod jego nieobecność i nie był formalnie powiadomiony o zarzutach, jakie stanowią podstawę rozpatrzenia na tym zebraniu kwestii jego wykluczenia. Rozmowy powoda z jednym tylko ze wspólników odnośnie kwestii dalszego uczestniczenia przez niego w spółce nie mogą być uznane za wystarczające.

Złożone przez pozwanych pismo z 1 grudnia 1995 r. świadczy, że w niektórych wypadkach powód był prawidłowo powiadomiony o zebraniach. Skoro zebranie z 18 września 1995 r. dotyczyło tak ważnej kwestii, jak wykluczenie wspólnika, to w wypadku prawidłowego wysłania powiadomienia pozwani musieliby dysponować dowodem doręczenia zawiadomienia. Stąd brak jest podstaw do przyjęcia zasadności zarzutu zarówno niewyjaśnienia wszystkich istotnych okoliczności, jak i naruszenia prawa materialnego.

Nie jest słuszny zarzut naruszenia art. 231 § 2 kpc. Aczkolwiek strony nie wiodły sporu co do tego, czy powód skutecznie wystąpił ze spółki, to sąd ma obowiązek stosowania prawa materialnego w oparciu o ustalenia faktyczne, których dokona. Jeżeli te ustalenia dają podstawę do odmiennej oceny prawnej zgłoszonego roszczenia, niż to przyjmują obie strony, ma obowiązek prawidłowo zastosować prawo materialne, co stanowić może również podstawę zastosowania art. 231 § 2 kpc wobec przyjęcia, że uznanie powództwa jest sprzeczne z prawem.

Reasumując, uznać należało w tym stanie faktycznym stanowiącym także podstawę orzekania sądu apelacyjnego, że sąd I instancji dokonał właściwej oceny prawnej. Kwestia ewentualnej innej daty ustania członkostwa powoda w spółce (np. w związku z wniesieniem pozwu) może być rozważana i ustalana w innym postępowaniu. Mając na uwadze powyższe orzeczono jak w sentencji na podstawie art. 385 kpc.


 

Zakładanie spółek - tel. 503-300-503

Wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego - Ośrodek Zamiejscowy w Rzeszowie

z dnia 17 lutego 1998 r.

SA/Rz 1732/96

Na gruncie przepisów o podatku od towarów i usług nie jest możliwe kontynuowanie tożsamości podmiotowej w przypadku podmiany wspólnika w Spółce cywilnej dwuosobowej.

Wystąpienie jednego z dwóch wspólników Spółki cywilnej uzasadnia przyjęcie poglądu, że spółka uległa rozwiązaniu.

Rzeczywista treść stosunków między wspólnikami w żaden sposób nie ma wpływu na rozstrzygnięcie sprawy podatku od towarów i usług.

Numer identyfikacji podatkowej poprzedniej Spółki, ani tym bardziej uprawnienie do zwolnienia podatkowego byłego podmiotu tego podatku nie mogą przejść na nową spółkę na jakiejkolwiek podstawie czy to umownej, czy też sukcesji generalnej.

Uzasadnienie

Decyzją z dnia 7 marca 1996 r. (...) Urząd Skarbowy w J. na podstawie art. 104 kpa; art. 5 ust. 3 ustawy o zobowiązaniach podatkowych z 19 grudnia 1980 r. (Dz. U. 1993 r. Nr 108 poz. 486. ze zm.); art. 2, art. 10 ust. 2, art. 14, art. 15 i art. 30 ustawy z 8 stycznia 1993 r. o podatku od towarów i usług oraz o podatku akcyzowym - Dz. U. 1993 r. Nr 11 poz. 50 ze zm. - określił Spółce Cywilnej Alina H. i Piotr D. "K.P." (zwanej dalej Spółką) - podatek należny od towarów i usług za grudzień 1994 r. w/g stawki 22% - 746.000 st. zł, wg stawki 7% - 442.000 st. zł., a łącznie 1.188.000 st. zł (18,00 zł po denominacji). W uzasadnieniu podkreślono, że Spółka 9 sierpnia 1994 r. rozpoczęła działalność gospodarczą i była zwolniona od podatku VAT do wysokości obrotu 476.712.300 st. zł (1.200.000.000 w ciągu roku a działała 145 dni na 365 dni osiągając obrót 587.306.000 st. zł). Ponieważ w grudniu 1994 r. przekroczyła limit obrotów to opodatkowano sprzedaż brutto 110.587.700 st. zł w oparciu o dostarczoną strukturę zakupu. Z tą decyzją nie zgodzili się wspólnicy i przez pełnomocnika zaskarżyli powyższą decyzję odwołaniem z 18 marca 1996 r. zarzucając naruszenie prawa materialnego - art. 3 ust. 3 ustawy o zobowiązaniach podatkowych i art. 14 ust. l ustawy z 8 stycznia 1993 r. o podatku od towarów i usług VAT - przez przyjęcie, że Spółka cywilna wskutek "podmiany" jednego ze wspólników w ciągu roku podatkowego utraciła jako podatnik VAT prawo wliczenia do obrotu rocznego, obrotu powstałego przed "podmianą" wspólnika; i obrazę art. 7, 10, 107 § 3 kpa przez pozbawienie podatnika prawa czynnego udziału w postępowaniu.

Postanowieniem z dnia 4 czerwca 1996 r. (...) Izba Skarbowa w P. na podstawie art. 174 kpa zwróciła sprawę Urzędowi Skarbowemu w J. w celu dokonania wymiaru uzupełniającego albowiem uznała, że organ ten ustalił zobowiązanie w tym podatku w kwocie niższej niż to wynika z obowiązujących przepisów. Wynika to z faktu, że skoro Spółka rozpoczęła działalność 9 sierpnia 1994 r. nie wybierając zwolnienia z podatku VAT to stała się jego podatnikiem z mocy prawa. Zatem należy opodatkować cały obrót od tego dnia, a nie tylko nadwyżkę.

Po wezwaniu podatnika do złożenia dokumentów (oświadczenia o wyborze zwolnienia, struktury zakupów i innych dokumentów) oraz wezwaniu podatnika do złożenia wyjaśnień i w rezultacie ustaleniu, że Spółka nie złożyła oświadczenia VAT-6 o wyborze zwolnienia, przeprowadzenia dowodów z decyzji o wykreśleniu z dniem 8 sierpnia 1994 r. Spółki Cywilnej - Stanisław H. - Piotr D. z ewidencji działalności gospodarczej, zaświadczenia o wpisie do ewidencji działalności gospodarczej - S.C. Alina H. - Piotr D. z dnia 9 sierpnia 1994 r.; zawiadomienia S.C. Alina H. Piotr D. o rozpoczęciu 9 sierpnia 1994 r. działalności gospodarczej, zawiadomienia S.C.- Stanisław H., Piotr D. o likwidacji z dniem 6 sierpnia 1994 r. działalności gospodarczej - Urząd Skarbowy w J. w dniu 3 września 1996 r. - wydał decyzję (...) na podstawie art. 104 kpa; art. 5 ust. 1-3 ustawy o zobowiązaniach podatkowych - Dz. U. 1980 r. Nr 108 poz. 486 ze zm.; art. 2, 6, 13, 14, art. 27 ust. 4 i 5 pkt l ustawy o podatku od towarów i usług oraz o podatku akcyzowym z 8 stycznia 1993 r. - Dz. U. 1993 r. Nr 11 poz. 50 ze zm., którą ustalił Spółce Cywilnej A.H., P.D. po dokonaniu wymiaru uzupełniającego podatek od towarów i usług za poszczególne miesiące 1994 r. od sierpnia 1994 r. do grudnia 1994 r. Organ ustalił, że podatek należny w/g art. 27 ust. 5 pkt l ustawy wynosi:

- sierpień 1994 r. wg stawki 22% - 2.482 zł podwyższony o 100% - 4.964 zł

- wrzesień 1994 r.        "    "         - 3.590 zł             "            "       -7.180 zł

- październik 1994 r.    "    "        - 1.220 zł             "            "        - 2.440 zł

- listopad 1994 r.          "    "        - 1.254 zł            "            "        - 2.508 zł

- grudzień 1994 r.         "    "        - 1.981 zł             "            "       - 3.963,20 zł

Łączna kwota podatku wynosząca 21.174,00 zł razem z pierwotnym wymiarem w kwocie 118,86 zł winna być wpłacona w terminie 14 dni od dnia doręczenia decyzji. W uzasadnieniu decyzji organ stwierdził, że Spółka w składzie A.H. i P.D. przed wykonaniem pierwszej czynności w dniu 9 sierpnia 1994 r. nie wybrała zwolnienia z podatku więc zgodnie z art. 2, 6 i 13 ustawy stała się z mocy prawa podatnikiem tego podatku. W związku z wyjaśnieniem pełnomocnika podatnika, że 9 sierpnia 1994 r. nie miało miejsca rozpoczęcie czynności opodatkowanych przez nowy podmiot lecz kontynuowanie działalności wcześniej działającej spółki Stanisław H. - Piotr D. w nowym składzie (z udziałem żony w miejsce męża). Urząd Skarbowy w J. powołując się na powołane wyżej dokumenty z ewidencji działalności gospodarczej oraz zawiadomienia o likwidacji i rozpoczęcia działalności uznał, że obie spółki cywilne to dwa różne podmioty gospodarcze i różni podatnicy podatku VAT przez co podlegają odrębnemu opodatkowaniu. Przeniesienie udziału męża na żonę to tylko sposób zadysponowania "udziałem" z jednej Spółki do drugiej po jej rozwiązaniu. Skoro Spółka Cywilna Alina H., Piotr D. nie prowadziła ewidencji zakupu i sprzedaży VAT zgodnie z art. 27 ust. 4 tej ustawy, a jedynie ewidencję zakupu i sprzedaży dla celów zryczałtowanego podatku dochodowego to Urząd Skarbowy "nie mając przedmiotu i podstawy opodatkowania", wysokości podatku należnego oraz innych danych pozwalających określić wysokość obrotu i podatku należnego w poszczególnych stawkach podatkowych - określił wartość niezaewidencjonowanej sprzedaży w drodze oszacowania i ustalił podatek przy zastosowaniu stawki 22% i podwyższył go o 100%. Szacunek oparto o zapisy w ewidencji prowadzonej dla celów zryczałtowanego podatku dochodowego.

Dnia 17 września 1996 r. pełnomocnik Spółki Cywilnej "K.P." A.H., P.D. wniósł odwołanie od tej decyzji zarzucając:

- naruszenie art. 5 ust. l pkt l i 14 ust. l pkt l ustawy o VAT - przez przyjęcie, że podmiana wspólnika Spółki cywilnej spowodowała rozwiązanie istniejącej spółki ze skutkiem opodatkowania rozpoczynającej działalność Spółki A.H. - P.D.,

- naruszenie przepisów postępowania art. 75-78 kpa przez zaniechanie przeprowadzenia dowodów na okoliczność czy wejście do Spółki "żony w miejsce męża" wiązało się z czynnościami prawnymi przypisanymi do stanu rozwiązania spółki.

Pełnomocnik wniósł o uchylenie zaskarżonej decyzji i umorzenie postępowania względnie o przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania.

Decyzją z dnia 10 października 1996 r. (...) Izba Skarbowa w P. na podstawie art. 138 § l pkt l kpa po rozpoznaniu odwołań z 18 marca 1996 r. i 17 września 1996 r. utrzymała w mocy obie zaskarżone decyzje. W uzasadnieniu decyzji Izba podniosła, iż A.H. i P.D. w dniu 8 sierpnia 1994 r. zawiadomieniem o rozpoczęciu działalności gospodarczej oraz wpisem do ewidencji z 9 sierpnia 1994 r. rozpoczęli działalność gospodarczą w ramach Spółki Cywilnej "K.P.". Rozpoczynając ją jako nowy podmiot nie dokonali zgłoszenia rejestracyjnego w celu uzyskania nr NIP i nie wybrali zwolnienia podatkowego. Przyjęto, iż w związku z rezygnacją z działalności gospodarczej dotychczasowej Spółki Cywilnej Stanisław H. i Piotr D., wykreśleniem jej z ewidencji decyzją administracyjną z 9 sierpnia 1994 r. - Urzędu Miasta w J. (...) z dniem 8 sierpnia 1994 r. - ten podmiot gospodarczy i podmiot podatku VAT przestał istnieć. Nie można przyjąć za słusznego stanowiska odwołania o "podmianie wspólników", "cesji praw z męża na żonę" albowiem są to inne i różne sprawy, a cechą spółki cywilnej jest ustabilizowany krąg wspólników. Organ uznał podniesione zarzuty naruszenia przepisów postępowania za nieuzasadnione w związku z treścią oświadczeń wspólników obu spółek o likwidacji i rozpoczęciu działalności. Także niezasadny jest zarzut pozbawienia strony czynnego udziału w postępowaniu skoro w trakcie kontroli wspólników reprezentował Stanisław H., który także potwierdził odbiór protokołu z kontroli w imieniu Spółki a organ wzywał podatnika do przedłożenia dokumentów i wyjaśnień z których strona nie skorzystała. Zarzuty obrazy prawa materialnego są wedle tego organu podatkowego również nieuzasadnione albowiem to, że Spółka Stanisław H. i Piotr D. była zwolniona z opodatkowania nie oznacza, iż miałaby z niego korzystać druga Spółka albowiem jest to inny podmiot podatku od towarów i usług.

W skardze do Naczelnego Sądu Administracyjnego pełnomocnik Spółki "K.P." A.H., P.D. - podtrzymał zarzuty zawarte w odwołaniu dotyczące tak obrazy prawa materialnego jak i procesowego. W uzasadnieniu skargi zarzucił organom podatkowym, że błędnie przyjmują iż "podmiana wspólnika" Spółki przy niezmienionej działalności gospodarczej i braku podziału majątku Spółki to powstanie nowego podmiotu. Wspólnicy nie kwestionowali decyzji oraz przyjętego przez organy ewidencyjne sposobu i trybu rejestracji "podmiany wspólnika" bowiem nie dostrzegali niekorzystnych dla siebie skutków przyjętego rozwiązania. Wedle skarżących - zaskarżona decyzja nie dostrzega, że "podmiana wspólnika" jest na gruncie prawa cywilnego dopuszczalna i powołała się na uchwałę SN z 21 listopada 1995 r. stwierdzającą dopuszczalność wstąpienia do spółki cywilnej nowego wspólnika i przyjęcie przez niego dotychczasowych zobowiązań za zgodą pozostałych wspólników w tym również ustępujących. Ponadto pełnomocnik zarzucił, że organ odwoławczy nie uchylając pierwotnej decyzji wymiarowej dopuścił do istnienia w odniesieniu do zobowiązania za grudzień 1994 r. dwóch decyzji i podwójnego wymiaru podatku w tym miesiącu.

W odpowiedzi na skargę Izba Skarbowa w P. wniosła o oddalenie skargi. W tym piśmie procesowym podkreślono, że zarzuty skargi nie zasługują na uwzględnienie bowiem wystąpienie ze spółki dwuosobowej jednego ze wspólników powoduje, że ten podmiot przestaje istnieć, a "przystąpienie nowego wspólnika" powoduje powstanie nowego podmiotu gospodarczego w rozumieniu ustawy o działalności gospodarczej. Tymczasem skarżący nie dostrzega, że skutkiem wystąpienia jednego z dwu wspólników Spółki Cywilnej przestała ona także istnieć jako podmiot zobowiązania w podatku od towarów i usług, a w to miejsce powstał nowy podmiot tego podatku. Przepisy o cesji praw czy sukcesji generalnej nie mają tu zastosowania.

Naczelny Sąd Administracyjny zważył, co następuje:

Skarga jest nieuzasadniona.

Zakres kognicji Naczelnego Sądu Administracyjnego wyznaczają przepisy art. 1, 21 i 51 ustawy z 11 maja 1995 r. o Naczelnym Sądzie Administracyjnym - Dz. U. 1995 r. Nr 74 poz. 368 ze zm. (UNSA). W ich świetle Sąd administracyjny bada zaskarżoną decyzję pod względem jej zgodności z obowiązującym prawem, a więc w zakresie prawidłowości jego zastosowania oraz trafności jego wykładni. Rozstrzygając o losach zaskarżonej decyzji Sąd nie jest związany granicami skargi, a więc zakresem podniesionych zarzutów oraz wskazaniami co do sposobu pozbawienia jej mocy obowiązującej. Uwzględnienie skargi następuje tylko wówczas gdy Sąd stwierdzi naruszenia prawa o jakich mowa w art. 22 i nast. UNSA, a w przeciwnym razie skargę oddala.

W niniejszej sprawie jest poza sporem to, że decyzją z dnia 9 sierpnia 1994 r. (...) Burmistrza Miasta J. z dniem 8 sierpnia 1994 r. wykreślono z ewidencji działalności gospodarczej (Nr (...)) Spółkę Cywilną - Stanisław H. i Piotr D. prowadzącą działalność w zakresie hurtowej i detalicznej sprzedaży książek, art. papierniczych, szkolnych i innych od dnia l czerwca 1992 r. Równocześnie wspólnicy ci pismem z dnia 5 sierpnia 1994 r. - powiadomili Urząd Skarbowy w J., że z dniem 6 sierpnia 1994 r. likwidują działalność.

Z kolei pismem z dnia 4 lipca 1994 r. złożonym w Urzędzie Miasta w J. 5 sierpnia 1994 r. - Alina H. (żona Stanisława H.) i Piotr D. zawiadomili burmistrza o rozpoczęciu z dniem 8 lipca 1994 r. działalności handlowej w tym samym co i poprzednia spółka miejscu i w tym samym zakresie działalności tj. handlu art. papierniczymi, szkolnymi, wyrobami tytoniowymi i inne. W piśmie zaznaczono, iż jest to kontynuacja dotychczasowej działalności gospodarczej po zmianie wspólnika ze Stanisława H. na Alinę H. W związku z tym zaświadczeniem z 9 sierpnia 1994 r. tą spółkę cywilną wpisano do ewidencji działalności gospodarczej pod Nr (...).

Jest także poza sporem to, że obie spółki cywilne były spółkami dwuosobowymi.

Skarżący nie kwestionują także i tego, że Alina H. i Piotr D. rozpoczynając działalność gospodarczą nie zgłosili Urzędowi Skarbowemu w J. tego faktu by otrzymać nr identyfikacyjny, ani też nie dokonali wyboru zwolnienia od podatku od towarów i usług. Natomiast Stanisław H. i Piotr D. w 1994 r. w zakresie tego podatku korzystali ze zwolnienia podatkowego.

Spornym jest natomiast w sprawie to, czy możliwym jest na gruncie przepisów o podatku od towarów i usług "kontynuowanie tożsamości podmiotowej" w tym przypadku na zasadzie "podmiany wspólnika" w Spółce cywilnej dwuosobowej.

Otóż istotnie w uchwale z 21 listopada 1995 r. III CZP 160/95 (OSNC 1996/3 poz. 33) Sąd Najwyższy wyraził pogląd, że "dopuszczalne jest wstąpienie do Spółki cywilnej nowego wspólnika i przejęcie przez niego dotychczasowych zobowiązań oraz uprawnień za zgoda pozostałych wspólników. w tym i jednocześnie ustępujących z tej spółki" (G. Bieniek: Spółka Cywilna - problematyka prawna, Z.C.O. W-wa, 1996, str. 89). Pogląd ten jednakże wyraził Sąd Najwyższy rozstrzygając o kwestii odpowiedzialności cywilnoprawnej wspólnika wstępującego za zobowiązania wspólników występujących. Pogląd ten jednakże nie odnosi się do publicznoprawnego charakteru zobowiązania w podatku od towarów i usług. Zgodnie z art. 860 § l kc w zw. z art. 873 i nast. kc wystąpienie jednego z dwóch wspólników spółki cywilnej uzasadnia przyjęcie poglądu, że spółka uległa rozwiązaniu gdyż jej skład osobowy nie spełniał już wymogów określonych w tych przepisach. Nie może przecież istnieć spółka cywilna jednoosobowa. Wspólnikiem Spółki cywilnej może być każdy podmiot cywilnoprawny. Zgodnie z umową Spółki "spółka cywilna to stosunek prawny powstający z umowy, w której wspólnicy zobowiązują się dążyć do osiągnięcia celu gospodarczego w określony sposób". Spółka ta jest więc spółką osobową - zespołem wspólników nie wyposażonym w osobowość prawną, która mogłaby być przeciwstawiona podmiotowości prawnej wspólników. Majątek spółki to majątek wspólników.

Zgodnie z art. 5 ust. l ustawy(1) z 8 stycznia 1993 r. o podatku od towarów i usług oraz o podatku akcyzowym (Dz. U. 1993 r. Nr 11 poz. 50 ze zm.) zwanej dalej ustawą "podatnikami tego podatku są osoby prawne, jednostki organizacyjne nie mające osobowości prawnej oraz osoby fizyczne". Do tych właśnie jednostek organizacyjnych nie mających osobowości prawnej zalicza się powszechnie spółki cywilne, które przez to są podmiotami tego podatku. Gdy z chwilą wystąpienia jednego z dwu wspólników spółki cywilnej następuje rozwiązanie tego podmiotu gospodarczego to tym samym wbrew twierdzeniom skarżących nie ma mowy o sytuacji zmiany stanu faktycznego o jakim mowa w art. 18(2) ustawy(3) z dnia 23 grudnia 1988 r. - o działalności gospodarczej (Dz. U. 1988 r. Nr 41 poz. 324 ze zm.) lecz powstaje sytuacja określona przepisami art. 19 ust. 1 pkt l tej ustawy powodująca wykreślenie całego wpisu z ewidencji, która dokonywana jest decyzją administracyjną. Tak uczynił organ ewidencyjny i brak podstaw do kwestionowania tej decyzji także dlatego, że jak wyżej podkreślono wspólnicy zawiadomili organ, iż zaprzestali wykonywania działalności gospodarczej. Spółka cywilna jako podmiot podatku od towarów i usług jest więc spółką osobową, a nie kapitałową. W związku z tym bez znaczenia jest to, że w miejsce występującego małżonka z dwuosobowej spółki cywilnej wstąpił drugi z małżonków, pozostający z pierwszym we wspólności majątkowej małżeńskiej, a także bez znaczenia prawnego jest to, że oba podmioty tego podatku powiązane są profilem działalności gospodarczej. Także nie ma istotnego znaczenia kwestia nierozliczenia się wspólników albowiem jest to kwestia wtórna istotna po rozwiązaniu Spółki, a nie przed jej rozwiązaniem. Wówczas bowiem między wspólnikami powstaje współwłasność ułamkowa w miejsce współwłasności łącznej. Tej sytuacji prawnej nie zmienia i to, że wspólnicy mogą pobierać zaliczki na poczet przyszłego zysku.

Skoro więc nie może być z powyższych względów kwestionowany pogląd o powstaniu w rozpoznawanej sprawie nowego podmiotu w podatku od towarów i usług to także nie powinno budzić jakichkolwiek wątpliwości to, że zgodnie z art. 9 ustawy numer identyfikacji podatkowej poprzedniej Spółki, ani tym bardziej uprawnienie do zwolnienia podatkowego byłego podmiotu tego podatku nie mogą przejść na nową spółkę na jakiejkolwiek podstawie czy to umownej czy też sukcesji generalnej.

W tym stanie faktycznym Spółka winna była płacić podatek należny od towarów i usług poczynając od rozpoczęcia czynności tym podatkiem opodatkowanych (art. 6 ustawy).

Słuszny jest zdaniem Sądu pogląd organów podatkowych, że skoro spółka nie prowadziła pełnej ewidencji sprzedaży o jakiej mowa w art. 27 ust. 4, a w oparciu o ewidencję sprzedaży prowadzoną dla celów zryczałtowanego podatku dochodowego nie można ustalić "przedmiotu i podstawy opodatkowania" dla celów podatku VAT z uwagi na brak danych o wysokości podatku należnego oraz innych danych pozwalających określić wysokość obrotu i tego podatku w poszczególnych stawkach podatkowych to należało oszacować wartość sprzedaży. Wykorzystanie do tego celu ewidencji zakupu i sprzedaży dla celów zryczałtowanego podatku dochodowego było słuszne skoro szacowanie winno zmierzać do ustalania podstawy wymiaru podatku zgodnie z jej rzeczywistymi rozmiarami, a więc w sposób odzwierciedlający i zapewniający stosowanie zasady prawdy obiektywnej.

Wymiar podatku z uwzględnieniem 22% stawki podatkowej podwyższonej zgodnie z art. 27 ust. 5 pkt l ustawy o 100% należy uznać więc za zgodny z prawem.

W końcu podkreślić należy, że zarzuty skarżących odnoszące się do obrazy przepisów postępowania - art. 7, 9, art. 77 § l, 80 i 81 kpa(4) są gołosłowne i podniesione tylko na użytek tego postępowania bowiem "rzeczywista treść stosunków między wspólnikami" w jakikolwiek sposób nie miała wpływu na rozstrzygnięcie tej sprawy. Podobnie rzecz ma się z zarzutem dotyczącym pozostawienia w obronie dwu decyzji.

W tym stanie faktycznym i prawnym Naczelny Sąd Administracyjny orzekł w oparciu o art. 27 ust. l UNSA.


 

Zakładanie spółek - tel. 503-300-503

Wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego - Ośrodek Zamiejscowy w Rzeszowie

z dnia 28 listopada 1996 r.

SA/Rz 1017/95

Wystąpienie jednego ze wspólników ze spółki cywilnej nie powoduje rozwiązania i wykreślenia z rejestru; spółka nie staje się też przez to nowym podmiotem wymagającym zgłoszenia rejestracyjnego. Byt prawny spółki nie zostaje przerwany, z wyjątkiem wypadku, gdy na skutek wystąpienia wspólnika pozostaje tylko jeden wspólnik.

Zmiana w składzie osobowym spółki cywilnej powinna skutkować jedynie powstaniem obowiązku, o którym mowa w art. 9 ust. 10 ustawy(1)z dnia 8 stycznia 1993 r. o podatku od towarów i usług oraz o podatku akcyzowym, z którego wynika, że jeżeli dane zawarte w zgłoszeniu rejestracyjnym ulegają zmianom, podatnicy są obowiązani zgłosić zmianę do urzędu skarbowego nie później niż do końca miesiąca następującego po miesiącu, w którym nastąpiła zmiana.

Uzasadnienie

Decyzją z dnia 27 marca 1995 r. (...) Urząd Skarbowy w J. określił Zygmuntowi i Teresie M. kwotę zobowiązania podatkowego w podatku od towarów i usług za okres od sierpnia do listopada 1994 r., w tym za miesiąc sierpień 1994 r. - należną kwotę 313,30 zł, za miesiąc wrzesień 1994 r. - kwotę 2.642,70 zł, za miesiąc październik 1994 r. - kwotę 667,20 zł  podatku należnego.

Jako podstawę prawną decyzji podano art. 5 ust. 3 ustawy z dnia 19 grudnia 1980 r. o zobowiązaniach podatkowych (Tekst jednolity: Dz. U. 1993 r. Nr 108 poz. 486 z późn. zm.), art. 9 ust. 1, art. 10 ust. 2, art. 25 ust. 3 ustawy z dnia 8 stycznia 1993 r. o podatku od towarów i usług oraz o podatku akcyzowym (Dz. U. 1993 r. Nr 11 poz. 50 z późn. zm.) oraz § 18 pkt 1, § 31 ust. 4 rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 12 maja 1993 r. w sprawie podatku od towarów i usług (Dz. U. 1993 r. Nr 39 poz. 176). W uzasadnieniu decyzji podniesiono, że w wyniku kontroli przeprowadzonej w dniu 25 stycznia 1995 r. stwierdzono, że Zygmunt i Teresa M. jako osoba fizyczna posługują się numerem NIP spółki cywilnej. Z uwagi na to, że nie posiadają numeru NIP, nie przysługuje im odliczenie podatku naliczonego przy zakupie towarów i usług. Do dnia kontroli podatnik nie złożył zgłoszenia rejestracyjnego VAT-1 a na podstawie danych z rejestru sprzedaży określona została wysokość podatku należnego, bez możliwości odliczenia podatku naliczonego. Izba Skarbowa w P., po rozpoznaniu odwołania Teresy i Zygmunta M., decyzją z dnia 28 czerwca 1995 r. (...), utrzymała w mocy decyzję I instancji. W uzasadnieniu decyzji podniesiono, że w wyniku kontroli przeprowadzonej w spółce cywilnej "M." stwierdzono, że spółka ta działała od dnia 18 października 1990 r. w składzie Teresa i Zygmunt M. - małżeństwo oraz Wiesław M. - syn. Z dniem 30 maja 1994 r. Wiesław M. wystąpił ze spółki. Od dnia 1 czerwca 1994 r. działalność prowadzona była przez małżeństwo Teresę i Zygmunta M.

Zdaniem orzekającego organu, wystąpienie ze Spółki jednego ze wspólników, w której drugim wspólnikiem było małżeństwo oznacza rozwiązanie umowy spółki zgodnie z przepisami kodeksu cywilnego a tym samym podmiot ulega likwidacji. Dalsza działalność prowadzona przez małżonków, aby mogła rodzić uprawnienia wynikające z ustawy o VAT winna być zgodnie z art. 9 ust. 1 ustawy potwierdzona nowym zgłoszeniem rejestracyjnym złożonym w Urzędzie Skarbowym. W związku z tym, że podatnik nie złożył zgłoszenia rejestracyjnego, nie miał prawa do obniżenia kwoty podatku należnego o kwotę podatku naliczonego wynikającego z faktur wystawianych na numer NIP wykreślony z rejestru (art. 25 ust. 3 ustawy o VAT). Tylko dopełnienie obowiązku rejestracyjnego uprawnia podatnika do pomniejszenia kwoty podatku należnego o kwotę podatku naliczonego, bądź otrzymanie z urzędu skarbowego bezpośredniego zwrotu podatku naliczonego, związanego z nabyciem towarów i usług. Dopełnienie tego obowiązku uprawnia również podatnika do wystawienia i otrzymania faktur VAT a niedopełnienie obowiązku rejestracyjnego powoduje utratę tych uprawnień.

Na decyzję tę Teresa i Zygmunt M. złożyli skargę do Naczelnego Sądu Administracyjnego wnosząc o jej uchylenie jako niezgodnej z prawem. W uzasadnieniu skarżąc podnieśli, że wystąpienie wspólnika ze spółki cywilnej nie powoduje jej rozwiązania. Zgodnie z art. 869 kodeksu cywilnego, każdy wspólnik może z niej wystąpić z ważnych powodów, i wystąpienie jednego wspólnika nie powoduje jej likwidacji ani rozwiązania.

W piśmie uzupełniającym skarżący podnieśli, że ich zdaniem spółka cywilna, jako jednostka nie posiadająca osobowości prawnej i wykonująca czynności, określone w art. 2 ustawy z dnia 8 stycznia 1993 r. o podatku od towarów i usług oraz o podatku akcyzowym (Dz. U. 1993 r. Nr 11 poz. 50 z późn. zm.), jest podatnikiem podatku od towarów i usług. Jako podatnik podatku VAT miała obowiązek przed dniem wykonania pierwszej sprzedaży lub innej czynności, będącej przedmiotem opodatkowania, złożyć w urzędzie skarbowym, właściwym ze względu na miejsce wykonywania działalności, zgłoszenie rejestracyjne, natomiast Urząd Skarbowy obowiązany był potwierdzić takie zgłoszenie i nadać spółce numer identyfikacyjny - co też miało miejsce.

W odpowiedzi na skargę, Izba Skarbowa w Przemyślu wniosła o jej oddalenie, podtrzymując w całości swoje stanowisko wyrażone w decyzji II instancji dodatkowo naprowadzając, że w przypadku jeżeli małżonkowie oraz ich syn z własnej woli zawarli umowę spółki cywilnej, zgłosili działalność gospodarczą w formie spółki we właściwym organie samorządu terytorialnego a następnie zgłosili ją w urzędzie skarbowym to spółka taka jest zawarta prawidłowo. Jeżeli następnie, zgodnie z wolą stron umowy spółki, syn występuje ze spółki, to w ocenie orzekającego organu powstaje nowy podmiot i fakt ten rodzi obowiązek rozliczania wg nowego NIP.

W dalszej części odpowiedzi na skargę podniesiono, że zgodnie z art. 869 § 1 kodeksu cywilnego wspólnik może wystąpić ze spółki wypowiadając swój udział na 3 miesiące naprzód na koniec roku obrachunkowego. Wspólnik Wiesław M. nie dokonał wypowiedzenia swego udziału. Paragraf 2 tego artykułu dopuszcza możliwość wypowiedzenia bez zachowania terminów wypowiedzenia, ale tylko z ważnych powodów a Wiesław M. występując ze spółki nie podał żadnych powodów.

Naczelny Sąd Administracyjny zważył, co następuje:

Stosownie do art. 16, art. 196 i art. 207 kpa przy zastosowaniu art. 68 ustawy z dnia 11 maja 1995 r. o Naczelnym Sądzie Administracyjnym (Dz. U. 1995 r. Nr 74 poz. 368) sąd administracyjny kontroluje zaskarżone decyzje administracyjne w zakresie ich legalności, rozumianej jako niezgodność tych aktów z powszechnie obowiązującymi przepisami prawa i do tych jedynie kwestii ograniczają się rozważania sądu w sprawie objętej skargą. Skarga zasługuje na uwzględnienie albowiem zaskarżone decyzje naruszają prawo.

W przedmiotowej sprawie, bezspornym jest, że umowa spółki cywilnej między Zygmuntem M., Wiesławem M. i Teresą M. zawarta została w dniu 18 października 1990 r. i każdy ze wspólników wniósł wkład w wysokości 10 mln starych złotych. Bezspornym w sprawie jest również to, że Wiesław M. z dniem 30 maja 1994 r. wystąpił ze spółki, o czym zawiadomił Urząd Skarbowy w J. w dniu 31 maja 1994 r.

Kwestią natomiast sporną w sprawie jest stosowanie przez Zygmunta i Teresę M. możliwości obniżenia lub zwrotu różnicy podatku należnego na podstawie ustawy(1) z dnia 8 stycznia 1993 r. o podatku od towarów i usług oraz o podatku akcyzowym (Dz. U. 1993 r. Nr 11 poz. 50 z późn. zm.), po dniu 31 maja 1994 r., a więc po wystąpieniu ze spółki Wiesława M.

Z art. 25 ust. 3 cyt. wyżej ustawy z dnia 8 stycznia 1993 r. o podatku od towarów i usług oraz podatku akcyzowym, na który powołują się orzekające w sprawie organy wynika, że obniżenie kwoty lub różnicy podatku należnego, nie stosuje się do podatników, którzy nie dokonali zgłoszenia rejestracyjnego lub zostali wykreśleni z rejestrów, o którym mowa w art. 9. W ocenie Sądu, brak jest podstaw do zastosowania tego przepisu wobec Spółki Cywilnej Zygmunta i Teresy M. po wystąpieniu z niej trzeciego wspólnika - Wiesława M. W związku z wystąpieniem bowiem trzeciego wspólnika, spółka cywilna nie uległa rozwiązaniu i nie podlegała wykreśleniu z rejestru, ani też nie stała się nowym podmiotem wymagającym zgłoszenia rejestracyjnego. Wystąpienie wspólnika ze spółki cywilnej nie powoduje jej likwidacji. Spółka istnieje dalej, z wyjątkiem wypadku, gdy na skutek wystąpienia wspólnika pozostaje tylko jeden wspólnik i nie ma znaczenia czy pozostali wspólnicy pozostają w związku małżeńskim czy też wiążą ich jakieś inne więzy. Wystąpienie natomiast wspólnika ze spółki powoduje rozwiązanie umowy i rozliczenie tylko między występującym ze spółki wspólnikiem a pozostałymi w niej wspólnikami.

Wypowiedzenie umowy spółki dla swej skuteczności, powinno nastąpić przez zawiadomienie wszystkich wspólników i nie wymaga ono specjalnej formy, dlatego też nie można zgodzić się ze stanowiskiem orzekającym w sprawie organów, że wystąpienie Wiesława M. ze spółki nie było dokonane skutecznie ponieważ nie został zachowany reżim określony art. 869 § 1 kc, jak również nie zaistniały przesłanki określone art. 869 § 2 kc.

Zmiana w składzie osobowym spółki cywilnej, w świetle ustawy z dnia 8 stycznia 1993 r. o podatku od towarów i usług oraz o podatku akcyzowym, powodować winna jedynie obowiązek wynikający z treści art. 9 ust. 10 ustawy, z którego wynika, że jeżeli dane zawarte w zgłoszeniu rejestracyjnym ulegają zmianom, podatnicy są obowiązani zgłosić zmianę do urzędu skarbowego, nie później niż do końca miesiąca następującego po miesiącu, w którym nastąpiła zmiana.

Ten obowiązek został spełniony, albowiem pismem z dnia 31 maja 1994 r. wystąpienie wspólnika ze spółki zostało zgłoszone Urzędowi Skarbowemu w J.

Z tych też powodów, Sąd na podstawie art. 207 § 2 pkt 1 kpa przy zast. art. 68 ustawy z dnia 11 maja 1995 r. o Naczelnym Sądzie Administracyjnym (Dz. U. 1995 r. Nr 74 poz. 368), orzekł jak w sentencji.

Koszty zasądzono na podstawie art. 208 kpa przy zast. art. 68 cyt. wyżej ustawy.


 

Zakładanie spółek - tel. 503-300-503

Wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego - Ośrodek Zamiejscowy w Katowicach

z dnia 20 sierpnia 1996 r.

SA/Ka 802/95

Wspólnik dwuosobowej spółki cywilnej nie może być wykreślony z ewidencji działalności gospodarczej bez wykreślenia spółki. Wykreślenie spółki wymaga zaś prawidłowego zawiadomienia o zaprzestaniu prowadzenia przez spółkę działalności gospodarczej.

Z uzasadnienia

(...) wpis do ewidencji podlega wykreśleniu w przypadku zawiadomienia o zaprzestaniu prowadzenia działalności gospodarczej. Zawiadomienie takie może złożyć podmiot, który wcześniej uzyskał wpis do ewidencji na skutek zgłoszenia działalności w myśl art. 15 i art. 16 (...) ustawy(1) [z dnia 23 grudnia 1988 r. o działalności gospodarczej  (Dz. U. 1988 r. Nr 41 poz. 324)]. (...)

Zgodnie z art. 869 § 1 Kodeksu cywilnego, jeżeli umowa spółki cywilnej została zawarta na czas nieoznaczony, każdy wspólnik może z niej wystąpić, wypowiadając swój udział na trzy miesiące naprzód na koniec roku obrachunkowego. Według art. 869 § 2 kc z ważnych powodów wspólnik  może wypowiedzieć swój udział bez zachowania terminów wypowiedzenia, chociażby spółka była zawarta na czas oznaczony. Spółka może ulec rozwiązaniu na skutek upływu czasu, na jaki została zawarta, osiągnięcia zamierzonego celu gospodarczego, zgody wszystkich wspólników. Z ważnych powodów każdy wspólnik może żądać rozwiązania spółki przez sąd (art. 874 kc).

Wypowiedzenie udziałów w spółce zarówno z zachowaniem okresu wypowiedzenia, jak i bez okresu wypowiedzenia jest czynnością prawną, do której mają zastosowanie przepisy ogólne Kodeksu cywilnego dotyczące oświadczeń woli. Według art. 61 kc oświadczenie woli, które ma być złożone innej osobie, jest złożone z chwilą, gdy doszło do niej w taki sposób, że mogła zapoznać się z jego treścią.


 

Zakładanie spółek - tel. 503-300-503

Wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach

z dnia 17 listopada 1995 r.

I ACr 583/95

Solidarnej odpowiedzialności wspólników spółki cywilnej za długi spółki (art. 864 kc), wynikające z zobowiązań powstałych w czasie istnienia spółki, nie uchyla fakt jej rozwiązania.

Uzasadnienie

Powód wniósł o zasądzenie od pozwanych solidarnie kwoty 131.418.000 zł tytułem czynszu za wynajmowany przez pozwanych jako wspólników spółki cywilnej lokal użytkowy za okres od 1 kwietnia 1992 r. oraz kwoty 69.206.000 zł skapitalizowanych odsetek z odsetkami od dnia wniesienia.

Pozwana uznała powództwo do kwoty 6.670.000 zł.

Sąd Wojewódzki zaskarżonym wyrokiem zasądził solidarnie od pozwanych 11.113,40 zł z odsetkami od 1 stycznia 1994 r. i kosztami procesu, a od pozwanego Janusza N. 8.948,11 zł, również z odsetkami od 1 stycznia 1994 r. i kosztami procesu, w pozostałej zaś części (co do dalej idących odsetek) powództwo oddalił.

Rozstrzygnięcie swoje Sąd oparł na następujących ustaleniach:

Umowę spółki pozwani podpisali 4 listopada  1991 r., natomiast w dniu 15 września 1991 r. spółka pod nazwą  "Niwa" została wpisana do ewidencji.

Umowę najmu przedmiotowego lokalu z 14 października 1991 r., ustalającą czynsz najmu na kwotę 6.258.000 zł, zawarł w imieniu spółki tylko pozwany Janusz N. Umowa ta uległa rozwiązaniu wskutek jej wypowiedzenia przez pozwanego N. z dniem 31 sierpnia 1993 r., lecz mimo wezwania lokal nie został oddany do dyspozycji powoda.

W piśmie z 16 maja 1992 r. pozwana zażądała od wspólnika przedstawienia rozliczenia spółki do dnia 26 maja 1992 r., zapowiadając wypowiedzenie swojego udziału w spółce w razie bezskutecznego upływu wyznaczonego terminu, a w dniu 24 listopada  1993 r. skierowała wniosek o wykreślenie spółki. Datę wniosku Sąd Wojewódzki przyjął jako datę rozwiązania spółki, uznając, że za okres poprzedzający pozwana ponosi solidarną odpowiedzialność ze swoim wspólnikiem na podstawie art. 865 i 866 kc, tym bardziej że mąż pozwanej potwierdził umowę zawartą przez pozwanego z powodem co do remontu wynajętego lokalu.

Pozwana w rewizji(1) opartej na podstawach z art. 368 pkt 3, 4 kpc wniosła o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania.

Sąd Apelacyjny zważył:

Pozwana kategorycznie przez cały czas postępowania kwestionowała skuteczność względem niej przedmiotowej umowy najmu zawartej przez pozwanego bez jej zgody, a mimo to w toku procesu uznała częściowo, a mianowicie do kwoty 6.670.000 starych złotych, żądanie pozwu.

Na rozprawie rewizyjnej pozwana ograniczyła rewizję zaskarżającą cały wyrok do części zasądzającej kwotę przewyższającą 667 zł, co spowodowało umorzenie postępowania rewizyjnego w tym zakresie i uprawomocnienie się wyroku zasądzającego tę kwotę (bez odsetek). Ograniczenie rewizji było dopuszczane, ponieważ wyrok w części zasądzającej 667 zł znajduje uzasadnienie w uznaniu powództwa, którym Sąd orzekający w sprawie gospodarczej był związany z mocy art. 479[15] kpc, bowiem dochodzone roszczenie nie pozostawało w sprzeczności z materiałem dowodowym zebranym na tym etapie postępowania. Stanowisko zawarte przez pozwaną w procesie nie dawało natomiast podstawy do przyjęcia, iż uznanie określonej kwoty jest równoznaczne z uznaniem powództwa co do zasady, gdyż ta zasada była konsekwentnie kwestionowana w odniesieniu do żądania ponad około jednomiesięcznej należności czynszowej, bowiem tylko za taki okres pozwana, czując się związana ze współpozwanym umową spółki, skłonna była ponieść nawet niezawinione przez siebie konsekwencje. Dlatego też co do pozostałej należności (w tym także do odsetek od uznanej kwoty) nie można poprzestać na założeniu, iż sporna jest jedynie kwota świadczenia, a nie sama zasada.

Pozwana zgodnie z art. 864 kc odpowiada solidarnie za zobowiązania zaciągnięte przedmiotową umową tylko wówczas, gdy zawarta umowa jest skuteczna wobec spółki. Wspólnik bez zgody pozostałych wspólników może prowadzić jedynie sprawy zwykłego zarządu, natomiast czynności przekraczające ten zakres, dokonane bez wymaganej zgody, nie mogą odnieść skutku wobec pozostałych wspólników (art. 865 kc). Dlatego też Sąd winien w pierwszej kolejności wyjaśnić i rozważyć w oparciu o postanowienia umowy spółki, czy w świetle tej umowy nawiązany przez pozwanego stosunek najmu wymagał zgody wspólniczki, a następnie ustalić, czy zgoda taka choćby w sposób dorozumiany została wyrażona, ewentualnie czy nastąpiło potwierdzenie zawartej umowy już po fakcie jej zawarcia.

Na marginesie należy zauważyć, że mąż pozwanej mógł potwierdzić umowę tylko wówczas, gdy miał na to zgodę współmałżonki.

Zarząd majątkiem nie został jednakże uregulowany w żadnym odrębnym akcie prawnym i dlatego wszelkie kwestie z nim związane nie mogą być oceniane w oderwaniu od konkretnych uregulowań ustawowych bądź umownych odnoszących się do określonego stosunku prawnego, z tego względu bez sięgnięcia do postanowień umowy spółki nie można stwierdzić, czy zawarta przez pozwanego umowa najmu wymagała akceptacji pozwanej.

Solidarnej odpowiedzialności wspólników za długi spółki (art. 864 kc) nie uchyla fakt jej rozwiązania, ale tylko w odniesieniu do zobowiązań powstałych w okresie jej istnienia. W przypadku ustalenia, iż pozwana odpowiada za zobowiązanie zaciągnięte przez pozwanego za czas istnienia spółki, zasadnicze znaczenie dla określenia zakresu tej odpowiedzialności będzie miało prawidłowe określenie daty rozwiązania spółki. W tym względzie Sąd Wojewódzki nie poczynił niezbędnych ustaleń. W żadnym bowiem wypadku datą taką nie może być ani dzień wykreślenia spółki z ewidencji, ani dzień złożenia wniosku o wykreślenie. O ile umowa spółki nie przewiduje warunków jej rozwiązania, to w grę wchodzą przepisy kodeksu cywilnego regulujące wypowiedzenie udziału z zachowaniem terminów wypowiedzenia (art. 869 § 1 kc) lub bez zachowania tych terminów (art. 869 § 2 kc). Wypowiedzenie udziału jest oświadczeniem woli, która może być złożona z zastrzeżeniem warunku i terminu (art. 89 kc). Pozwana w piśmie z 16 maja 1992 r. wypowiedziała swój udział w spółce, zastrzegając skuteczność tego wypowiedzenia od niezłożenia w wyznaczonym terminie (do dnia 26 maja 1995 r.) bilansu spółki i rozliczenia się z pobranych pieniędzy (warunek zawieszający). Orzecznictwo Sądu Najwyższego dopuszcza możliwość warunku określonego jak w tym wypadku czynnością negatywną wtedy, gdy jest to połączone z wyznaczeniem terminu (OSPiKA 1958 poz. 35 - Komentarz do kc, Wyd. Prawnicze 1980). Z chwilą ziszczenia się warunku zawieszającego lub bezskutecznego upływu terminu do jego ziszczenia się następuje zamierzony skutek prawny.

Skuteczność złożonego przez pozwaną oświadczenia o wypowiedzeniu udziału winna być oceniana zarówno w aspekcie art. 89 kc, jak też art. 61 kc. Konieczne jest zatem ustalenie, czy i kiedy pismo wysłane przez pozwaną listem poleconym dotarło do adresata i czy spełnił on określone w piśmie warunki.

Dla ustalenia daty rozwiązania spółki niezbędne jest ponadto wyjaśnienie, czy zaistniały podstawy do wypowiedzenia udziału w spółce bez zachowania terminu wypowiedzenia.

Biorąc pod uwagę wymienione okoliczności, z mocy art. 388 § 1 i 393 § 2 kpc orzeczono jak w sentencji.


 

Zakładanie spółek - tel. 503-300-503

Wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego

z dnia 11 października 1994 r.

II SA 826/93

1. Osoba fizyczna i spółka cywilna są odrębnymi podmiotami gospodarczymi, mającymi samodzielną pozycją prawną w obowiązującym systemie prawnym.

2. Zmiany stanu faktycznego i prawnego, o których mowa w art. 18 ustawy(1) z dnia 23 grudnia 1988 r. o działalności gospodarczej (Dz. U. 1988 r. Nr 41 poz. 324 z późn. zm.), podlegające zgłoszeniu organowi administracji, mogą odnosić się tylko do tego samego konkretnego podmiotu gospodarczego, który został wpisany do ewidencji w odrębnej pozycji i który nadal istnieje.

3. Ustanie spółki cywilnej (na skutek upływu okresu, na jaki została zawarta, rozwiązania spółki lub - w przypadku spółki dwuosobowej - wystąpienia z niej wspólnika) powoduje, że ten podmiot gospodarczy przestaje istnieć. Nie następuje zatem zmiana stanu faktycznego i prawnego odnoszący się do tego podmiotu, o której mowa w art. 18 ustawy o działalności gospodarczej, prowadząca tylko do zmiany treści wpisu ewidencyjnego przez inne oznaczenie podmiotu gospodarczego, lecz powstaje sytuacja określona w art. 19 ust. 1 pkt 1 tej ustawy, której skutkiem jest wykreślenie całego wpisu dotyczącego owego podmiotu z ewidencji działalności gospodarczej.

Uzasadnienie

W dniu 10 stycznia 1992 r. do prowadzonej przez Urząd Miasta Ł. - Delegaturę Ł. -B. - Referat Handlu i Usług ewidencji działalności gospodarczej wprowadzony został pod numerem 21915 wpis, dotyczący świadczenia usług medycznych przez Mirosława G. i Zbigniewa K., na podstawie dokonanego przez nich zgłoszenia, przy którym przedstawili umowę spółki cywilnej.

Wojewoda w Ł. decyzją z 15 stycznia 1993 r, wydaną na podstawie art. 2 ust. 2 i art. 19 ust. 1 pkt 1 ustawy z 23 grudnia 1988 r. o działalności gospodarczej (Dz. U. 1988 r. Nr 41 poz. 324 ze zm.) w zw. z art. 138 § 1 pkt 2 kpa, po rozpatrzeniu odwołania Zbigniewa K od decyzji Delegatury Urzędu Miasta dla Dzielnicy Ł. -B. o wykreśleniu z ewidencji działalności gospodarczej, uchylił zaskarżoną decyzję w całości i orzekł o ponownym wpisie Zbigniewa K do ewidencji działalności gospodarczej. W uzasadnieniu decyzji Wojewody podano, że wpis do ewidencji podlega wykreśleniu, zgodnie z art. 19 ust. 1 pkt 1 powołanej ustawy, w przypadku zawiadomienia o zaprzestaniu prowadzenia działalności gospodarczej. Odwołujący się Zbigniew K. nie zawiadomił organu ewidencyjnego o tym, że zaprzestaje prowadzenia działalności gospodarczej. Wykreślenia jego nazwiska z ewidencji dokonano na podstawie oświadczenia Mirosława G. o "wypowiedzeniu" umowy spółki Zbigniewowi K. Treść wpisu do ewidencji działalności gospodarczej nie uwzględnia stosunków prawnych pomiędzy osobami prowadzącymi działalność gospodarczą. Kwestie te reguluje zawarta między wspólnikami umowa spółki. Brak jest więc podstaw do wykreślenia z ewidencji działalności gospodarczej "jednego z podmiotów w oparciu o wniosek złożony przez osobę trzecią".

W skardze do Naczelnego Sądu Administracyjnego na powyższą decyzję Mirosław G. wniósł o jej uchylenie i utrzymanie w mocy decyzji organu pierwszej instancji. Zarzucił, że decyzja Wojewody jest sprzeczna z art. 16 i 18 ustawy o działalności gospodarczej, skoro na skutek rezygnacji Zbigniewa K. z prowadzenia spółki została zgłoszona zmiana w oznaczeniu podmiotu wpisanego do ewidencji. Zdaniem skarżącego odstąpienie jednego ze wspólników od prowadzenia działalności gospodarczej jest istotną zmianą oznaczenia podmiotu gospodarczego (art. 16 § 1 pkt 1 cyt. ustawy) i bez znaczenia jest fakt, że zawiadomienia o zmianie dokonał drugi wspólnik (art. 18 cyt. ustawy). Zaskarżona decyzja pozostawia stan prawny nie odpowiadający prawdzie, gdyż podmiotem gospodarczym jest od 15 stycznia 1993 r. tylko Mirosław G. Zaniechanie zgłoszenia faktu wystąpienia ze spółki przez Zbigniewa K. nie może mieć na to żadnego wpływu.

W odpowiedzi na skargę organ wojewódzki podtrzymał swoje stanowisko wyrażone w zaskarżonej decyzji. Naczelny Sąd Administracyjny zważył, co następuje:

Według art. 2 ust. 2 ustawy(1) z 23 grudnia 1988 r. o działalności gospodarczej (Dz. U. 1988 r. Nr 41 poz. 324 ze zm.) podmiotem gospodarczym może być osoba fizyczna, osoba prawna, a także jednostka organizacyjna nie mająca osobowości prawnej, utworzona zgodnie z przepisami prawa, jeżeli jej przedmiot działania obejmuje prowadzenie działalności gospodarczej.

Do jednostek organizacyjnych nie mających osobowości prawnej, których celem jest prowadzenie działalności gospodarczej, należą spółki cywilne utworzone i działające na podstawie przepisów art. 860-875(2) kodeksu cywilnego. Spółka cywilna jest spółką osobową, nie ma osobowości prawnej, a stosunki majątkowe między wspólnikami oparte są na współwłasności łącznej. Skoro spółka cywilna jest podmiotem gospodarczym w rozumieniu art. 2 ust. 2 ustawy o działalności gospodarczej, to podmiotem tym są łącznie wszyscy wspólnicy, a nie każdy z nich osobna.

Osoba fizyczna i spółka cywilna są zarówno odrębnymi podmiotami prawa cywilnego w obrocie cywilnoprawnym, w tym również gospodarczym, jak i odrębnymi podmiotami gospodarczymi w rozumieniu omawianej ustawy o działalności gospodarczej. Są to też odrębne podmioty prawne w zakresie stosunków publicznoprawnych, w tym zwłaszcza zobowiązań podatkowych. Osoba fizyczna i spółka cywilna zatem są odrębnymi podmiotami gospodarczymi, mającymi samodzielną pozycję prawną w obowiązującym systemie prawnym.

Przepisy rozdziału 2 powołanej ustawy o działalności gospodarczej, regulujące postępowanie ewidencyjne, dotyczą konkretnych podmiotów gospodarczych. Wpis do ewidencji działalności gospodarczej (art. 15 i 16), odmowa wpisu (art. 17), dokonywanie zmian wpisu (art. 18), wykreślenie wpisu (art. 19) odnoszą się do określonych zindywidualizowanych podmiotów gospodarczych. Każdy poszczególny podmiot gospodarczy ma swój własny - odrębny wpis w ewidencji działalności gospodarczej.

Zmiany stanu faktycznego i prawnego, o których mowa w art. 18 cyt. ustawy o działalności gospodarczej, podlegające zgłoszeniu organowi administracyjnemu, mogą odnosić się tylko do tego samego konkretnego podmiotu gospodarczego, który został wpisany do ewidencji w odrębnej pozycji i który nadal istnieje. Tak samo wykreślenie wpisu z ewidencji, o czym mowa w art. 19 tej ustawy(3), następuje w odniesieniu do określonego podmiotu gospodarczego dotychczas figurującego w ewidencji, który przestał istnieć lub z innych przyczyn nie prowadzi bądź nie może nadal prowadzić działalności gospodarczej podlegającej ewidencjonowaniu.

Z przepisów powyższych wynika, że zmiany wpisu oraz wykreślenie wpisu z ewidencji działalności gospodarczej to dwie samodzielne, różne, odrębne sprawy administracyjne. Przepisy omawianej ustawy nie przewidują natomiast dopuszczalności ewidencjonowania w ramach tego samego wpisu przekształceń podmiotów gospodarczych, tj. wpisania pod tym samym numerem nowego, innego podmiotu gospodarczego na miejsce dotychczasowego. Podnieść przy tym należy, że art. 2 ust. 2 ustawy o działalności gospodarczej odsyła, przez zdanie "utworzona zgodnie z przepisami prawa", do przepisów regulujących powstanie i ustrój podmiotów gospodarczych, ich zdolność prawną i zdolność do czynności prawnych. Przepisy kodeksu cywilnego dotyczące spółek nie przewidują możliwości przekształcenia spółki cywilnej w innego rodzaju podmiot gospodarczy, w tym w podmiot jednoosobowy. Ustanie spółki cywilnej (na skutek upływu okresu, na jaki została zawarta, rozwiązania spółki lub - w przypadku spółki dwuosobowej - wystąpienia z niej wspólnika) powoduje, że ten podmiot gospodarczy przestaje istnieć, a tym samym zaprzestał prowadzenia działalności gospodarczej. Nie następuje zatem zmiana stanu faktycznego i prawnego odnosząca się do tego podmiotu, o której mowa w art. 18 ustawy o działalności gospodarczej, prowadząca tylko do zmiany treści wpisu ewidencyjnego przez inne oznaczenie podmiotu gospodarczego, lecz powstaje sytuacja określona w art. 19 ust. 1 ust. 1 pkt 1 tej ustawy, której skutkiem jest wykreślenie całego wpisu dotyczącego owego podmiotu z ewidencji działalności gospodarczej. Każdy z dotychczasowych wspólników natomiast może wystąpić do organu ewidencyjnego o wpisanie go do ewidencji jako nowego odrębnego podmiotu gospodarczego, na ogólnych zasadach zgłaszania podjęcia ewidencjonowanej działalności gospodarczej.

Z powyższych względów zarzuty i wywody skargi w tym zakresie nie są zasadne. Organ pierwszej instancji, wykreślając z ewidencji jednego ze wspólników spółki cywilnej dwuosobowej, a pozostawiając w niej drugiego z nich w trybie zmiany oznaczenia podmiotu gospodarczego, naruszył przepisy art. 18 i 19 ust. 1 pkt 1 ustawy o działalności gospodarczej. Już z tego powodu zgodna jest z prawem decyzja organu wojewódzkiego uchylająca w całości taką zmianę wpisu i przywracająca wpis dotychczasowy, tj. w istocie odmawiająca dokonania zmiany wpisu wnioskowanej przez skarżącego.

Jednakże organ pierwszej instancji dopuścił się także istotnego naruszenia przepisów kodeksu postępowania administracyjnego w tej sprawie.

W myśl art. 13 ustawy o działalności gospodarczej postępowanie ewidencyjne prowadzi się w zakresie nie uregulowanym w tej ustawie według przepisów kodeksu postępowania administracyjnego. Konsekwencję tego unormowania jest, że w sprawach tych ma zastosowanie m. in. art. 61 § 4 kpa(4), według którego o wszczęciu postępowania administracyjnego należy zawiadomić wszystkie osoby będące stronami w tej sprawie. Według zaś art. 28 kpa, mającego również zastosowanie w tych sprawach, stroną postępowania administracyjnego jest każdy, czyjego interesu prawnego lub obowiązku dotyczy postępowanie albo kto żąda czynności organu ze względu na swój interes prawny lub obowiązek. Jest zatem oczywiste, że podmiot wpisany do ewidencji działalności gospodarczej ma przymiot strony administracyjnego postępowania ewidencyjnego, o jakim mowa w przepisach rozdziału tej ustawy o działalności gospodarczej.

Jeśli chodzi o spółkę cywilną, to w nawiązaniu do wcześniejszych wywodów o spółce cywilnej jako podmiocie gospodarczym w rozumieniu ustawy o działalności gospodarczej należy przyjąć, że niezależnie od tego, czy stosownie do art. 15 ust. 1 w zw. z art. 16 ust. 1 pkt 1 tej ustawy(5) wpis do ewidencji spółki cywilnej dotyczący oznaczenia tego podmiotu gospodarczego zawiera oprócz nazwisk wspólników także nazwę ich firmy, stroną administracyjnego postępowania - zarówno w sprawie o dokonanie zmian wpisu spółki cywilnej do ewidencji działalności gospodarczej (art. 18 cyt. ustawy), jak i w sprawie o jego wykreślenie (art. 19 tej ustawy) - jest każdy ze wspólników.

Stosownie do art. 865-867, 869, 872, 873 i 874 kodeksu cywilnego w zw. z art. 2 § 1 i § 3 kodeksu postępowania cywilnego wszelkie spory między wspólnikami dotyczące istnienia spółki, prowadzenia spraw spółki i jej reprezentowania są sprawami cywilnym; i należą do właściwości sądów powszechnych, albowiem w tym przedmiocie ustawa o działalności gospodarczej nie przekazała żadnego sporu z tego zakresu na drogę postępowania administracyjnego.

Z powyższego wynikają następujące konsekwencje dla postępowania administracyjnego w sprawach dotyczących wpisów do ewidencji działalności gospodarczej:

Po pierwsze, jeśli z wnioskiem o wszczęcie postępowania ewidencyjnego, o jakim mowa w art. 15-17, 18 lub 19 ustawy o działalności gospodarczej, wystąpił jeden ze wspólników spółki cywilnej, to organ ewidencyjny, stosownie do art. 61 § 4 kpa w zw. z art. 13 ustawy o działalności gospodarczej obowiązany jest zawiadomić wszystkich wspólników tej spółki.

Po drugie, sprzeciw któregokolwiek ze wspólników spółki cywilnej zgłoszony wobec wniosku o dokonanie zmiany wpisu figurującego w ewidencji działalności gospodarczej co do tej spółki lub o jego wykreślenie prowadzi do odmowy uwzględnienia tego wniosku przez organ ewidencyjny, dopóki spór między wspólnikami nie ustanie lub nie zostanie rozstrzygnięty przez sąd cywilny.

Po trzecie, w zależności od stanu sporu między wspólnikami, zwłaszcza jeśli już toczy się sądowe postępowanie cywilne w takiej sprawie, od którego wyniku zależy sposób rozpatrzenia "wniosku ewidencyjnego", organ ewidencyjny powinien zawiesić postępowanie administracyjne na mocy art. 97 § 1 pkt 4 kpa(6) w zw. z art. 13 ustawy(7) o działalności gospodarczej do czasu rozstrzygnięcia sporu przez sąd.

W niniejszej sprawie organ pierwszej instancji dokonał omówionej wyżej zmiany wpisu bez uprzedniego zawiadomienia drugiego wspólnika o złożeniu wniosku o jego wykreślenie z ewidencji działalności gospodarczej. Nastąpiło zatem naruszenie przez ten organ przepisów art. 61 § 4, art. 10 § 1 i art. 81 kpa. Naruszenia te, oprócz omówionych w pierwszej części uzasadnienia stanowiska sądu, nie tylko upoważniały, ale wręcz obligowały organ drugiej instancji do uwzględnienia odwołania.

W tym stanie rzeczy skarga na decyzję organu odwoławczego w tej sprawie nie mogła być uwzględniona przez Naczelny Sąd Administracyjny, co musiało doprowadzić do jej oddalenia na podstawie art. 207 § 5 kpa.


 

Zakładanie spółek - tel. 503-300-503

Wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego - Ośrodek Zamiejscowy we Wrocławiu

z dnia 7 października 1994 r.

SA/Wr 1365/94

1. Zaprzestanie prowadzenia działalności gospodarczej (art. 19 ust. 1 pkt 1 ustawy(1) z dnia 23 grudnia 1988 r. o działalności gospodarczej - Dz. U. 1988 r. Nr 41 poz. 324 z późn. zm.) powinien zgłosić podmiot, który ją dotychczas prowadził i jej zaprzestał.

2. Zgłoszenie organowi ewidencyjnemu rezygnacji z prowadzenia działalności gospodarczej przez jednego ze wspólników spółki cywilnej nie wystarcza do uznania, że spółka ta została rozwiązana i zaprzestała działalności, choćby była to spółka dwuosobowa.

Z uzasadnienia

W dniu 31 marca 1993 r. Janina B. i Alicja R. zawarły umowę spółki, w której - powołując się na art. 860 kodeksu cywilnego - zobowiązały się do wspólnego prowadzenia baru gastronomiczno-spożywczego w S.G. nr 8 przez 5 lat, od dnia 1 czerwca 1993 r. do dnia 31 maja 1998 r. Janina B. zobowiązała się wnieść jako wkład do spółki pomieszczenie o powierzchni 40 m2, wymagające kapitalnego remontu, Alicja R. zaś przeprowadzić za swoje pieniądze remont tego lokalu, niezbędny do rozpoczęcia w nim zamierzonej działalności, którego koszt wspólniczki określiły na 20.000.000 zł. Obie wniosły ponadto po 10.000.000 zł na zakup wyposażenia baru i uznały swoje wkłady w majątek spółki za równe. W § 10 umowy ustaliły, że każda ze wspólniczek może wypowiedzieć swój udział na 3 miesiące naprzód na koniec roku obrachunkowego, a w § 12 - że Janina B., w razie wypowiedzenia przez nią umowy spółki, zapewni Alicji R. prowadzenie działalności w udostępnionym spółce pomieszczeniu do dnia 31 maja 1998 r.

Spółka prowadziła działalność od dnia 1 czerwca 1993 r. na podstawie wpisu do ewidencji, prowadzonej przez Wójta Gminy S., pod numerem 283/93. Według zaświadczenia Wójta z dnia 31 marca 1993 r., wydanego na podstawie art. 15 ust. 2 ustawy z dnia 23 grudnia 1988 r. o działalności gospodarczej (Dz. U. 1988 r. Nr 41 poz. 324 z późn. zm.), wpis ten dotyczył pierwotnie prowadzenia działalności gastronomiczno-spożywczej w postaci baru-bistro przez samą Alicję R., a według zaświadczenia z dnia 3 sierpnia 1993 r., wydanego na podstawie art. 15 ust. 2 i art. 18 tej ustawy, przez spółkę cywilną Alicji R. i Janiny B.

W dniu 13 kwietnia 1994 r. Janina B. złożyła Wójtowi Gminy S. jednozdaniowe pismo zawiadamiające, iż zgłasza rezygnację z prowadzenia działalności gospodarczej zarejestrowanej pod poz. 283 z dniem 13 kwietnia 1994 r. W dwa dni później, dnia 15 kwietnia 1994 r., Wójt Gminy S. decyzją nr 6432/12/94, powołując się na art. 19 ust. 1 pkt 1 ustawy z dnia 23 grudnia 1988 r. o działalności gospodarczej, wykreślił z ewidencji z dniem 13 kwietnia 1994 r. wpis dokonany w dniu 31 marca 1993 r. pod nr 283 ze zmianą w dniu 3 sierpnia 1993 r. na spółkę cywilną Alicji R. i Janiny B., uzasadniając to otrzymaniem zawiadomienia o rezygnacji z prowadzenia działalności.

W odwołaniu od tej decyzji Alicja R. podniosła, że działalność gospodarcza została zgłoszona przez spółkę cywilną jej i Janiny B., a zatem Janina B. bez jej zgody nie mogła wyrejestrować tej działalności, lecz jedynie mogła wypowiedzieć swój udział w spółce, czego nie uczyniła. Wykreślenie działalności gospodarczej z rejestru, dokonane bez podstawy prawnej, pozbawiło ją pracy i naraziło na straty, gdyż było to jej jedyne źródło dochodu.

Wojewoda (...) nie uwzględnił tych argumentów i decyzją z dnia 16 maja 1994 r. nr DG III-6432/34/94 utrzymał decyzję organu I instancji w mocy, stwierdzając, że zgłoszenie przez Janinę B. Wójtowi Gminy rezygnacji z prowadzenia działalności gospodarczej było równoznaczne z rozwiązaniem umowy spółki, albowiem liczba wspólników zmniejszyła się do jednego. Ponieważ podstawą odrębności spółki jest wspólność co najmniej dwóch osób, nie może ona, inaczej niż spółka kapitałowa, trwać jako wyodrębniona masa majątkowa jednej osoby. Powołano się na stanowisko, jakie zajął Naczelny Sąd Administracyjny w wyroku z dnia 22 maja 1992 r. SA/Wr 435/92, wedle którego rozstrzyganie spraw spornych dotyczących wzajemnych rozliczeń stron należy do kompetencji sądów powszechnych. Organ ewidencyjny nie może badać prawidłowości zawarcia umowy spółki ani jej rozwiązania, a jego rola ogranicza się do czynności określonych przez ustawę o działalności gospodarczej, to jest w szczególności do wpisu oraz do wykreślenia z ewidencji.

W skardze do Naczelnego Sądu Administracyjnego Alicja R. wniosła o uchylenie decyzji obu instancji, podkreślając, że w razie braku porozumienia między wspólnikami spółkę rozwiązuje sąd. Pismo z dnia 13 kwietnia 1994 r., złożone w Urzędzie Gminy przez Janinę B., przyjmuje obecnie do wiadomości jako wypowiedzenie jej udziału w spółce na koniec roku obrachunkowego, ale nie mogło ono być podstawą do wyrejestrowania działalności. Działalność tę będzie prowadzić jednoosobowo i utrzymuje rejestrację z dnia 31 marca 1993 r. na swoje nazwisko. Stwierdziła, że jako bezrobotna otrzymała kredyt w Biurze Pracy w G. w wysokości 60.000.000 zł z przeznaczeniem na działalność gospodarczą. Ze względu na szczególne zagrożenie bezrobociem na tym terenie wyrejestrowanie działalności pozbawia ją pracy, możliwości spłaty zaciągniętego kredytu i środków do życia. Dołączyła kopię umowy pożyczki, zawartej dnia 25 maja 1993 r. z Rejonowym Urzędem Pracy w G., z której wynika, że pożyczka w wysokości 60.000.000 zł może podlegać umorzeniu w połowie pod warunkiem nieprzerwanego prowadzenia działalności gospodarczej przez okres 24 miesięcy, natomiast może być wypowiedziana i staje się natychmiast wymagalna w całości wraz z odsetkami między innymi w razie zaprzestania prowadzenia działalności gospodarczej przed upływem terminu jej spłaty, określonego na dzień 31 sierpnia 1996 r.

Organ odwoławczy w odpowiedzi na skargę wniósł o jej oddalenie, podtrzymując argumenty ze swojej decyzji.

Naczelny Sąd Administracyjny zważył, co następuje:

Skarga jest uzasadniona.

Według art. 2 ust. 2 ustawy(1) z dnia 23 grudnia 1988 r. o działalności gospodarczej (Dz. U. 1988 r. Nr 41 poz. 324 z późn. zm.) podmiotem prowadzącym działalność gospodarczą może być osoba fizyczna, osoba prawna, a także jednostka organizacyjna nie mająca osobowości prawnej, utworzona zgodnie z przepisami prawa, jeżeli jej przedmiot działania obejmuje prowadzenie działalności gospodarczej. Podmiotem gospodarczym nie mającym osobowości prawnej może być spółka cywilna, której formy organizacyjne reguluje kodeks cywilny.

Artykuł 860 § 1 kc stanowi, że przez umowę spółki wspólnicy zobowiązują się dążyć do osiągnięcia wspólnego celu gospodarczego przez działanie w sposób oznaczony, w szczególności przez wniesienie wkładów. Dalsze przepisy regulują szczegółowo uprawnienia i obowiązki wspólników oraz sposób rozwiązania spółki. Zgodnie z art. 869 § 1 kc, jeżeli spółka została zawarta na czas nie oznaczony, każdy wspólnik może z niej wystąpić wypowiadając swój udział na trzy miesiące naprzód na koniec roku obrachunkowego, przy czym oczywiste jest, że wypowiedzenie to musi być skierowane do pozostałych wspólników (wspólnika), a nie do kogoś innego, na przykład pod adresem organu ewidencyjnego.

Według art. 869 §2 kc z ważnych powodów wspólnik może wypowiedzieć swój udział bez zachowania terminów wypowiedzenia, chociażby spółka zawarta była na czas oznaczony. Spółka może też ulec rozwiązaniu na skutek upływu czasu, na jaki była zawarta, osiągnięcia zamierzonego celu gospodarczego, zgody wszystkich wspólników lub śmierci wspólnika w spółce dwuosobowej, jeżeli umowa zgodnie z art. 872 kc nie zastrzega wejścia na jego miejsce spadkobierców. Z ważnych powodów każdy wspólnik może w myśl art. 874 kc żądać rozwiązania spółki przez sąd.

Z przepisów tych wynika, że spółka jest stosunkiem prawnym o cechach względnej trwałości, którego sposób powstania i ustania został określony przez przepisy powszechnie obowiązujące. Nie może więc spowodować natychmiastowego rozwiązania spółki jednostronne oświadczenie jednego ze wspólników, jeśli drugi (lub pozostali) na to się nie zgadza.

Zgodnie z art. 8 cytowanej ustawy z dnia 23 grudnia 1988 r. o działalności gospodarczej podjęcie działalności przez osoby fizyczne i jednostki organizacyjne nie mające osobowości prawnej, a więc również spółki cywilne, wymaga, z zastrzeżeniem art. 9-11, zgłoszenia do ewidencji działalności gospodarczej, którą prowadzi organ ewidencyjny określony w art. 14 ust. 1 tej ustawy. Organ ten w myśl art. 15 ust. 1 ustawy dokonuje wpisu do ewidencji stosownie do zgłoszenia i zgodnie z art. 15 ust. 2 doręcza z urzędu podmiotowi gospodarczemu zaświadczenie o wpisie do ewidencji. Wpis taki nie jest decyzją administracyjną, ale tak zwaną czynnością materialno-techniczną, a wymagania dotyczące zgłoszenia zostały wyczerpująco określone w art. 16 ust. 1 omawianej ustawy. W drodze decyzji natomiast następuje odmowa wpisu do ewidencji z przyczyn określonych w art. 17, ewentualna odmowa wpisania zmian w zakresie stanu faktycznego i prawnego powstałych po wpisie do ewidencji i zgłoszonych przez podmiot gospodarczy zgodnie z obowiązkiem wynikającym z art. 18 oraz wykreślenie wpisu z ewidencji w określonym terminie z przyczyn, o których mowa w art. 19 ust. 1 i 2.

W szczególności art. 19 ust. 1 pkt 1 tej ustawy, będący podstawą wydania zaskarżonej decyzji, stanowi, że wpis do ewidencji podlega wykreśleniu w wypadku zawiadomienia o zaprzestaniu prowadzenia działalności gospodarczej. Tak jak wpisanie do ewidencji może nastąpić na skutek zgłoszenia tego przez podmiot, który chce rozpocząć działalność, tak i zawiadomienie o zaprzestaniu prowadzenia działalności gospodarczej powinien zgłosić podmiot, który ją dotychczas prowadził i jej zaprzestał. Postępowanie administracyjne dotyczące wykreślenia wpisu z ewidencji może być wszczęte na podstawie art. 19 ust. 1 pkt 1 powyższej ustawy tylko na wniosek strony, na co zwracał już uwagę Naczelny Sąd Administracyjny w swoim orzecznictwie, w szczególności w wyroku z dnia 2 października 1992 r. SA/Wr 824/92 (ONSA 1993/2 poz. 52), poza wypadkami wykreślenia wpisu dokonanego z naruszeniem prawa, w których art. 19 ust. 2 ustawy umożliwia wszczęcie postępowania z urzędu przez odpowiednie stosowanie przepisów dotyczących wznowienia postępowania administracyjnego i stwierdzenia nieważności decyzji (art. 147 i 157 § 2 kpa). W wyroku z dnia 31 sierpnia 1993 r. SA/Wr 642/93 (ONSA 1994/3 poz. 125) Sąd podkreślił, że zawiadomienie o zaprzestaniu prowadzenia działalności gospodarczej prowadzonej przez spółkę cywilną powinno być podpisane przez wszystkich wspólników lub przez osobę umocowaną do jej reprezentowania, jeżeli taki pełnomocnik został ustanowiony w umowie lub w uchwale wspólników. Zgodnie bowiem z art. 865 § 2 i art. 866 kc każdy wspólnik może bez uprzedniej uchwały wspólników prowadzić sprawy, które nie przekraczają zakresu zwykłych czynności spółki, i w takich granicach jedynie jest umocowany do reprezentowania spółki; złożenie zawiadomienia o zaprzestaniu prowadzenia działalności gospodarczej w celu wykreślenia spółki z ewidencji jest niewątpliwie czynnością przekraczającą zakres zwykłych czynności spółki.

Co prawda w orzecznictwie, w szczególności w ostatnim z powołanych wyroków, a także w wyroku z dnia 22 maja 1992 r. SA/Wr 435/92, powołanym w uzasadnieniu zaskarżonej decyzji, wyrażono pogląd, że podstawą wszczęcia postępowania w sprawie wykreślenia spółki cywilnej z ewidencji działalności gospodarczej może być także zgłoszenie jednego ze wspólników, podkreślono jednak, że w takich wypadkach organ ewidencyjny przed wydaniem decyzji o wykreśleniu spółki z ewidencji powinien - zgodnie z art. 61 § 4 kpa(2) - zawiadomić wszystkich pozostałych wspólników i przeprowadzić postępowanie z ich udziałem. Zauważyć też trzeba, że w obu sprawach zakończonych powołanymi ostatnio wyrokami w czasie wydawania zaskarżonych decyzji dysponowano zgodnymi oświadczeniami wspólników spółek dwuosobowych o ich rozwiązaniu, a sporne były jedynie kwestie terminu rozwiązania i wzajemnych rozliczeń.

W rozpatrywanej sprawie natomiast organy obu instancji dysponowały tylko jednostronnym oświadczeniem Janiny B. z dnia 13 kwietnia 1994 r., że rezygnuje z prowadzonej działalności gospodarczej w formie spółki z Alicją R., które zostało skierowane nie do wspólniczki, ale do organu ewidencyjnego - Wójta Gminy S.

W świetle omówionych wyżej przepisów prawa należy stwierdzić, że zgłoszenie organowi ewidencyjnemu rezygnacji z prowadzenia działalności gospodarczej przez jednego ze wspólników spółki cywilnej nie wystarcza do uznania, że spółka ta została rozwiązania i zaprzestała prowadzenia działalności, choćby była to spółka dwuosobowa.

Zgłoszenie takie nie jest równoznaczne ze zgłoszeniem zaprzestania prowadzenia działalności gospodarczej przez podmiot wpisany do ewidencji w rozumieniu art. 19 ust. 1 pkt 1 ustawy(3) z dnia 23 grudnia 1988 r. o działalności gospodarczej i nie może być podstawą do wykreślenia spółki z ewidencji tej działalności.

Skarżąca Alicja R. dopiero w skardze do sądu z dnia 14 czerwca 1994 r. oświadczyła, że przyjmuje do wiadomości pismo Janiny B. do Wójta Gminy S. i traktuje je jako wypowiedzenie udziału w spółce, co może spowodować - zgodnie z umową spółki i przepisami kodeksu cywilnego - wystąpienie Janiny B. ze spółki z końcem roku obrachunkowego, to jest z dniem 31 grudnia 1994 r.

Organ ewidencyjny nie jest oczywiście powołany do badania prawidłowości zawarcia umowy spółki ani jej rozwiązania; jeśli jednak zawiadomienie o zaprzestaniu prowadzenia działalności gospodarczej złożył tylko jeden ze wspólników i uznano za uzasadnione wszczęcie na tej podstawie postępowania administracyjnego, w którego toku inny wspólnik spółki dwuosobowej to kwestionuje, twierdząc, że spółka nadal działa, to brak jest podstaw do wykreślenia jej z ewidencji działalności gospodarczej. Spór między wspólnikami o to, czy spółka istnieje, czy nie, podlega kompetencji sądu powszechnego, który może go rozstrzygnąć w postępowaniu wszczętym na podstawie art. 874 kc, nie może natomiast sprawy tej rozstrzygać samodzielnie organ administracji.

W sytuacji, jaka powstała w rozpoznawanej sprawie, należało albo odmówić wykreślenia wpisu z ewidencji, albo zawiesić postępowanie na podstawie art. 97 § 1 pkt 4 kpa do czasu rozstrzygnięcia zagadnienia wstępnego przez sąd, zobowiązując na podstawie art. 100 § 1 kpa wspólniczkę, która złożyła wniosek o wykreślenie z ewidencji, do zainicjowania w oznaczonym terminie stosownego postępowania przed sądem powszechnym.

Co do sformułowanego w skardze żądania, aby w związku z ewentualnym wystąpieniem ze spółki Janiny B. organ ewidencyjny dokonał kolejnej zmiany wpisu do ewidencji nr 283/93 przez zmianę podmiotu prowadzącego działalność: ze spółki cywilnej na Alicję R. jednoosobowo, należy zauważyć, iż brak byłoby do tego podstaw w przepisach obowiązującego prawa. Artykuł 18 omawianej ustawy o działalności gospodarczej nakłada na podmiot gospodarczy obowiązek zgłaszania zmian stanu faktycznego i prawnego odnoszących się między innymi do tego podmiotu, a art. 15 i 16 tej ustawy nakazują zmiany te wpisać do ewidencji, jeśli nie zachodzą okoliczności określone w art. 17. Dotyczy to jednak podmiotu nadal istniejącego. Rozwiązanie spółki cywilnej powoduje, że przestaje istnieć podmiot, który dotychczas prowadził działalność, samodzielne zaś wykonywane działalności gospodarczej przez dotychczasowych wspólników wymaga, na co zwracano uwagę w orzecznictwie sądowoadministracyjnym (między innymi w wyroku powołanym w uzasadnieniu zaskarżonej decyzji), odrębnych, nowych wpisów do ewidencji. Trzeba zauważyć, że dokonanie przez Wójta Gminy S. zmiany w ewidencji w dniu 3 sierpnia 1993 r., o której była mowa na wstępie, nie miało podstaw w obowiązujących przepisach prawa.

Ponieważ w opisanej sytuacji doszło w rozpoznawanej sprawie do naruszenia przede wszystkim przepisu art. 19 ust. 1 pkt 1 ustawy z dnia 23 grudnia 1988 r. o działalności gospodarczej w sposób mający wpływ na wynik sprawy, zaskarżoną decyzję i decyzję organu I instancji uchylono na podstawie art. 207 § 1 i 2 pkt 1 kpa.

O zwrocie kosztów postępowania na rzecz skarżącej nie orzekano, była bowiem od nich zwolniona.


 

Zakładanie spółek - tel. 503-300-503

Wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego - Ośrodek Zamiejscowy we Wrocławiu

z dnia 7 października 1994 r.

SA/Wr 931/94

1. Nie może spowodować natychmiastowego rozwiązania spółki cywilnej jednostronne oświadczenie jednego ze wspólników, jeżeli drugi (lub pozostali) na to się nie zgadza, zwłaszcza gdy oświadczenie to zostało skierowane nie do wspólnika, ale do organu ewidencyjnego.

2. Jeśli organ ewidencyjny wszczął postępowanie w sprawie wykreślenia spółki cywilnej z ewidencji działalności gospodarczej na podstawie zgłoszenia tylko jednego ze wspólników, to zgodnie z art. 61 ust. 4 kpa(1) powinien zawiadomić drugiego wspólnika o wszczęciu tego postępowania w celu umożliwienia mu wzięcia w nim udziału.

3. Spór między wspólnikami o to, czy spółka istnieje, czy też została wypowiedziana i w jakim czasie, czy wystąpiły powody wypowiedzenia udziału, o których mówi art. 869 § 2 kodeksu cywilnego, jest sprawą cywilną, która może być rozstrzygnięta przez sąd na podstawie powództwa wniesionego zgodnie z art. 874 kc. Organ administracji państwowej prowadzący postępowanie na podstawie art. 19 ust. 1 pkt 1 ustawy(2) z dnia 23 grudnia 1988 r. o działalności gospodarczej (Dz. U. 1988 r. Nr 41 poz. 324 z późn. zm.) nie ma kompetencji do rozstrzygania tego zagadnienia we własnym zakresie.

Z uzasadnienia

Pismem z dnia 5 grudnia 1990 r., skierowanym do Urzędu Miejskiego w O., Czesław B. i Marek P. zgłosili rozpoczęcie działalności gospodarczej w O. przy ul. B. nr 10 przez utworzoną przez nich spółkę cywilną o nazwie "E.-T." - import, eksport, przewozy i spedycja. Z dołączonej umowy spółki z tego samego dnia wynikało, że została ona zawarta na podstawie art. 860 i następnych kodeksu cywilnego na czas nie określony.

W dniu 7 grudnia 1990 r. Naczelnik Wydziału Handlu, Drobnej Wytwórczości i Usług Urzędu Miejskiego w O., na podstawie art. 15 ust. 2 ustawy z dnia 23 grudnia 1988 r. o działalności gospodarczej (Dz. U. 1988 r. Nr 41 poz. 324 z późn. zm.), wydał zaświadczenie o wpisie zgłoszonej działalności pod numerem 6379/90.

W dniu 6 stycznia 1994 r. wpłynęło do Wydziału Koordynacji Gospodarczej Urzędu Miasta O. pismo z datą 31 grudnia 1993 r., zawiadamiające, że z tym dniem spółka cywilna "E.-T." Czesława B. i Marka P. zakończyła działalność na skutek rozwiązania; pismo podpisano na pieczątce spółki podpisem jednego ze wspólników - Czesława B.

Na tej podstawie Naczelnik Wydziału Koordynacji Gospodarczej wydał w dniu 11 stycznia 1994 r. z upoważnienia Prezydenta Miasta O. decyzję bez numeru i powołując się na art. 19 ust. 1 pkt 1 ustawy z dnia 23 grudnia 1988 r. o działalności gospodarczej, wykreślił z ewidencji tej działalności z dniem 31 grudnia 1993 r. wpis spółki cywilnej Czesława B. i Marka P., dokonany w dniu 7 grudnia 1990 r. pod numerem 6379/90, zaznaczając, iż uczynił to na wniosek stron. Postanowieniem z dnia 17 lutego 1994 r. nr KG-6424e/53/94 sprostowano na podstawie art. 113 kpa oczywiste omyłki w decyzji w zakresie pisowni nazwisk i nazwy spółki.

W odwołaniu od tej decyzji Marek P. wniósł o jej uchylenie, zarzucając, że została ona wydana na skutek niezgodnego z prawdą oświadczenia jednego tylko ze wspólników, bez wyjaśnienia istotnych okoliczności i z naruszeniem przepisów prawa cywilnego o spółce. Podniósł, że wykreślenie spółki z rejestru jest czynnością przekraczającą zwykły zarząd spółki, w związku z czym wniosek w tej sprawie jednego tylko wspólnika nie był wystarczający. Spółka może być rozwiązana tylko w sposób przewidziany przepisami prawa, a to nie nastąpiło. O wszczęciu postępowania nie został powiadomiony, ostatnio chorował, przebył dwie poważne operacje kręgosłupa, a Czesław B. to wykorzystał, przejmując majątek spółki, zagarniając licencje na przewozy międzynarodowe i pozbawiając go miejsca pracy i dochodów przy pomocy Urzędu Miejskiego w O., który działał niezgodnie z prawem.

Organ odwoławczy nie uwzględnił tych argumentów i decyzją z dnia 11 marca 1994 r. nr DG.III-6432/15/94, podpisaną z upoważnienia Wojewody (...) przez Dyrektora Wydziału Działalności Gospodarczej Urzędu Wojewódzkiego, utrzymał w mocy decyzję organu I instancji, podnosząc, że zgodnie z art. 19 ust. 1 pkt 1 ustawy o działalności gospodarczej wpis do ewidencji podlega wykreśleniu w przypadku zawiadomienia o zaprzestaniu działalności gospodarczej. Jedną z przyczyn zaprzestania działalności przez spółkę może być jej rozwiązanie. W konkretnym przypadku rozwiązanie spółki cywilnej nastąpiło wskutek wystąpienia wspólnika ze spółki dwuosobowej, co było wystarczające do jej wykreślenia z ewidencji. Powołano się na podobne stanowisko zajęte przez Naczelny Sąd Administracyjny w wyroku z dnia 22 maja 1992 r. SA/Wr 435/92. Podniesiono również, że Marek P. wystąpił ze spółki sprzedając swoje udziały, a Czesław B. potwierdził swoje wystąpienie ze spółki cywilnej, co znalazło się w protokole z posiedzenia wspólników z dnia 7 stycznia 1994 r. i w zawiadomieniu złożonym przez Czesława B., że spółka z dniem 31 grudnia zakończyła działalność na skutek rozwiązania. Bez znaczenia w sprawie jest to, że zawiadomienie o zaprzestaniu działalności zgłosił tylko jeden z byłych wspólników, decyzja bowiem o wykreśleniu z ewidencji może być wydana zarówno z urzędu, jak i na żądanie strony. Dla oceny zgodności zaskarżonej decyzji z prawem nie ma także znaczenia kwestia wzajemnych rozliczeń stron, albowiem wspólnicy mogą tego dochodzić przed sądami powszechnymi.

W skardze do Naczelnego Sądu Administracyjnego Marek P. zarzucił, że decyzja o wykreśleniu z ewidencji została wydana z naruszeniem zasady udziału stron w postępowaniu administracyjnym oraz przepisów art. 866, 869 § 2 i art. 871 kc wskutek błędnej ich wykładni i przez dowolne przyjęcie, iż spółka została rozwiązana przez jednego ze wspólników. Ponadto wskazał na sprzeczności między ustaleniami będącym podstawą decyzji a treścią zebranego materiału dowodowego, ponieważ przyjęto, że sprzedał udziały w spółce cywilnej, oraz błędnie odczytano zapis o rzekomym potwierdzeniu wystąpienia Czesława B. ze spółki. Drugi wspólnik nie doręczył skarżącemu żadnego dokumentu zawierającego wypowiedzenie umowy spółki, ograniczając się do informowania o swoich zamiarach jedynie organów ewidencyjnych obu instancji.

Organ odwoławczy w odpowiedzi na skargę wniósł o jej oddalenie, podtrzymując argumenty z uzasadnienia decyzji.

Naczelny Sąd Administracyjny zważył, co następuje:

Będący podstawą prawną zaskarżonej decyzji art. 19 ust. 1 pkt 1 ustawy(1) z dnia 23 grudnia 1988 r. o działalności gospodarczej (Dz. U. 1988 r. Nr 41 poz. 324 z późn. zm.) stanowi, że wpis do ewidencji działalności gospodarczej podlega wykreśleniu w przypadku zawiadomienia o zaprzestaniu prowadzenia tej działalności.

Zawiadomienie takie jednak może złożyć podmiot, który wcześniej uzyskał wpis do ewidencji na skutek zgłoszenia działalności w myśl art. 15 i 16 ust. 1 tej ustawy. Podmiotem takim, zgodnie z jej art. 2 ust. 2, może być osoba fizyczna, osoba prawna, a także jednostka organizacyjna nie mająca osobowości prawnej, utworzona zgodnie z przepisami prawa, jeżeli jej przedmiot działania obejmuje prowadzenie działalności gospodarczej. Podmiotem gospodarczym nie mającym osobowości prawnej może być spółka cywilna, której formy organizacyjne reguluje kodeks cywilny.

Z art. 860 i następnych kodeksu cywilnego wynika, że spółka jest stosunkiem prawnym o cechach względnej trwałości, którego sposób powstania i ustania określają przepisy powszechnie obowiązujące.

Według art. 869 § 1 kc, jeżeli spółka została zawarta na czas nie oznaczony, każdy wspólnik może z niej wystąpić wypowiadając swój udział na trzy miesiące naprzód na koniec roku obrachunkowego, przy czym wypowiedzenie to, aby było skuteczne, musi być skierowane pod adresem pozostałych wspólników (wspólnika), a nie gdzie indziej (na przykład do organu ewidencyjnego). Według art. 869 § 2 kc z ważnych powodów wspólnik może wypowiedzieć swój udział bez zachowania terminów wypowiedzenia, chociażby spółka zawarta była na czas oznaczony. W szczególnej sytuacji, o której mowa w art. 870 kc, umowę spółki może wypowiedzieć wierzyciel osobisty wspólnika. Spółka może też ulec rozwiązaniu na skutek upływu czasu, na jaki była zawarta, osiągnięcia zamierzonego celu gospodarczego, zgody wszystkich wspólników lub śmierci wspólnika w spółce dwuosobowej, jeżeli umowa - zgodnie z art. 872 kc - nie zastrzega wejścia na jego miejsce spadkobierców. Z ważnych powodów każdy wspólnik może też w myśl art. 874 kc żądać rozwiązania spółki przez sąd.

W uzasadnieniu zaskarżonej decyzji trafnie stwierdzono, że wystąpienie wspólnika ze spółki dwuosobowej powoduje rozwiązanie spółki i świadczy o zaprzestaniu prowadzenia przez nią działalności gospodarczej. Aby jednak można było mówić o takim wystąpieniu, muszą być spełnione przewidziane prawem warunki, o których była mowa wyżej.

Nie może spowodować natychmiastowego rozwiązania spółki jednostronne oświadczenie jednego ze wspólników, jeżeli drugi (lub pozostali) na to się nie zgadza, zwłaszcza gdy oświadczenie to zostało skierowane, jak w rozpoznawanej sprawie, nie do wspólnika, ale do organu ewidencyjnego.

Nie można się zgodzić z poglądem wypowiedzianym w uzasadnieniu zaskarżonej decyzji, iż bez znaczenia jest to, że zawiadomienie o zaprzestaniu prowadzenia działalności zgłosił tylko jeden z byłych wspólników, gdyż decyzja o wykreśleniu z ewidencji może być wydana zarówno z urzędu, jak i na żądanie strony. Wszczęcie postępowania z urzędu może nastąpić w sytuacji określonej w art. 19 ust. 2 ustawy z dnia 23 grudnia 1988 r. o działalności gospodarczej, to jest wówczas, gdy wpis do ewidencji powinien zostać wykreślony na skutek tego, że organ ewidencyjny dokonał go wcześniej z naruszeniem prawa. Mają wtedy odpowiednie zastosowanie przepisy dotyczące wznowienia postępowania administracyjnego i stwierdzenia nieważności decyzji, to jest art. 147 i art. 157 § 2 kpa(2), albowiem ustawodawca, przez dopuszczenie możliwości wszczęcia postępowania z urzędu, chciał umożliwić organowi ewidencyjnemu naprawienie wcześniej popełnionych błędów. Możliwość taka jednak nie dotyczy wykreślenia wpisu z ewidencji w sytuacji, o której mowa w art. 19 ust. 1 pkt 1 omawianej ustawy. Postępowanie takie może być wszczęte tylko na żądanie strony, na co zwracał już uwagę Naczelny Sąd Administracyjny w swoich orzeczeniach, w szczególności w wyroku z dnia 2 października 1992 r. SA/Wr 824/92 (ONSA 1993/2 poz. 52).

W wyroku z dnia 31 sierpnia 1993 r. SA/Wr 642/93 Sąd podkreślił, że ze względu na charakter spółki cywilnej podanie o skreślenie spółki z ewidencji działalności gospodarczej w związku z zaprzestaniem prowadzenia działalności przez spółkę powinno być podpisane przez wszystkich wspólników lub przez osobę umocowaną do jej reprezentowania, jeżeli taki pełnomocnik został ustanowiony w umowie lub w uchwale wspólników (ONSA 1994/3 poz. 125).

Jeśli organ ewidencyjny wszczął postępowanie o wykreślenie spółki cywilnej z ewidencji działalności gospodarczej na podstawie zgłoszenia tylko jednego ze wspólników, to zgodnie z art. 61 § 4 kpa powinien zawiadomić drugiego wspólnika o wszczęciu tego postępowania w celu umożliwienia mu wzięcia w nim udziału. Skoro tego nie uczyniono, a skarżący Marek P. dowiedział się o złożeniu przez wspólnika Czesława B. wniosku o wykreślenie spółki z ewidencji dopiero z doręczonej mu decyzji organu I instancji i w odwołaniu zaprzeczał, że spółka została rozwiązana i na trwałe zaprzestała działalności, to należało jego odwołanie uwzględnić. Spór bowiem między wspólnikami o to, czy spółka istnieje, czy też została wypowiedziana i w jakim czasie, czy wystąpiły powody, o których mówi art. 869 § 2 kc, jest typową sprawą cywilną, która może zostać rozstrzygnięta przez sąd na podstawie powództwa wniesionego zgodnie z art. 874 kc. Organ administracji państwowej prowadzący postępowanie na podstawie art. 19 ust. 1 pkt 1 ustawy z dnia 23 grudnia 1988 r. o działalności gospodarczej nie ma kompetencji do rozstrzygania tego zagadnienia we własnym zakresie.

Jeśli uznano za uzasadnione wszczęcie postępowania o wykreślenie wpisu z ewidencji działalności gospodarczej na podstawie zawiadomienia jednego tylko ze wspólników spółki cywilnej, a następnie okazało się, że jest on w sporze z drugim (innymi) wspólnikiem co do tego, czy spółka nadal istnieje, należało albo odmówić wykreślenia wpisu z ewidencji, albo zawiesić postępowanie na podstawie art. 97 § 1 pkt 4 kpa do czasu rozstrzygnięcia zagadnienia wstępnego przez sąd, zobowiązując na podstawie art. 100 § 1 kpa wspólnika, który złożył wniosek o wykreślenie z ewidencji, do zainicjowania w oznaczonym terminie stosownego postępowania przed sądem powszechnym.

Rację ma skarżący twierdząc, że organ odwoławczy błędnie odczytał protokół z posiedzenia wspólników w dniu 7 stycznia 1994 r., przyjmując, że uzgodnienie wystąpienia Marka P. ze spółki i sprzedaży wszystkich udziałów Czesławowi B. odnosi się do spółki cywilnej, której dotyczyło postępowanie ewidencyjne. Dotyczyło to innej spółki tych samych osób, mianowicie spółki z ograniczoną odpowiedzialnością "B.-T.", Prywatne Biuro Podróży. Nierozróżnienie tych kwestii w uzasadnieniu zaskarżonej decyzji świadczy o tym, iż została ona wydana, niezależnie od wskazanych wyżej naruszeń prawa materialnego, również bez pełnego wyjaśnienia i rozważenia istotnych okoliczności faktycznych z uchybieniem art. 7 i 77 § 1 kpa.

Należy nadmienić, że powołany w uzasadnieniu decyzji wyrok z dnia 22 maja 1992 r. SA/Kr 435/92 został wydany w całkowicie odmiennych okolicznościach faktycznych, gdy było wcześniejsze zgodne oświadczenie wspólników o rozwiązaniu spółki cywilnej, a spór między nimi dotyczył jedynie wzajemnych rozliczeń. Rozstrzygnięcie to zatem nie ma bezpośredniego odniesienia do okoliczności rozpoznawanej sprawy.

W opisanej sytuacji z wymienionych wyżej szczegółowo powodów Sąd, uwzględniając wniesioną skargę, uchylił zaskarżoną decyzję i utrzymaną przez nią w mocy decyzję organu I instancji na podstawie art. 207 § 1 i 2 pkt 1 i 3 kpa.

O zwrocie kosztów postępowania na rzecz skarżącego nie orzekano, był on bowiem od nich zwolniony.


 

Zakładanie spółek - tel. 503-300-503

Wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach

z dnia 23 lutego 1994 r.

I ACr 847/93

Dążenie do osiągnięcia celu gospodarczego przez działanie w oznaczony sposób jest istotnym elementem spółki zastrzeżonym ustawowo w art. 860 § 1 kc i sprzeniewierzenie się temu celowi przez wspólnika stanowi ważny powód uprawniający do wypowiedzenia swojego udziału przez pozostałych, bez zachowania terminu wypowiedzenia.

Z uzasadnienia

Powód Sylwester M. domagał się pozwem ustalenia, że umowa spółki cywilnej zawarta 9 kwietnia 1992 r. pomiędzy powodem a pozwanym Grzegorzem D. zostanie rozwiązana z dniem 31 grudnia 1992 r. oraz zasądzenia od pozwanego na rzecz powoda kwoty 45.000.000 zł z odsetkami od dnia wniesienia pozwu.

Powód podniósł, że pozwany umowę spółki cywilnej zawartą między stronami 9 kwietnia 1992 r. rozwiązał na piśmie w dniu 30 maja 1992 r. podając jako przyczynę "alkoholizm", co jest nie do przyjęcia zgodnie z § 11 umowy spółki. Nadto w myśl § 7 umowy, każda ze stron może rozwiązać umowę z 3-miesięcznym okresem wypowiedzenia, ze skutkiem na koniec roku.

Powód domaga się z tytułu utraconych dochodów za okres 3 miesięcy 15.000.000 zł, 3.000.000 zł tytułem wniesionego wkładu oraz 2.000.000 zł za poniesione przez powoda nakłady na remont piekarni, 14.000.000 zł za zakupioną za pieniądze powoda mąkę i 11.000.000 zł wręczone pozwanemu na zakup samochodu mającego służyć prowadzonej przez strony działalności gospodarczej.

Pozwany wniósł o oddalenie powództwa, bowiem pozwany, który w ramach podziału obowiązków w spółce miał dbać o produkcję pieczywa, z obowiązków swoich się nie wywiązywał. Stopniowo zwiększał częstotliwość nieobecności z powodu nietrzeźwości. W stanie nietrzeźwym doprowadził do kolizji drogowej, prowadząc samochód. Nie przestrzegał higieny w produkcji, co spowodowało wymierzenie kary przez SANEPID.

Nadto strony rozliczały się na bieżąco co tydzień lub dwa tygodnie. Samochód natomiast pozwany kupił dla siebie i za własne pieniądze.

Wobec rozwiązania umowy z ważnych powodów nie może być mowy o utraconych dochodach.

Zaskarżonym wyrokiem sąd wojewódzki powództwo oddalił i orzekł o kosztach procesu.

Rozstrzygnięcie sąd oparł na następujących ustaleniach.

Strony wiązała umowa spółki cywilnej z 9 kwietnia 1992 r. W oparciu o tę umowę strony prowadziły produkcję pieczywa. Przeprowadzona przez Państwowy Inspektorat Sanitarny kontrola warunków sanitarnych w zakładzie stwierdziła elementarne uchybianie dotyczące czystości i porządku.

Stwierdzono, że część mąki składowano na korytarzu, koszyki do ciasta były brudne, a nawet zapleśniałe. W magazynie były ślady gryzoni. Wspólników ukarano grzywną. Powód z 29 na 30 maja 1992 r. w czasie pracy, będąc w stanie nietrzeźwym spowodował wypadek.

Dnia 30 maja 1992 r. pozwany oświadczył o rozwiązaniu z powodem umowy spółki powołując się na nadużywanie przez powoda alkoholu - z dniem 30 maja 1992 r.

Powód powyższe oświadczenie otrzymał, co potwierdził pismem z dnia 8 czerwca 1992 r. Rozwiązania umowy nie zaakceptował. Zdaniem sądu wojewódzkiego pozwany rozwiązał umowę skutecznie, a to w myśl art. 869 kc.

Nietrzeźwość powoda w czasie godzin pracy, spowodowanie wypadku w stanie nietrzeźwym i brak dbałości o higienę i warunki sanitarne w toku procesu technologicznego czynią decyzję pozwanego o rozwiązaniu umowy spółki bez zachowania terminów wypowiedzenia zasadną. Sprawę w przedmiocie podziału majątku wspólnego wspólników sąd wyłączył do oddzielnego rozpoznania w trybie nieprocesowym przez sąd rejonowy.

Powyższy wyrok zaskarżył rewizją(1) powód, który podnosząc zarzut naruszenia prawa materialnego (art. 368 pkt 1 kpc) domaga się zmiany wyroku przez uwzględnienie powództwa i zasądzenia kosztów procesu za obie instancje.

Sąd Apelacyjny w Katowicach zważył, co następuje:

Rewizja nie zasługuje na uwzględnienie.

Art. 869 § 2 kc nie określa ważnych powodów, które mogą skutkować wypowiedzenie udziału wspólnika bez zachowania terminu wypowiedzenia, pozostawiając to ocenie sądu.

Wbrew zarzutom skarżącego sąd wojewódzki oceny takiej dokonał, przewidując, iż spożywanie przez powoda alkoholu w pracy, spowodowanie w stanie nietrzeźwym w czasie godzin pracy kolizji drogowej i brak dbałości o higienę w procesie wypieku pieczywa, są to przeszkody uniemożliwiające kontynuowanie działalności gospodarczej.

Podzielić należy to stanowisko. U podstaw umowy spółki leży wzajemne zaufanie wspólników, pozwalające na uzgodnienie wspólnego działania i celu gospodarczego. Założenie to nie jest możliwe do spełnienia w sytuacji, gdy powód jako wspólnik nie dochowuje trzeźwości w godzinach pracy, skutkiem czego zaniedbuje się w spełnianiu obciążających go obowiązków.

Dążenie do osiągnięcia celu gospodarczego przez działanie w oznaczony sposób jest istotnym elementem umowy spółki zastrzeżonym ustawowo art. 860 § 1 kc i sprzeniewierzenie się temu celowi przez wspólnika stanowi ważny powód uprawniający do wypowiedzenia swojego udziału przez pozostałych, bez zachowania terminu wypowiedzenia. Zatem skoro powód swoim zachowaniem działał na szkodę spółki przez zaniedbywanie swoich podstawowych obowiązków, co w konsekwencji stanowiło przeszkodę w osiągnięciu zamierzonego celu gospodarczego, wypowiedzenie swojego udziału przez pozwanego bez zachowania terminu wypowiedzenia nie stanowi naruszenia art. 869 § 2 kc.


 

Zakładanie spółek - tel. 503-300-503

Wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego - Ośrodek Zamiejscowy w Poznaniu

z dnia 8 czerwca 1993 r.

SA/P 1972/92

Dochodzenie w drodze sądowej uznania bezskuteczności wypowiedzenia udziału w dwuosobowej spółce cywilnej nie stanowi przeszkody do wykreślenia spółki z ewidencji działalności gospodarczej.

Z uzasadnienia

Naczelnik Wydziału Urzędu Miejskiego, działający z upoważnienia Prezydenta Miasta, decyzją wydaną na podstawie art. 19 ust. 1 pkt 1 ustawy z dnia 23 grudnia 1988 r. o działalności gospodarczej (Dz. U. 1988 r. Nr 41 poz. 324) postanowił wykreślić z ewidencji działalności gospodarczej wpis dotyczący działalności w zakresie importu oraz obrotu artykułami sanitarnymi dopuszczonymi w Polsce, importu i eksportu towarów nie wymagających koncesji - zgłoszonej przez W.W. i M. O.

Organ I instancji uzasadnił swoją decyzję rezygnacją M.O. z działalności gospodarczej w spółce z dniem 31 marca 1992 r.

Od powyższej decyzji odwołała się W.W. podnosząc, że rozstrzygnięcie organu I instancji jest przedwczesne, ponieważ przed Sądem Wojewódzkim zawisła sprawa o ustalenie skuteczności oświadczenia woli M.O. co do jego wypowiedzenia udziału z ważnych powodów - bez zachowania terminów wypowiedzenia.

Rozstrzygnięcie charakteru stosunków cywilnoprawnych łączących M.O. i W.W. nie należy do organów administracji.

Zdaniem odwołującej się wniesienie przez nią pozwu spowodowało przerwanie terminu wypowiedzenia udziałów w spółce i do czasu zakończenia tej sprawny wydawanie merytorycznej decyzji o wykreśleniu spółki jest przedwczesne.

Wojewoda utrzymał w mocy zaskarżoną decyzję.

W uzasadnieniu tego rozstrzygnięcia organ odwoławczy podał, że M.O., powołując się na ważne powody, na podstawie art. 869 § 2 kc w dniu 27 grudnia 1991 r. bez zachowania terminów umownych wypowiedział, swoje udziały w spółce ze skutkiem na dzień 31 marca 1992 r. Wypowiedzenie to jest skuteczne do czasu ewentualnego wzruszenia wyrokiem sądowym.

Zdaniem organu odwoławczego wniesienie przez W.W. powództwa do sądu nie zapobiegło skutkom wypowiedzenia w postaci rozwiązania spółki ani też nie przerwało terminu tego wypowiedzenia.

Wystąpienie M.O. ze spółki spowodowało zaprzestanie prowadzenia działalności gospodarczej, co zgodnie z art. 19 ust.1 ustawy o działalności gospodarczej stanowi podstawę do wykreślenia podmiotu gospodarczego z przedmiotowej ewidencji. W.W wniosła skargę do Naczelnego Sądu Administracyjnego podnosząc naruszenia w zaskarżonej decyzji art. 7, 8, 97 § 1 pkt 4 kpa. Skarżąca, podobnie jak w odwołaniu, podniosła, że wykreślenie z ewidencji działalności gospodarczej spółki jest przedwczesne.

Skarżąca uważa za błędny pogląd organu odwoławczego, że spółka została rozwiązana z dniem 31 marca 1992 r. i że dla organu administracji wiążące jest zawiadomienie o zaprzestaniu działalności przez M.O., ponieważ nie prowadzi on tej działalności sam jako osoba fizyczna. Zdaniem skarżącej dla wykreślenia z ewidencji działalności spółki konieczne jest zgodne oświadczenie woli obojga wspólników.

Odpowiadając na skargę organ odwoławczy wniósł o jej oddalenie i podtrzymał swoje dotychczasowe stanowisko w sprawie. Prokurator, biorący udział w rozprawie, wniósł o uchylenie zaskarżonej decyzji.

Naczelny Sąd Administracyjny zważył, co następuje:

W.W. i M.O. prowadzili na zasadzie spółki prawa cywilnego działalność gospodarczą w zakresie handlu materiałami opatrunkowymi, sanitarnymi oraz narzędziami i aparatami medycznymi, jak również lekami, surowicami i szczepionkami.

Umowa spółki została zawarta 27 października 1990 r., a następnie została wpisana do ewidencji działalności gospodarczej prowadzonej przez Urząd Miejski w dniu 7 listopada 1990 r.

W myśl art. 860 § 1 kc - "przez umowę spółki wspólnicy zobowiązują się dążyć do osiągnięcia wspólnego celu gospodarczego przez działanie w sposób oznaczony (w umowie)". Majątek spółki jest majątkiem wspólnym wspólników jako współwłasność łączna, co wywołuje ten skutek, że każdy z nich jest współwłaścicielem tego majątku jako niepodzielnej całości. Podmiotem  gospodarczym prowadzącym określoną w umowie działalność jest zatem spółka, nie zaś jej wspólnicy jako osoby fizyczne.

W konsekwencji zaś, gdy jeden ze wspólników dwuosobowej spółki występuje z niej, wypowiadając swój udział (art. 869 § 2 kc), spółka ta przestaje istnieć i ulega likwidacji. Dalsze prowadzenie działalności gospodarczej w tej formie nie jest zatem możliwe.

W rezultacie, spełnione zostają przesłanki określone w art. 19 ust. 1 pkt 1 ustawy(1) o działalności gospodarczej uprawniające organ administracji do wykreślenia przedmiotowego wpisu z ewidencji działalności gospodarczej.

Nie można podzielić stanowiska skarżącej, że organ I instancji przedwcześnie wykreślił spółkę z przedmiotowej ewidencji, nie czekając na rozstrzygnięcie przez sąd powszechny kwestii zgodności oświadczenia woli M.O. z art. 869 kc, oraz że decyzja tego rodzaju byłaby zasadna jedynie w przypadku zgodnego oświadczenia woli obojga wspólników. Jak bowiem wynika z wcześniejszych wywodów, rezygnacja jednego ze wspólników z udziału w dwuosobowej spółce powoduje faktycznie jej rozwiązanie. Podkreślić należy, że możliwość tego rodzaju W.W. i M.O. przewidzieli w zawartej pomiędzy nimi umowie spółki.

Organ I instancji słusznie uznał zatem, że istnieją wystarczające powody do wykreślenia działalności spółki z przedmiotowej ewidencji. Wszelkie zaś roszczenia związane z działalnością spółki, w tym również dochodzenie uznania bezskuteczności wypowiedzenia udziału w spółce, powinny być rozstrzygnięte w drodze procesu cywilnego. Powyższy pogląd potwierdzony został również w innym orzeczeniu Naczelnego Sądu Administracyjnego (z dnia 9 kwietnia 1991 r. SA/Wr 48/91).

Należy również zauważyć, że skarżąca może prowadzić działalność gospodarczą indywidualnie.


 

Zakładanie spółek - tel. 503-300-503

Wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego - Ośrodek Zamiejscowy we Wrocławiu

z dnia 9 kwietnia 1991 r.

SA/Wr 48/91

1. Spółka cywilna nie ma wprawdzie osobowości prawnej, jednak podmiotem gospodarczym nie są wspólnicy jako osoby fizyczne, lecz spółka jako jednostka organizacyjna utworzona zgodnie z przepisami prawa, której przedmiot działania obejmuje prowadzenie działalności gospodarczej (art. 2 ust. 2 ustawy(1) z dnia 23 grudnia 1988 r. o działalności gospodarczej - Dz. U. 1988 r. Nr 41 poz. 324).

2. Gdy z dwuosobowej spółki cywilnej występuje jeden ze wspólników, spółka cywilna przestaje istnieć, co oznacza, że podmiot wpisany do ewidencji działalności gospodarczej zaprzestał działalności; odpowiada to hipotezie art. 19 ust. 1 pkt 1 powyższej ustawy.

Z uzasadnienia

Artur G. i Stanisław Sz. prowadzili na zasadzie spółki prawa cywilnego zakład wytwarzania listew i parkietów w S., gmina Ś.K. Pismem z dnia 23 lipca 1990 r. Artur G. powiadomił Zarząd Gminy w Ś.K., że wystąpił ze spółki, wobec czego prowadzona przez nią działalność gospodarcza ulega likwidacji.

W związku z powyższym decyzją z dnia 24 lipca 1990 r. nr UG-7652/64/90 Wójt Gminy Ś.K. wykreślił z ewidencji działalności gospodarczej wpis odnoszący się do wytwarzania listew i parkietów przez spółkę, powołując jako podstawę materialnoprawną swego rozstrzygnięcia art. 19 ust. 1 pkt 1 ustawy z dnia 23 grudnia 1988 r. o działalności gospodarczej (Dz. U. 1988 r. Nr 41 poz. 324).

W odwołaniu od tej decyzji Stanisław Sz. zarzucił, że zakład prowadzony przez spółkę został zamknięty bez jego zgody, wobec czego brak jest podstawy do wykreślenia wpisu o działalności tego zakładu z ewidencji działalności gospodarczej. Otwarcie nowego zakładu musiałoby go narazić na ponowne koszty.

Wojewoda W-ki nie uwzględnił zarzutów odwołania i decyzją z dnia 26 listopada 1990 r. nr RG-I-7657/4/90 utrzymał w mocy decyzję organu I instancji, stwierdzając, że podmiotem prowadzącym działalność polegającą na wytwarzaniu listew i parkietów w S. przy ul. O. nr 7 była spółka. Skoro spółka zaprzestała działalności, należało tę działalność wykreślić z ewidencji. Natomiast odrębna działalność byłych wspólników na ich własny rachunek wymaga odrębnych postępowań ewidencyjnych w stosunku do każdego z nich, albowiem są oni zarówno w stosunku do siebie, jak i w stosunku do byłej spółki odrębnymi podmiotami gospodarczymi.

W skardze do Naczelnego Sądu Administracyjnego na tę decyzję Stanisław Sz. podtrzymał swoje dotychczasowe zarzuty, podnosząc ponadto, że Artur G. nie rozwiązał umowy spółki, gdyż nie dokonał formalnego wypowiedzenia tej umowy. Nie przeprowadzono też rozliczenia między wspólnikami. Poza tym wspólnik zabrał "najważniejsze maszyny", uniemożliwiając mu podjęcie działalności wytwórczej "na własną rękę". Wskazując na powyższe podstawy, skarżący wniósł o uchyleniu zaskarżonej decyzji i spowodowanie "przywrócenia działalności zakładu do czasu rozwiązania spółki zgodnie z art. 869 kc".

Organ odwoławczy nie znalazł podstaw do zmiany lub uchylenia swojej decyzji w trybie art. 200 § 2 kpa, wywodząc, że brak rozliczenia między wspólnikami nie ma wpływu na treść rozstrzygnięcia w niniejszej sprawie. Nie ma również na to wpływu nieformalne rozwiązanie spółki. Ewentualnych roszczeń z tytułu rozliczenia się ze wspólnej działalności bądź niedotrzymania warunków umowy cywilnej spółki wspólnicy mogą dochodzić przed sądem powszechnym w drodze powództwa cywilnego. W konkluzji organ odwoławczy wniósł o oddalenie skargi jako bezzasadnej.

Naczelny Sąd Administracyjny zważył, co następuje:

Artur G. i Stanisław Sz. prowadzili zakład wytwarzania listew i parkietów na zasadzie spółki prawa cywilnego. Zgodnie z art. 860 kc przez umowę spółki wspólnicy zobowiązują się do osiągnięcia wspólnego celu gospodarczego w sposób oznaczony w umowie.

Dochody uzyskiwane przez spółkę w czasie jej trwania stają się wspólnym majątkiem wspólników. Jest to współwłasność łączna, a nie w częściach ułamkowych. Oznacza to, że każdy wspólnik jest współwłaścicielem majątku jako niepodzielnej całości (Komentarz do kodeksu cywilnego, Warszawa 1972, t. 2, str. 1697).

Spółka cywilna nie ma wprawdzie osobowości prawnej, ale - podobnie jak spółka komandytowa, która także nie posiada osobowości prawnej - może pod swoją firmą nabywać prawa i zaciągać zobowiązania, a także pozywać i być pozywaną, czyli posiadać zdolność sądową i procesową (op.cit., str. 1693). Dlatego też podmiotem gospodarczym prowadzącym omawianą działalność wytwórczą nie byli wspólnicy jako osoby fizyczne, lecz spółka jako jednostka organizacyjna nie mająca wprawdzie osobowości prawnej, lecz utworzona zgodnie z przepisami prawa, której przedmiot działania obejmował prowadzenie działalności gospodarczej (art. 2 ust. 2 cytowanej ustawy(1) z dnia 23 grudnia 1988 r.).

W piśmie z dnia 23 lipca 1990 r. Artur G. zawiadomił organ ewidencyjny, że na skutek jego wystąpienia ze spółki dotychczasowa działalność gospodarcza "ulega likwidacji". Przy wieloosobowym składzie spółki wystąpienie z niej jednego wspólnika oczywiście nie powoduje jej likwidacji (art. 869 § 1 kc). Inna wszakże jest sytuacja wówczas, gdy z dwuosobowej spółki występuje jeden ze wspólników lub z wieloosobowej występują wszyscy oprócz jednego, gdyż w takim wypadku spółka cywilna przestaje istnieć (op.cit., str. 1703).

W konkretnym wypadku oznacza to, że podmiot wpisany do ewidencji działalności gospodarczej zaprzestał działalności wskutek likwidacji. Taki stan faktyczny wypełnia hipotezę art. 19 ust. 1 pkt 1 powołanej ustawy o działalności gospodarczej i zgodnie z dyspozycją tego przepisu "wpis do ewidencji podlega wykreśleniu".

Zarzut skarżącego, że wspólnik wypowiedział umowę spółki niezgodnie z art. 869 kc oraz nie rozliczył się z majątku spółki, w postępowaniu ewidencyjnym nie ma istotnego znaczenia. Po pierwsze dlatego, że kompetencje organu ewidencyjnego nie obejmują sprawowania kontroli i nadzoru nad podmiotem gospodarczym, po drugie dlatego, że spory między wspólnikami na tle działalności spółki i wzajemnych rozliczeń podlegają kognicji sądów powszechnych.

W świetle powyższych wywodów zaskarżona decyzja jest niewadliwa i prawa nie narusza, wobec czego skarga, jako nieuzasadniona, podlega oddaleniu.

Z tych powodów w myśl art. 207 § 5 kpa orzeczono jak w sentencji.